To najważniejszy wieczór w karierze Kamila Szeremety (16-0, 2 KO). Polak dziś wieczorem na ringu w Rzymie atakuje wakujący tytuł mistrza Europy wagi średniej. A to jest temat dla Was - kibiców.
Za kilka godzin Kamil Szeremeta (16-0, 2 KO) przystąpi do walki o pas mistrza Europy wagi średniej, mierząc się w Rzymie z Alessandro Goddim (33-2-1, 16 KO). Polak zapowiada, że nie boi się konfrontacji na trudnym terenie rywala.
- Zgorzelec to mój dom, na trybunach będą osoby z rodziny i znajomi, ale wolę boksować na wyjazdach - mówi Krystian Huczko (3-1), który jutro na gali 'Podwójne Uderzenie' w Zgorzelcu spotka się z debiutującym na profesjonalnych ringach pięściarskich utytułowanym kickbokserem, byłym wicemistrzem Europy w low-kicku, pochodzącym z Legnicy Eliaszem Jankowskim.
Kamil Szeremeta (17-0, 3 KO) nowym mistrzem Europy wagi średniej! Podczas gali w Rzymie podopieczny Fiodora Łapina szybko rozprawił się z reprezentantem gospodarzy, Alessandro Goddim (33-3-1, 16 KO).
Jakiś czas temu za sprawą kilku filmików wrzuconych na media społecznościowe przez Floyda Mayweathera, gdzie ten wchodzi do klatki MMA, w środowisku sportów walki zrobiło się głośno na temat ewentualnego rewanżu Floyda z jego ostatnim przeciwnikiem i gwiazdą MMA, Conorem McGregorem.
To może być ciekawy debiut, choć utytułowany w kickboksie Eliasz Jankowski nie będzie miał łatwego zadania w konfrontacji z doświadczonym z ringów olimpijskich Krystianem Huczko (3-1). Póki co zobaczcie obu na wadze.
Promotor Eddie Hearn twierdzi, że Chris Eubank Jr (26-2, 20 KO), który w ubiegły weekend przegrał z George'em Grovesem (28-3, 20 KO) w półfinale turnieju World Boxing Super Series, nie zdoła pokonać żadnego pięściarza światowej klasy.
Zarówno Callum Smith (23-0, 17 KO) jak i Nieky Holzken (13-0, 10 KO) osiągnęli wymagany limit kategorii super średniej przed drugim półfinałem turnieju World Boxing Super Series.
Głównym wydarzeniem jutrzejszej gali w Zgorzelcu będzie potyczka pomiędzy Łukaszem Wierzbickim (14-0, 6 KO) a Andersonem Claytonem (41-11-2, 35 KO). Panowie już dziś chcieli sobie coś udowodnić i na moment zrobiło się gorąco. Oby jutro w ringu było równie ciekawie jak dzisiaj.
Tony Bellew (29-2-1, 19 KO) potwierdził, że jeśli wszystko ułoży się po jego myśli i pokona Davida Haye'a (28-3, 26 KO), to będzie chciał się zmierzyć ze zwycięzcą turnieju World Boxing Super Series w wadze junior ciężkiej.
Federacja World Boxing Organization opublikowała najnowszy ranking, a w nim - tak jak i przed miesiącem, doszukamy się czterech nazwisk naszych pięściarzy.
Trzy miesiące temu obaj zderzyli się przypadkowo głowami i walkę uznano za nieodbytą. Teraz Damian Wrzesiński (12-1-1, 5 KO) oraz Marek Laskowski (9-8-2, 1 KO) znów skrzyżują rękawice. Lepszy z tej dwójki sięgnie po wakujący tytuł mistrza Polski wagi lekkiej.
Tom Loeffler, promotor Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO), sądzi, że walka rewanżowa z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO) może być jeszcze lepsza niż pierwszy pojedynek.
Były zunifikowany mistrz wagi półciężkiej, a obecnie posiadacz tytułu WBO Siergiej Kowaliow (31-2-1, 27 KO) twierdzi, że dopiero teraz zaczyna boksować na miarę swoich możliwości.
Młodziutki i utalentowany Oskar Kapczyński zadebiutuje jutro na ringach zawodowych w starciu z Grzegorzem Sikorskim (2-14). Dziś obaj panowie, których dzieli blisko ćwierć wieku, stanęli naprzeciw siebie po ceremonii ważenia.
Tomasz Gromadzki (5-1-1, 1 KO) wraca po pierwszej zawodowej porażce. Z kolei Wojciech Wierzbicki debiutuje jako pięściarz zawodowy, ale przecież sporty walki, w tym walka na pięści, nie jest mu obca od lat. Obaj słyną z wielkiego serca, więc jutro powinno być ciekawie. Póki co obaj zmieścili się w limicie kategorii super średniej.
Trener Abel Sanchez jest pewny zwycięstwa Murata Gasijewa (26-0, 19 KO) nad Aleksandrem Usykiem (14-0, 11 KO) w finale turnieju World Boxing Super Series w wadze junior ciężkiej.
Czytaj więcej
Komentuj ( 9 )
