WILDER: WIEM, ŻE MOJE GADANIE MOŻE CZASAMI WKURZAĆ
Deontay Wilder (39-0, 38 KO) przyznał, iż jest świadomy tego, że niektóre jego zachowania poza ringiem mogą być irytujące. Bynajmniej jednak nie zamierza niczego zmieniać.
- Ludzie muszą wiedzieć, kto jest mistrzem świata wagi ciężkiej. Ameryka ma gościa, który każdemu spuszcza manto. Ludzie muszą go znać. Dlatego właśnie postępuję tak, a nie inaczej. Dlatego mówię w ten sposób. Czasami może to wkurzać ludzi, działać im na nerwy. Nikt wprawdzie niczego nie mówi mi w twarz, ale ja to wszystko rozumiem. Chcę pokazać ludziom, że popieram słowa czynami - stwierdził "Brązowy Bombardier".
- Spójrzcie na Alego - ludzie go nienawidzili. Mówili, że ma niewyparzoną gębę, że za dużo gada. On jednak ciągle udowadniał swoją wartość. Ja chcę być taki sam. Słuchajcie, co mówię, a potem patrzcie, jak to robię - dodał.
Mistrz WBC kolejną walkę stoczy 3 marca. Jego rywalem w hali Barclays Center na Brooklynie będzie Luis Ortiz (28-0, 24 KO).
Wilder ma dużą pewność siebie i dzięki temu wygrywa bo głowa to połowa sukcesu.
Jeśli Ortiz nie obsra zbroi może wygrać.
https://www.youtube.com/watch?v=ugc3ezFPqek
Wilder bez wątpienia jest ruchliwy i silny - to jego główne atuty. Do tej pory jednak walczył tylko z bokserami, którzy głównie dawali się obijać. Ortiz jednak wygląda mi na takiego, co będzie oddawał.
Ortiz musi sie przygotowac najlepiej jak moze i zachowac zimna krew,bo okazji na kontre bedzie mial co nie miara. Chyba,ze Wilder wiedzac,ze wystarczy przepychac sie przez rundy do zwyciestwa, bedize walczyl totalnie asekurancko,bez ryzyka,uciekajac i rzucajac co jakis czas jakies proste.. To bedzie muial sie troche kubano pomeczyc. Za to co wyprawia Wilder swoja buzią jestem całą parą za Ortizem!
Data: 12-02-2018 12:20:04
Boks to taki głupi sport bo bardziej liczy się psychika niż umiejętności.
Serio? W każdym sporcie ważne są i umiejętności i psychika.
Walka z Washingtonem przerwana zbyt wcześnie. Ok knockdawn jak najbardziej, ale później leci plejada cepów z których tylko 2 dochodzi celu Washington nawet nie zamroczony.
W boksie najgorsza presja bo to bójka a Ty miszesz o innym sporcie.Boks największy stres.Możesz być najlepszy na świecie a wiatrak z Alabamy ma większą pewność siebie i wygra.
Dam Ci przykład z naszych siatkarzy niby mistrzowie 2014 a nawet zaserwować nie potrafią bo nie radzą sobie z psychiką a przecież umiejętności powinni mieć najlepsze bo tylko w Polsce siatka jest slawna.W innych sportach też Polaczki mają słabą psyche czy to w skokach albo piłce nożnej.
A ile to będzie ludzi na walce (ewentualnej) z Ortizem? 70-80 tyś? Który stadion? Ten na którym był Super Bowle?Po ile będzie Pay Par View?"
Boks w US to zainteresowanie bardzo elitarne, gdyz bardzo drogie i przewaznie pokazywane na platnych kanalach dostepnych tylko dla tych, ktorzy chca wydac dodatkowe $45-$55 miesiecznie, a to przy obecnej sytuacji ekonomicznej jest dla wiekszoasc w tym kraju duzo. Nie bede ukrywal, ze wsrod swoich licznych znajomych, zaledwie 10% ma SHO i HBO pakiet, a wiec jest to bardzo malo. Ludzie tutaj fascynuja sie NFL, NBA, MLB, NHL czy nawet glupim pokazom aktorskiego wrestlingu, a boks to bardzo odlegle spektrum zainteresowan. To powoduje, ze jak 15 tysiecy na widowni a milion przed telewizorami jest juz zabojczym sukcesem. Nie mozna wiec porownywac takimi kategoriami np. z UK, gdyz to porownywanie jablek do pomaranczy szanowny kolego. Zreszta tutaj, czytajac komentarze od wielu lat, jest to powszechna miskoncepcja.
Mam nad łóżkiem jego plakat i nie żałuję. Bez skojarzeń!!!
"...Chce pokazac swiatu co robie z poiesciarzem, ktorego wszyscy sie boja...Znokautuje Ortiza w pierwszysch 4-5 rundach. To jest moja obietnica a ja nigdy ich nie lamie..."
Żaden elitarny bo boks jest na ESPN a że największe gale są płatne..hm AJ też są.Potrzebna jest gwiazda która przyciąga ludzi a Wilderowi jest tak daleko do bycia gwiazdą jak Kenii do zdobycia MŚ w hokeju na lodzie.
Bracia Kliczko rozpropagowali swoje walki na stadionach i ludzie dla nich przychodzili a nie dla ich rywali tak samo jest z AJ.Sportu w USA jest po dziurki w nosie i Amerykanie mogą wybierać do woli.Zapomnialeś o Soccerze czy Nascar.
No cóż... Dorticos to nie Ortiz ale obaj są Kubańczykami. A nóż widelec się spełni i Wilder oberwie od człowieka z Kuby xD
Żaden elitarny bo boks jest na ESPN a że największe gale są płatne."
Szanowny kolego, boks zawodowy na otwartych kanalach to jest ponownie po 30 latach dopiero dzieki Al Haymon i spolce, ale wciaz go bardzo malo. Dla przykladu, wszystkie najbardziej popularne ligi sa za darmo dla kazdego mieszkanca kraju i to nawet bez anteny satelitarnej czy kablowki. Nie sadze, ze to jest az taki problem by zrozumiec jak duze pieniadze sa w sferze, o ktorej mowimy. Ja kocham boks ale doskonale wiem ile mnie kosztuje te zamilowanie kazdego roku - to kwoty rzedu 12-15 tysiecy $. Zreszta kazdy to wie, nawet nie wiem po co to przypominam. Nie mozna porownywac statusu boksu zawodowego wUS a np. UK. Zwyczajnie nie jest to adekwatne.
Dorticos to nie Ortiz ale obaj są Kubańczykami. A nóż widelec się spełni i Wilder oberwie od człowieka z Kuby..."
Cubanos to potega w boksie zawodowym. Crawford udowodnil to vs Gamboa, Lomachenko vs Rigondeaux (najwiekszy obciach swiata...lol...) a Wilder pokonujac Ortiza zamknie tutaj otwory 99% "fanow" boksu...lol...
Doskonale wiem jakie to są pieniądze i ile miliardów rocznie wydają telewizję żeby pokazywać NFL czy NBA ale to działa tak samo po za USA i nazywa się piłka nożna.Dlatego amerykanie mają ogromne problemy w wadze ciężkiej.Odpływ młodych dużych atletów do footballu i koszykówki.Na starcie rookie w zależności z którym numerem jest wybrany od miliona do 5 milionów.I jak się ma to do zarobków bokserów? A na marginesie Wilder musiał być kiepskim koszykarzem
Buuuuuuuum Squaaaaaad!
Buuuuuuuum Squaaaaaad!
jestes debesciak,umyj raczki z tegie lepkiego ,i spac
Wilder moze praktycznie powiedziec wszystko,bezkarnie
No juz inna sprawa jest,ze Ali nie byl uposledzonych 60 kilogramowych typow jak ten Zelhoff czy jak mu tam,albo kobiet w miejscach publicznych
Ali walczyl o prawa czlowieka,a Deontay tylko o zaintersowanie
Wypowiedzi Alego przeszly do kanonu boksu zawodowego,a wypowiedzi Wildera nikt nie pamieta.
Podobnie jak walk.Chociaz to moze jeszcze zmienic
Za trzy tygodnie czeka was ciezka noc, jak zobaczycie ortiza na deskach :)))) ciekawe co wtedy wymyslicie :))) pewnie ze wilder pobil starego niesprawdzonego ortiza :))))))))))))))) a szpilka to w zasadzie mial go na deskach i gdyby nie ten lucky punch to arturo lada moment skonczylby wildera :)))))))))))))))