WILDER: KONIEC CZEKANIA, CZAS NA WALKĘ Z JOSHUĄ!
Mistrz WBC w wadze ciężkiej Deontay Wilder (39-0, 38 KO) chce jak najszybciej zmierzyć się z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO). W środę po treningu otwartym stwierdził, że do tej walki musi dojść, jeśli obaj odniosą zwycięstwo w swoich najbliższych pojedynkach.
Wilder wróci na ring w niedzielny poranek czasu polskiego, kiedy zmierzy się na Brooklynie z Luisem Ortizem (28-0, 24 KO). Cztery tygodnie później Joshua zaboksuje w Cardiff z Josephem Parkerem (24-0, 19 KO).
- Myślę, że bardziej opóźnia to jego promotor niż on. Bo Joshua jest fighterem, a każdemu fighterowi należy się szacunek. Ale ten jego promotor... Dorwał kurę, która znosi złote jaja. Czas się jej pozbyć. Nie może na niej tak wciąż i wciąż zarabiać - powiedział "Brązowy Bombardier".
- Kiedy zniszczę Luisa Ortiza, a on pokona Parkera, to koniec czekania! Już czas! Dajmy ludziom to, na co czekają, póki obaj jesteśmy młodzi, zdrowi i w szczytowej formie. Nie ma czasu do stracenia, zróbmy to w tej chwili! - dodał.
WSZYSTKO O WALCE WILDER-ORTIZ >>>
W starciu z Ortizem Wilder po raz siódmy będzie bronić tytułu WBC. Amerykanin jest pewny zwycięstwa i obiecuje, że pojedynek nie potrwa pełnego dystansu dwunastu rund.
- Nigdzie nie wychodźcie. Przygotujcie sobie popcorn, czy co tam macie, jeszcze przed walką, bo ta będzie krótka! - stwierdził.
Ortiz podpisując kontrakt sciągnął na siebie wielkie kłopoty.Wilder idzie po niego,idzie po nokaut.#AndStill
"Nie mów hop, dopóki nie przeskoczysz" bo ci los spłata figla i będzie z tego figa... z makiem.
jakieś pół roku temu 90% forum uważało,że Ortiz brutalnie zweryfikuje Bumobija...
Z każdym dniem stajesz się coraz głupszy, jestem pod wrażeniem...
najpierw niech zejdzie z tych kosmicznych wymagań finansowych na które nie zasługuje żeby dopiero można było rozmawiać o walce ..
No chyba, że wałek...
Widze masz nudne życie bo,żeby podawać się za kobiete...
Jak będę kolejny raz oglądał mecz naszej Ekstraklasy to już wiem jak nazwę technikę większości piłkarzy- jako nieszablonową:)
miło mi Kasia jestem, uciekam pozdrawiam
Jego technika owszem sprawdziłaby się..ale w pływaniu na basenie..
Tym bardziej,ze Wilder jest murowanym faworytem bukmacherow,dziennikarzy zaimujacych sie tematyka bokserska no i tzw.ekspertow.Czyli bylych,badz nadal czynnych zawodnikow,trenerow,promtorow,itd.
Zas pozostajac przy drogich Orgowiczach,to podejzewam ze wielu sie nie wypowiada,bo nielatwo wskazac zwyciezce walki,za to w wypadku porazki swojego
faworyta mozna narazic sie na heut
Juz widze jak po walce pojawi sie dziesiatki postow,w przewazajacej mierze "anonimusow"ktorzy odzywaja tylko przy takich okazjach,zeby napisac cos w stylu;"no i gdzie sa ci znafcy co mowli ze Wilder(badz Ortiz)wygra,lub moj ulubiony tekst: "No i balonik pekl" LOL
Wilder tego nie wygra, nie ma szans. Ortiz jak go pacnie bedzie KO
Jedyne nad czym się zastanawiam to czy Ortiz padnie w 1 rundzie, czy w końcowych i czy będzie to przerwanie walki, czy też kolejny raz zobaczymy gościa porazonego prądem lub nieżywego jak Arturo
Jedyne nad czym się zastanawiam to czy Ortiz padnie w 1 rundzie, czy w końcowych i czy będzie to przerwanie walki, czy też kolejny raz zobaczymy gościa porazonego prądem lub nieżywego jak Arturo
Nie masz pojecia o boksie
@TomHorn, że niby nogi to atut Wildera?! Przecież on się niejednokrotnie potykał i przewracał o własne nogi!!!
Może na przykładzie, żebyś załapał o co mi chodzi.
Łyżwiarze figurowi też się przewracają podczas pokazów a taki pokaz trwa około 2-3 minut, czasami się przewracają nawet 2x. Ja jeżdżę na łyżwach tyle o ile i jak się uprę to mogę jeździć i 3h bez przewrócenia.
@TomHorn, że niby nogi to atut Wildera?! Przecież on się niejednokrotnie potykał i przewracał o własne nogi!!!
Może na przykładzie, żebyś załapał o co mi chodzi.
Łyżwiarze figurowi też się przewracają podczas pokazów a taki pokaz trwa około 2-3 minut, czasami się przewracają nawet 2x. Ja jeżdżę na łyżwach tyle o ile i jak się uprę to mogę jeździć i 3h bez przewrócenia.
Dla odmiany Ortiz musi unosić ręce do góry, z Pitagorasa można policzyć ile traci przez to na zasięgu, dobre 2-4 cm dla każdej ręki czyli w zasięgu razem sporo ponad 5cm.
O tym, że Wilder zadaje ciosy prawidłowo, zgodnie z grawitacją (dzięki czemu są one mocniejsze a Wilder mniej się męczy) nawet nie będę pisał, bo to podstawa.
Ciosy Ortiza zadawane są wbrew grawitacji.
owszem nie znam, ale w za 2 dni zobaczysz ile znaczy twoja wiedza w zderzeniu z rzeczewistoscia
to, ze ortiz jest o kilka piesciarskich klas wyzej jezeli chodzi o wyszkolenie techniczne od wildera nic mu nie pomoze, gdyz i tak zostanie ciezko znokautowany, albo sedzia bedzie ratowal mu tylek jak washingtonowi
wilder to najwieksze dziwadlo w historii boksu, ale przez najblizsze 3-4 lata zmiecie kazdego kto mu stanie na drodze