KOWALIOW-MICHALKIN I BIWOL-BARRERA: WSZYSCY W LIMICIE (WIDEO)
Redakcja, HBO
2018-03-02
Jutro w nocy podczas gali w Madison Square Garden Theater w Nowym Jorku odbędą się dwie walki o mistrzostwo świata wagi półciężkiej. Dziś główni bohaterowie zrobili swoje i osiągnęli wymagane limity.
Siergiej Kowaliow (31-2-1, 27 KO) w starciu z Igorem Michalkinem (21-1, 9 KO) będzie bronił pasa federacji WBO. "Krusher" zanotował dziś 79,2 kilograma, natomiast jego mniej znany rodak zaledwie 78,3 kg.
W drugiej parze Dimitrij Biwol (12-0, 10 KO) w drugiej obronie tytułu federacji WBA skrzyżuje rękawice z bardzo groźnym Sullivanem Barrerą (21-1, 14 KO). Champion wniósł na skalę 79,1 kilograma, natomiast kubański pretendent miał spory zapas - 78,75 kg. Poniżej wideo z ceremonii ważenia.
Żaden wynik mnie nie zdziwi
który tak naprawdę jest wisienką na torcie tej gali i obok walki Wilder - Ortiz
drugim najważniejszym pojedynkiem tego weekendu. Rosjanin to chirurg lubiący się bić,
a Barrera uzdolniony technik nie stroniący od wywrotek i wymian,
fajerwerki w takim pojedynku nie tylko są wymagane, ale wręcz pewne.
Barera to wańka stańka pod tym wzgledem przypomną Cunnighamama z tym że on potrafi przyłożyć Bivol bardzo precyzyjny jak trafi precyzyjnie Barere to ten może już nie wstać jak z Smitchem czy Valerą czy Szabrianskim.
Patrzcie u góry na artykuł !
Bivol chyba poczuł siłę amerykańskich odżywek, bo sylwetka najlepsza w karierze.
Poczuł raczej przewagę warunków fizycznych Barrery przed walką..., a nie jego moc.
I raczej dobrze zrobił...
Tak patrząc wybiórczo, a jednocześnie z zimną głową to może być zacięta walka.
Ale wcale bym się nie zdziwił jak ten sowiedzki uzbek czy inny czyngis-chan poskłada kubana.