Wielu kibiców, ale i ludzi ze środowiska bokserskiego powątpiewa w sukces zaplanowanej na 25 maja "Narodowej Gali Boksu". Jeden z głównych bohaterów tego wydarzenia Mariusz Wach (33-3, 17 KO) jest jednak pełen optymizmu.
Za organizacją imprezy stoi prowadzona przez Marcina Najmana grupa ND Promotions. Oprócz wspomnianego wcześniej Wacha na Stadionie Narodowym mają wystąpić również Izu Ugonoh (17-1, 14 KO), Ewa Piątkowska (10-1, 4 KO), Rafał Jackiewicz (49-18-2, 22 KO), Robert Talarek (20-12-2, 12 KO), oraz sam Najman, który ma zaboksować z Arturem Binkowskim.
- Słyszę od promotorów różne negatywne słowa pod adresem Marcina. Natomiast on ma charakter i będzie chciał pokazać, że stać go na zorganizowanie takiej gali. Kibicuję mu i wierzę, że mu się uda i pokaże tym promotorom, że ani pieniądze, ani doświadczenie, ani telewizje nie stoją za dobrym show - powiedział portalowi interia.pl Mariusz Wach.
A kto miałby stanąć w ringu naprzeciw "Wikinga"? Plany są bardzo ambitne - w gronie potencjalnych rywali organizatorzy wymieniają Bryanta Jenningsa, Derecka Chisorę, Dmitrija Kudriaszowa oraz Roberta Heleniusa. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.