ZYŚK NIE DAŁ ŻADNYCH SZANS 'NAUCZYCIELOWI'

Przemysław Zyśk (6-0, 3 KO) poszedł w ślady Ukraińca Czerkaszyna i szybko rozprawił się podczas trwającej gali w Nysie ze swoim przeciwnikiem, Kevinem Ongenae (10-5-1, 1 KO). Mający przydomek "Nauczyciel" belgijski pięściarz dostał bolesną lekcję od niepokonanego Zyśka. 

Od pierwszych chwil po gongu Zyśk dominował Ongenae, nie dał ani przez chwilę rozkręcić się Belgowi, który po pierwszej przegranej rundzie, w drugiej zainkasował kilka uderzeń na korpus, po których przyklęknął. Sędzia ringowy zaczął go liczyć, ale przeciwnik Zyśka miał już zdecydowanie dość i nie chciał kontynuować pojedynku.

Był to pierwszy tegoroczny występ Przemysława Zyśka. Pięściarz Sferis Knockout Promotion po kłopotach zdrowotnych mógł wreszcie powrócić występem w Nysie. Czekamy na kolejne pojedynki z jego udziałem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Niehalo
Data: 10-02-2018 20:35:47 
"Mający przydomek "Nauczyciel" belgijski pięściarz dostał bolesną lekcje z rąk podopiecznego Fiodora Łapina, zwyciężając rywala już w drugiej rundzie" - zdanie jest całkowicie nielogiczne, zatrudnijcie korektora.
 Autor komentarza: TomHorn
Data: 10-02-2018 20:43:40 
Zdanie jak zdanie. Ale podoba mi się pseudonim ringowy, "nauczyciel". I takie pseudonimy powinni mieć zawodnicy zapraszani na takie gale, np. "taksówkarz", "kioskarz", "piekarz" a ci, którzy nie mają stałej pracy mogliby podawać jakieś hobby "wędkarz", "piwosz", "kinoman".
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 10-02-2018 22:57:13 
Haha największym plusem tej walki jest ze przyczyniła się do powstania twojego komentarza horn :D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.