NOWY RYWAL DLA GŁOWACKIEGO W NYSIE
Nie jak początkowo anonsowano z Manroy'em Sadikim, a ostatecznie z Siergiejem Radczenko (6-0, 1 KO) przyjdzie w najbliższą sobotę w Nysie zaboksować naszemu ostatniemu zawodowemu mistrzowi świata, Krzysztofowi Głowackiemu (28-1, 18 KO).
Pięściarz z Kongo nie mógł zawitać do Polski z powodu problemów wizowych. A kim jest nowy oponent naszego "Główki"? Radczenko to 30-letni Ukrainiec, który swego czasu reprezentował barwy drużyny Hussars Poland w lidze World Series of Boxing. Na zawodowym ringu ma jednak bardzo niewielkie doświadczenie - stoczył tylko sześć walk, w dodatku wszystkie w swojej ojczyźnie, z bardzo przeciętnymi rywalami.
Reszta rozpiski pozostaje bez zmian. Poniżej przypominamy Wam najważniejsze pary sobotniej gali.
ciężka - Łukasz Różański (7-0, 6 KO) vs Andras Csomor (18-18-2, 14 KO)
półciężka - Paweł Stępień (7-0, 6 KO) vs Benson Mwakyembe (11-3-1, 6 KO)
junior średnia - Przemysław Zyśk (5-0, 2 KO) vs Valentyn Piven (7-8, 4 KO)
cruiser - Krzysztof Włodarczyk (53-4-1, 37 KO) vs Adam Gadajew (17-14, 8 KO)
cruiser - Krzysztof Głowacki (28-1, 18 KO) vs Siergiej Radczenko (6-0, 1 KO)
Dno!!!
ale amatorka ...
Jak się nie umie używać Internetu, to won do obory.
Nie, nie rozumiemy. Mozna zrozumiec jedna/dwie gale. Wpadki sie zdarzaja, ale od lat regularne walenie w hu.. troche juz kibicow denerwuje( delikatnie mowiac).
To stały numer naszych promotorów. Gdy już cześć biletów sprzedano, wówczas następują "kosmetyczne" zmiany.
Dno!!!
*
*
*
A na kogo oni niby te bilety wyprzedali w Nysie? Na wcześniej anonsowanego Sadikiego xD No bez jaj. Przecież wiadomo, że ludzie kupili bilety, bo (nikomu nie ubliżając) w małej mieścinie będzie gala boksu, na której można będzie zobaczyć Włodarczyka i Głowackiego, przecież oni musieli jeszcze dodatkową pulę biletów wypuścić, bo wszystko się wyprzedało zanim nazwiska rywali dla Polaków w ogóle zostały ogłoszone. Typowe dla użytkownika orga... nie znam się to się wypowiem. Rywalem Głowackiego mógłby być pies Pluto, a Włodarczyka myszka Miki, a i tak w takiej Nysie hala byłaby pełna.
Sam nie wiem co myśleć o Głowackim w którą stronę to zmierza.Po co taka walka?na podtrzymanie aktywności?
*
*
*
Zobacz jakie miejsca w rankingach zajmuje Głowacki i co się teraz dzieje w cruiser. Dodaj 2 + 2. Usyk po unifikacji nie ma już czego szukać w cruiser no może poza ostatnią wypłatą i wyjazdem do Rosji na walkę z Lebiediewem. On zaraz wszystkie te pasy zwakuje i pójdzie walczyć do ciężkiej. Wówczas w cruiser zrobi się naprawdę ciekawie, a Głowacki przez to, że jest aktywny i utrzymuje pozycję rankingową (nr 1 WBC i nr 3 WBO) to praktycznie z miejsca ma gwarantowaną walkę o pas. Niech on teraz sobie poboksuje lżejsze walki, pozostanie w treningu, zaleczy te kontuzje i będzie gotowy na jesień.
swoją osobą, dopełniam halę
będę tam ryczał, gwizdał krzyczał
starcia gigantów, pewnie też widział
co tylko zobaczę
to będzie moje
na rozpiskę patrze
mistrzowskie boje
rodem z remizy, lub dyskoteki
będzie się działo, będą balety
także herbata, surówki kotlety
najważniejsze w tym wszystkim, że mamy bilety
refren
Psy szczekają, karawana jedzie dalej
cyrk na kółkach, marketingowy bajer
Nysa Shore, w sportowym wydaniu
nasi komandosi, na polowaniu
Nic nie ominie, mnie w takim wypadku
walki herosów, rywale z przypadku
na podtrzymanie, pulsu istnienia
w rankingach jesteś, albo cię nie ma
to polityka, ta zawsze śmierdzi
i gra muzyka, gawiedź już siedzi
hala szaleje, bo nasi wchodzą
rywale Goliaci, właśnie nadchodzą
w ringu już iskrzy, co za napięcie
oj będzie z tego, małe pierdnięcie
sorry przepraszam, no pierdolnięcie
dobrze to znacie i rozumiecie
refren
Psy szczekają, karawana jedzie dalej
cyrk na kółkach, marketingowy bajer
Nysa Shore, w sportowym wydaniu
nasi komandosi, na polowaniu
1. Cale srodowisko bokserskie dziwilo sie, czemu na WBSS wystawiony jest Wlodarczyk. Niby ostatnia wyplata, szansa na mistrza, sentyment Wasilewskiego do Wlodarczyka itd. Kazdy wiedzial, ze jedzie po wyplate i nie ma zadnych szans na cokolwiek. Przeciez skoro Glowacki jest numerem jeden grupy i na nim maja sie zamiar skupiac i wierza, ze cos jeszcze ugra to nawet kosztem Wlodarczyka sie go wysyla na taki turniej. Skoro zakladaja, ze jest dobry i daje rady to kalkulowali, ze pierwszy etap przejdzie, czyli wyplata podwojona, nazwisko wyrobione, doswiadczenie zebrane, kibice zadowoleni itd. Nawet mogli sie dogadac, ze jedzie Glowacki bo moze cos ugrac, a ze Wlodarczyk 'odstapi' mu miejsce to cos z tego dostanie itd.
2.Obecnie rywale sa jacy sa. Pomiedzy kozakami z WSBB, a tylmi, z ktorym walczy sa jeszcze pomiedzy tacy, ktorzy cos by dali Glowackiemu, rozwineli go + dopisalby dobre nazwisko do CV.
Nie chce siac terii spiskowych, ale na moje oko cos tu nie gra. Ok doczekac do konca WSBB i dostac walke o pas, ale co dalej? Krzysiek sie nie rozwija, a wrecz cofa. Dostanie walke o pas, niech mu sie wiedzie i wygra, ale potem co kazda walka bedzie walka o zycie, bo zero progresu, zero nowych doswiadczen. Znajac cala ta ekipe, znowu zaczna sie fochy o pieniadze(w stylu Glowackiego, ze on wyjdzie tylko za tyle i tyle itd) i liczenie na slabego pretendenta, ze moze sie znowu uda.
Jezeli jedynym celem jest skok na pas, a potem niech sie dzieje co chce to ok., ale gdzie jakis plan dluzszy na jego kariere, zeby troche ten pas potrzymac, zunifikowac itd.
Mam wrazenie, ze obecnie odbywa sie to tak. Krzysiek wpdanie na trenig kilka razy w tygodniu, potem ma platny sparing i tak w kolko. Moze sie uda cos po WSBB, moze nie. Zamiast brac lepszych przeciwnikow, szkolic nowe akcje, wzmacniac sie, latac nawet na sparingi do najlepszych to jest dziadostwo.
Oni wiedza, ze nic wiecej z tego nie bedzie i czekaja na jeden skok na pas.
Nie należę do etatowych obrońców AW, ale tym razem to bicie piany bezsensowne. Naturalne jest, że Główka czeka na koniec WBSS, bo wtedy otworzą się różne furtki i szanse. To lepiej obić średniaka, czy czekać w domu przed TV na zakończenie turnieju? Bezsensowna krytyka tym razem. Jeśli po wakacjach dalej będą rywale tego pokroju, wówczas sam skrytykuję, ale póki trwa turniej, a najlepsi się wyniszczają między sobą, robiąc miejsce innym... Nieuzasadnione pretensje.
Pretensji o wybór rywala nie mam ale nie wierzę, żeby Głowacki miał na co czekać. Mistrz będzie jeden, zunifikowany a Głowacki jako w tej chwili zawodnik z miejsc 5-15 na świecie raczej walki o pas nie dostanie, prędzej jakiś eliminator, który prędzej przegra niż wygra. Mistrzem będzie Gassijew lub Usyk i dalej będzie : około 5 zawodników lepszych od Główki i 10 na jego poziomie. I ta tendencja się zmienia na niekorzyść Główki, za rok-dwa pewnie wyleci z pierwszej 20-tki.