KAMIL SZEREMETA MISTRZEM EUROPY!
Kamil Szeremeta (17-0, 3 KO) nowym mistrzem Europy wagi średniej! Podczas gali w Rzymie podopieczny Fiodora Łapina szybko rozprawił się z reprezentantem gospodarzy, Alessandro Goddim (33-3-1, 16 KO).
Polak zakończył walkę na swoją korzyść już w drugiej rundzie. W pierwszej radził sobie bardzo dobrze, zbierając akcje rywala na blok, ale na wyjeździe trzeba wygrywać przekonująco. Najlepiej przez nokaut. Tuż po starcie drugiej odsłony Kamil huknął prawym sierpowym nad lewą ręką, posyłając Włocha na deski. Ten szybko się poderwał i po liczeniu do ośmiu wznowiono pojedynek. Szeremeta nie podpalał się, spokojnie boksował i minutę później taką samą akcją po raz drugi położył oponenta na deski. Goddi znów zdołał się podnieść na osiem, lecz wtedy z jego narożnika poleciał ręcznik na znak poddania. Brawo!
Tak oto pięściarz z Białegostoku jako drugi Polak sięgnął po pas EBU w wadze średniej. Wcześniej dwukrotnym championem był Grzegorz Proksa.
Brawa dla Kamila, ale ten Włoch to jednak leszcz, w pierwszej rundzie przyjął mocno po dole, być może w następnej ręce już mu opadały. To jednak problem Włochów :D
Jak Szeremeta dobrze to wykorzysta ma szansę na jakieś pieniążki, rekord ma mało straszny, może ktoś się jeszcze na nim oszuka :D Tego mu życzę!
Dzięki Bogu nie miało to miejsca w Nowym Jorku,a wyłącznie w Wiecznym Mieście.
Brawo Kamil!!! Viva Polonia!!!
Jest Moc!!!
Teraz mistrzostwo świata!!
dobrze ocenili szanse ;)
Teraz nasz mistrz nokautu powinien walczyć skimś z TOP 10 Middleweight
Na początek może
Saunders albo Lemiaux, ewentualnie Demetrius Andrade
Potem niech bierze wygranego z walki GGG vs Canelo
@Pavlus,
Spierdalaj gnoju.
Na youtube nie ma walki.
Może Redakacja ma materiał.
Szkoda, że Redakcja zupełnie nie reaguje. Nie podnosi to poziomu orga, a przecież pisuje tu sporo konkretnych ludzi, znających się na rzeczy.
Potyczki niestety nie widziałem.
Prosiłbym o skrót do walki, szukam ale nigdzie nie udostępnili (w zasadzie to całą bo to tylko dwie rundy, albo aż ...)
Jeszcze na obcym terenie?
Brawo!