SZYBKA ROBOTA PAWŁA STĘPNIA
Niepokonany Paweł Stępień (8-0, 7 KO) nie bierze jeńców. Zawodnik stajni Sferis Knockout Promotions na trwającej gali w Nysie odprawił z kwitkiem Bensona Mwakyembe (11-4-1, 6 KO) i dopisał do swojego rekordu kolejne zawodowe zwycięstwo. Walka zakończyła się bardzo szybko, bo już w pierwszej rundzie.
Mający świetny refleks Stępień czuł się pewnie już od pierwszych chwil po rozpoczęciu walki. Polski pięściarz po dwóch rozpoznawczych minutach zadał cios na korpus i jego rywal padł z grymasem bólu na twarzy. Sędzia ringowy Leszek Jankowiak wyliczył do dziesięciu i pojedynek się zakończył.
- Mwakyembe przeleciał połowę świata po to, żeby dostać jeden cios i paść - takimi słowami skwitował występ Tanzańczyka komentujący tę walkę Andrzej Kostyra.
- Jestem trochę wkurzony, bo myślałem, że chociaż poboksuje dwie rundy. Cios był jednak mocny - komentował postawę Mwakyembe niezadowolony Stępień.
Przed Stępniem na pewno większe wyzwania. Andrzej Wasilewski wspominał na Twitterze, że chce, aby rok 2018 był dla pięściarza mieszkającego w Szczecinie przełomowy. Jest to na pewno bardzo utalentowany pięściarz z dużymi aspiracjami, wyróżniający się na tle innych pięściarzy. Czekamy na wyzwania.