SULĘCKI: PO TEJ WALCE WSZYSCY BĘDĄ ZNALI MOJE NAZWISKO
Za nami już pierwsza konferencja prasowa anonsująca zaplanowaną na 28 kwietnia walkę naszego Maćka Sulęckiego (26-0, 10 KO) z Danielem Jacobsem (33-2, 29 KO). Oto, co mieli do powiedzenia obaj pięściarze.
Pojedynek za oceanem pokaże stacja HBO. Dla reprezentanta Polski będzie to z pewnością największa, ale i najtrudniejsza walka w całej zawodowej karierze.
- Po tej walce wszyscy będą znali moje nazwisko. Arias był tylko ciągle gadającym klaunem, który wystraszył się Danny'ego. Ja się nie boję. Jestem polskim wojownikiem i sami się o tym przekonacie - powiedział "Striczu".
Daniel Jacobs jest w oczach bukmacherów wyraźnym faworytem potyczki z Maćkiem, jednak Amerykanin bynajmniej nie zamierza lekceważyć naszego rodaka.
- Arias zajmował się tylko gadaniem, a w ringu nie dał kibicom tego, czego oczekiwali. Wierzę, że Sulęcki podejmie walkę. Jego umiejętności i determinacja czynią go bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem - wyjawił Jacobs.
JACOBS: ODBIORĘ ZERO SULĘCKIEMU >>>
Promotor imprezy Eddie Hearn nie ukrywa, że pojedynek z Polakiem ma być dla promowanego przez niego "Miracle Mana" tylko przystawką przed starciem ze zwycięzcą zaplanowanego na 5 maja rewanżowego boju Gołowkin vs Alvarez.
SULĘCKI LUB JACOBS DLA ZWYCIĘZCY REWANŻU CANELO-GOŁOWKIN? >>>
- Związaliśmy się z telewizją HBO z kilku powodów, ale głównym była chęć doprowadzenia Danny'ego do starcia ze zwycięzcą rewanżu Canelo-Gołowkin. Zrobię wszystko, aby tak się stało - zapowiada Hearn.
SULĘCKI: JESTEM WOJOWNIKIEM, DAM JACOBSOWI WOJNĘ I WYGRAM >>>
Oprócz walki Sulęcki-Jacobs 28 kwietnia w Nowym Jorku dojdzie również do potyczek Jarrella Millera z Johannem Duhaupasem oraz Katie Taylor z Victorią Bustos. Organizatorzy anonsują na gali także występ Artura Szpilki, jednak "Szpila" póki co nie potrwierdził tych informacji.
Jak czytam często te bzdury pisane w komentarzach to śmiało można pare odcinków kabaretu nakręcić .
Pan Sulęcki ma szansę do zrobienia kariery za granicą , każdy normalny kibicowałby ...
Szczerze nie interesują mnie jego wypowiedzi , ale to co pokazuje w ringu , a jak na Polskę pokazał całkiem dużo .
https://www.youtube.com/watch?v=Wq8mFWtnNQU
Data: 20-02-2018 21:38:28
dwóch kłapouchych ;p
Ha ha ha, kłapouchych, ubaw po pachy... ile masz lat chłopcze, że pozwoliłeś sobie na tak debilny komentarz?
W swoich kategoriach wagowych to tylko Wach jest duży :D
Maciek mógł zostać wagę niżej, tam miałby przewagę fizyczną w postaci wzrostu, bo rzadko się zdarza ktoś wyższy a choćby równy, siłowo też pewnie byłoby przynajmniej poprawnie.
Spora część naszych chłopaków walczy w nie swoich wagach.
Dlatego nie posiadamy prawdziwych killerów. Genów się nie oszuka, skakanie z wagą to koszmar, taki Głowacki ma dzisiaj mnóstwo kontuzji, gdyby za młodu pilnował tej wagi mogłoby to inaczej wyglądać.
Z wiekiem to wszystko wyłazi. Chłopaki koło trzydziestki się dowiadują, że mogli kariery prowadzić trzy lub dwie kategorie niżej, tylko nikt im nie powiedział :D
Po prostu w nich siedzi jeszcze ta mentalność mistrzów osiedla, że trzeba być ważyć dużo by walczyć.
Potem mamy takiego Prokse 173 cm walczącego w średniej czy Szpilkę w HW.
Taki Beterbijew walczył w amatorach w 91 kg, a na pro walczy w 79 kg. Mimo, że kawał chłopa to ma 183 cm wzrostu..
U nas ? nie do pomyślenia by któryś się zgodził zejść z wagą, przecież oni to wielkie chłopy!
Mam nadzieję, że Jakubowski, który ma przejść na pro, nie będzie się upierał przy wadze cruiser, tylko zejdzie do 79.
Chłopak ma 185 cm wzrostu, ma czym uderzyć, o wiele większy postrach będzie budził w LHW.
czytaj ze zrozumieniem.
To dotyczy wielu polskich pięściarzy, ale akurat Sulęcki walczy w można powiedzieć swojej wadze.
Chociaż w junior średniej miał większą przewagę nad przeciwnikami.
Stul pysk, śmieciu.