THURMAN: ZDECYDOWANIE STAWIAM NA WILDERA W WALCE Z ORTIZEM
Zunifikowany mistrz wagi półśredniej Keith Thurman (28-0, 22 KO) nie ma pewności, czy Luis Ortiz (28-0, 24 KO) znowu nie wpadnie na dopingu i czy będzie w formie, by postawić opór Deontayowi Wilderowi (39-0, 38 KO).
Kubańczyk zmierzy się z Amerykaninem, mistrzem WBC w wadze ciężkiej, 3 marca w hali Barclays Center na Brooklynie.
- Zdecydowanie stawiam na Wildera. Wiem, że Ortiz jest twardy i ma mocny cios. Kto jednak wie, ile bomb odpali "Brązowy Bombardier". Chłopakom niełatwo je przyjmować, co pokazuje jego bilans walk - powiedział Thurman.
- Chciałbym, żeby Ortiz był w formie. Zawodnicy wagi ciężkiej mają tendencję do lenistwa, bo nie muszą robić wagi. Chciałbym też, żeby Ortiz nie oblał testów antydopingowych. Niech będzie czysty i w formie. I niech da świetną walkę. Ma szansę zostać mistrzem wagi ciężkiej, niech to uszanuje i da z siebie wszystko. Faworyzuję jednak mojego człowieka, Wildera - dodał.
Thurman sam stoczy kolejną walkę na Brooklynie. Odbędzie się ona 19 maja. Rywal mistrza WBC i WBA nie jest na razie znany.
Mam nadzieję ze się mylę.
Jeśli Luis zrobi maks 107-108 kg to może być bardzo ciekawie..
Ortiz za długo walczył o szansę pojedynku o pas żeby podczas walki odpuścić.
Gdybym miał typować to stawiałbym raczej na Wildera ale nie mam pewności jak Deontay się zachowa gdy walka początkowo nie będzie po jego myśli.A na pewno Ortiza stać by zneutralizować Wildera.
Ps.Mam trochę wrażenie że Wilder lekceważy kubańczyka .
Tak naprawdę to będzie test dla jednego i drugiego...
Zaden test dla Wildera. To bedzie jednostronne widowisko, ktore zakonczy sie brutalnie.
Ortiz przynajmniej pobił solidnego Jenningsa.
Wilder z nikim z top 5 nie walczył.
Ortiz przynajmniej pobił solidnego Jenningsa.
Wilder z nikim z top 5 nie walczył. "
Jezeli juz tak strasznie probujesz porownywac, to spojrz co zrobill DW z Makik Scott a jekie meczarnie przechodzil Cubano. Ring weryfikuje wszystko I sam zobaczysz co sie stanie z Ortizem. To bedzie egzekucja na dopingowanej swince...lol...
Wilder vs AJ 70-30
Amerykanin straszliwie niedoceniany przez wiekszosc ale moim zdaniem jest zdecydowanym numerem jeden HW w tej chwili. Ortiz skonczony max do 7-8rundy (albo raczej ustrzelony heh),Anglik też coś koło tego ewentualnie w samej koncuwce jak w butli tlenu zabraknie. Mówi sie ze Wilder rozbija bumow.....bzdury,TOP10-15 na świecie to nie bumy tylko czołówka w tej chwili na świecie. Czyli tak naprawde alabama jak do tej pory rozbija czołówke.
:) No tak Arreola to czołówka Szpilka tak samo, Stivern mistrzostwo, Washington TOP5.Imponujące walki.Ze Szpilka na wstecznym i gołym okiem widać kto lepszy technicznie w sumie wyrównana walka do czasu KO.Wyobraza sobie ktoś co ze Szpilka zrobiłby AJ:) nie bo nigdy by z nim nie zawalczył bo to poniżej jego poziomu dobieranie sobie takiego rywala.Molina przeciwnik obu.Wilder meczarnie z ograniczonym Moliną.AJ przyjechał się po nim jak czołg.
Od czasu zdobycia tytułu AJ idzie droga prawdziwego mistrza.Po Parkerze Povietkin
A Alabama o ile zawalczyć z Ortizem w co wątpię wyskoczy z Kownackim tak samo jak z Wawrzykiem
Od czasu zdobycia tytułu AJ idzie droga prawdziwego mistrza.Po Parkerze Povietkin
A Alabama o ile zawalczyć z Ortizem w co wątpię wyskoczy z Kownackim tak samo jak z Wawrzykiem"
Lubie Anglika. Niech zawalczy po testach antydopingowych gdzies poza UK i z Wilderem. Jak wygra, oddam mu caly honor. Wiem jednak, ze Deontay go znokautuje. Po walce z Ortizem, wszyscy zrozumiecie o czym mowie.
Dzikus olbrzymia wiekszosc swoich akcji zaczyna jabem.Ma jednak spore problemy,kiedy jego rywal boksuje zza przedniej reki.Trudno jest mu wyprzedac jab rywala jak czynili to np.Bracia K.Bo wbrew panujacej opini on ma slaba prace nog,ktora nie jest skoordynowana z rekami.Dzikus skacze po ringu,przez co jest bardzo mobilny ,ale z klasyczna "praca nog"ma to niewiele wspolnego
Jemu idealnie pasuja zawodnicy poruszajacy sie w lini prostej,o mniejszym zasiegu,ktorzy zadac cios musza skrocic dystans.Wtedy przednia reka sluzy mu glownie jako "radar"ktorym namierza rywala i przygotowuje akcje na prawa reke.
Ortiz wyeliminuje jab Wildera i bedzie wygrywac kolejne rundy
...wbrew panujacej opini on ma slaba prace nog,ktora nie jest skoordynowana z rekami.Dzikus skacze po ringu,przez co jest bardzo mobilny ,ale z klasyczna "praca nog"ma to niewiele wspolnego..."
Nie wiem so "skacze" znaczy w toim slowniku, ale nie ulega watpliwosci, ze Wilder znakomicie porusza sie w ringu a na dodatek nie jest ortodoksyjny i to czyni go bardzo trudnym przeciwnikiem dla kazdego "ulozonego technika"...
Co mają testy antydopingowe do tego nie wiem.Walczy tam gdzie chce nie musi nigdzie jeździć bo wszystko ma na miejscu.Bracia walczyli w Niemczech u siebie na stadionach i wszyscy do nich przyjeżdżali.Ten który generuje pieniądze i zainteresowanie rozdaje karty.
A czym on ma znokautować AJ? Cepem z bioder dobrym na Stiverna i Arreole?
Raczej będzie tak jak z Martinem.Szyderczy uśmiech AJ po drugim nokdaunie.
"Mistrz WBC wyglądał jak amator przez większość walki w obronie pasa z Arturem Szpilką, ale to nie powinno szokować, bo późno zaczął uprawiać boks" - napisał w swoim cotygodniowym raporcie z zawodowych ringów Rosenthal. - "Wilder wyprowadzał mało ciosów, bo nie potrafił znaleźć sposobu, na to jak dobrać się do Szpilki, dobrze poruszającego się i przebiegle walczącego mańkuta. Gdy Wilder zaczynał bić, po wielu uderzeniach tracił równowagę, mocno chybiając. Dlatego właśnie zastanawiam się, jak długo to potrwa, zanim ktoś lepszy niż Szpilka, być może Aleksander Powietkin, wypunktuje Wildera. Kluczem jest uniknięcie jego mocnych ciosów.Jeśli ci się nie uda, słodkich snów!"
Tu jest ciekawa opinia na temat Wildera
No, ale stawiam na Wildera, bo jak dla mnie będzie za szybki dla Kubańczyka i wlaśnie zbyt mobilny. Początkową fazę walki Dzikus może przegrywać na pkt, ale myślę że z biegiem czasu będzie zyskiwać przewagę.
"Mistrz WBC wyglądał jak amator przez większość walki w obronie pasa z Arturem Szpilką, ale to nie powinno szokować, bo późno zaczął uprawiać boks..."
Ogladalem te walke uwaznie i nie sadze, by Wilder wygladal w niej zle. Zwyczajnie byl rozluzniony, odrobinke lemniwy i polowal na nokaut, ktory okazal sie spektakularny, a ze troche pozniej niz w pierwszych rundach, to zaden problem. Znam Rosenthala i wiem, ze czasami ze swoimi opiniami sie troche gubi, wiec nie bralbym jego slow jako jakikolwiek pewnik...
Ja się podpiszę pod tym co napisał andrewsky w kwestii pracy nóg Wildera."
Czy jest nieszablonowa? Tak. Czy to cos dziwnego? Nie, dlatego iz przy jego wzroscie i budowie, to calkowicie normalne. Spojrz sie na ta ubostwianych tutak K Bros? Vitali to byl smiech na sali z jego praca nog, ale bylo to dla niego bardzo naturalne i pracowalo wysmienicie...
Gdyby takich rywali po wywalczeniu tytuły dobierał sobie AJ to by go w GB zlinczowali.
Gdyby takich rywali po wywalczeniu tytuły dobierał sobie AJ to by go w GB zlinczowali.
Na Miłość Boską nie porównuj w niczym Wildera z Witkiem.To obraża ostatniego prawdziwego mistrza WBC.Witek to kickbokser tak zaczynał.Prawdziwy wojownik.Miał nieszablonowy styl boksowania a Wilder ma również..remizowo-pływacki.
Tu się zgodzę z Tobą.Coś w tym jest.
Nie jest nieszablonowa tylko jest słaba. Vit nie kicał, ale pracę nóg miał dobrą, dobrze ustawiał się względem przeciwnika, nie tracił balansu, nie wywracał się o własne nogi. Wład to miał akurat wzorcową pracę nóg, był niesamowicie skoordynowany, więc odniesienie do K2 jest zupełnie nietrafione. Swoją drogą bracia byli podobnego wzrostu do Wildera, więc ten argument wzrostu jest mało przekonujący.
Miał nieszablonowy styl boksowania a Wilder ma również..remizowo-pływacki."
Nie wiem co to znaczy "remizowo" ale ogolnie rzecz biorac i Vitali i Deontay wygladaja w ringu dosc niesc nieskoordynowanie. Zadnego z nich nie uznalbym za mistrza w poruszaniu sie w ringu. Co widze, to tylko to, ze obaj byli/sa skueczni w tym co robia.
Vitali nieskoordynowany??:) powiedz to Adamkowi.Jesli nie remizowy to może zrozumiesz dyskotekowy.Są skuteczni Vitek to Lewis Peter czy Sanders a Wilder to Szpilka Arreola i Stivern.Taka to różnica.
Na Miłość Boską nie porównuj w niczym Wildera z Witkiem."
Dlaczego??? Obaj sa/byli znakomici. Tylko dlatego, ze wiekszosc z was uwielbia soviecko-kubanska szkole boksu amatorskiego tego typu porownanie jest niewlasciwe???
Wilder znakomity..Te słowa gryzą się ze sobą jak cnotliwa prostytutka czy piwo bezalkoholowe.Wilder nie ma żadnej szkoły a jego popisy w ringu bolą oczy.
Wildera moze powstrzymać jedynie Fury w Formie...i to z kłopotami na punkty..dla reszty stawki na dzien dzisiejszy Wilder to koń nie do zajechania "
Dokladnie. IMHO, Wilder to numer 1 w krolewskiej. Lubie Joshua, Miller, Parker, ale Deontay to przyjemnosc dla oczu kogos kto lubi wage ciezka I nokauty.
Wilder nie ma żadnej szkoły a jego popisy w ringu bolą oczy."
No coz sympatyczny kolego, mam nadzieje, iz zmienisz zdanie po walce DW z uwielbianym na tym forum Cubano...lol...
Nie zmienię zdania.Człowiek który wychował się na walkach Holyfielda nigdy nie zaakceotuje takiego freaka jak Wilder.
Wilder może i jest średniakiem, ale z tym Furym to przesadziłes