GROVES PODKRĘCA ATMOSFERĘ: OJCA EUBANKA TEŻ BYM POKONAŁ
Niektórzy powątpiewają w George'a Grovesa (27-3 20 KO). Ten jednak zapewnia, że nie tylko upora się dziś wieczorem z Chrisem Eubankiem Jr (26-1 20 KO), ale również pobiłby jego legendarnego ojca.
Groves wniesie do ringu pas mistrza świata kategorii super średniej federacji WBA, ale w stawce będzie również awans do finału turnieju World Boxing Super Series.
- Pokonałbym jego ojca. Steve Collins wygrał każdą minutę każdej rundy. Chodziło tylko o odpowiednią taktykę. On boksował w innych czasach i nie wiem, czy dziś odnosiłby sukcesy - przekonuje champion World Boxing Association.
- Teraz jego syn robi wokół siebie sporo hałasu i próbuje wyjść z cienia sławnego ojca. Ostatnio stwierdził, że to dla mnie największa walka. Bzdura. Mierzyłem się już z lepszymi, choć na pewno ja jestem jego największym dotąd wyzwaniem - dodał Groves.
Jak ktoś nie ma :)