WARD: KOWALIOW NIECH SIĘ SKUPI NA INNYCH, JA JESTEM NA EMERYTURZE
Przebywający od kilku miesięcy na bokserskiej emeryturze Andre Ward (32-0, 16 KO) poinformował, że nie ma w tej chwili planów powrotu na ring.
O potencjalnym powrocie 34-latka zrobiło się głośno w styczniu, kiedy napisał na Twitterze, że waży 199 funtów (90,2 kg) i pracuje "nad czymś wyjątkowym". Natychmiast zaroiło się od plotek, że Amerykanin ruszy na podbój wagi junior ciężkiej albo nawet ciężkiej.
- Niczego nigdy nie mówiłem na temat wagi ciężkiej. Po prostu napisałem, ile ważę. Jestem szczerym człowiekiem. Nie mówiłbym, że przechodzę na emeryturę, gdybym naprawdę nie miał takiego zamiaru. Ale koniec końców boksem zajmowałem się przez 23 lata. Mój organizm ciągle jest przyzwyczajony do pracy. Tak że będę cały czas w gotowości, choć nie mam żadnych planów, żeby wracać - oznajmił.
Chęć kolejnej walki z Wardem wyraża Siergiej Kowaliow (31-2-1, 27 KO), który w ostatnich latach dwukrotnie z nim przegrał.
- Nie powinien teraz mówić o Andre Wardzie, tylko skupić się na innych rywalach. Za tydzień ma walkę. Poza tym czeka na niego na przykład Dmitrij Biwoł. Ja jestem na emeryturze - skomentował "S.O.G.".
Kowaliow kolejny pojedynek stoczy 3 marca w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Jego rywalem będzie Igor Michalkin (21-1, 9 KO).
Jakiś czas temu tworzyłem własną kolekcję najlepszych walk bokserskich i prosiłem tutaj na forum o pomoc.
Było mnóstwo odpowiedzi dzięki którym udało się osiągnąć cel.
Teraz mam zamiar stworzyć kolekcje antyram z "BOKSERSKIMI MOMENTAMI XX WIEKU"
Chodzi również o ważne walki,ale w głównej mierze interesują mnie takie CIEKAWE ZDARZENIA jak przykładowo :
KO Douglasa na Tysonie
Moment Alego i Listona (świetna fotografia)
Bójki po walce Gołota vs. Bowe
Słynne "no más" Roberto Durana
Panama Lewis i jego "give me that bottle,no the other one,the one that i mixed"
Pierwsza walke przegral z Kovalevem wyraznie, w drugiej powinien zostac zdyskfalifikowany. Mam szczera nadzieje ze kulobijca nigdy juz nie wejdzie do ringu. Zresza, nikt za nim nie bedzie tesknil.
Swietne byly tez:
Marvin Hagler - Tommy Hearns
Sugar Ray Leonard - Tommy Hearns
Muhammad Ali - Joe Frazier
Julio Chavez - Meldrick Taylor
Larry Holmes - Ken Norton
Diego Corales - Jose Castillo
George Foreman - Ron Lyle
Z Bellew także, choć tu nie widziałbym większych szans Tony'ego..
To byłaby egzekucja i niechciałbym tego oglądać, bo Kowaliow na taki pojedynek poprostu nie zasługuje. Po pierwszej walce dostał rewanż, bo poprostu należał m się w kontrakcie. Jakim prawem on się domaga 3-ciej walki? Gdyby jakoś się postawił Wardowi i stoczył jakiś wyrównany pojedynek to jeszcze jeszcze. Natomiast tak nie było(u mnie wygrał jedną runde do momentu przerwania) i czemu miała by być trzecia walka? Na walke z takim Wielkim mistrzem ja Dre trzeba sobie zasłużyć. Wkurwia mnie ten gość, za kogo on się uważa?
Moze cos z tej listy :
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Ring_magazine_Fight_of_the_Year