WHYTE: PARKER NIE WYTRZYMA CIŚNIENIA, PUBLIKA GO POŁKNIE
Dillian Whyte (22-1, 16 KO) nie daje Josephowi Parkerowi (24-0, 18 KO) większych szans w walce z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO), która 31 marca odbędzie się na Principality Stadium w Cardiff.
- Parker ma dwa problemy. Lubi iść do przodu, a przy tym nie ma dobrej obrony. Do tego nie dysponuje dużą siłą. Ma szybkie ręce, ale brakuje mu siły. Joshua lubi takich, którzy idą przed siebie, a Parker będzie szedł prosto na jego ciosy - oznajmił 29-latek, który w 2015 roku sam przegrał z Joshuą przed czasem.
- Parker nie jest przyzwyczajony do walki na wyjeździe, nie miał też dotąd żadnego naprawdę dużego pojedynku. W Cardiff będzie 80 czy 90 tys. ludzi. Ta publika go połknie. Kiedy wyjdzie, ludzie będą krzyczeć "AJ! AJ!". Myślę, że nie wytrzyma ciśnienia - dodał.
Whyte wróci na ring na tydzień przed pojedynkiem Joshua-Parker. Jego rywalem 24 marca w hali O2 Arena w Londynie będzie Lucas Browne (25-0, 22 KO).
Uwielbiam logikę ludzi pokroju Mike555,
Co do słów Łajdaka, nie zgadzam się z nim, że Parker się spali. Akurat psychikę to on ma mocną, zresztą ostatnią walkę stoczył w UK, więc poznał już atmosferę tam panującą.
Joshua jest większy, silniejszy, bardziej zły :)