PROMOTOR PARKERA: NIE CHODZI O SŁAWĘ CZY PIENIĄDZE
David Higgins, promotor Josepha Parkera (24-0, 18 KO), przekonuje, że jego zawodnikowi nie zależy na sławie ani pieniądzach. Nowozelandczyk chce po prostu pokonać Anthony'ego Joshuę (20-0, 20 KO) i zunifikować tytuły mistrzowskie w wadze ciężkiej.
- Nie sądzę, aby sława napędzała Josepha. Ma wprawdzie wielką rodzinę, o którą musi zadbać, ale myślę, że wielką rolę odgrywają w jego przypadku osiągnięcia i satysfakcja. Tu nie chodzi o sławę czy pieniądze, to jedynie produkty uboczne. Liczy się to, by sięgać gwiazd i zunifikować tytuły. Nie udało się to nikomu od czasu Lennoxa Lewisa, będzie to więc bardzo motywujące - mówi Higgins.
Walka Joshua-Parker odbędzie się 31 marca na Principality Stadium w Cardiff, gdzie na trybunach zasiądzie 78 tys. kibiców. Dla Parkera będzie to pierwszy w karierze występ przed tak ogromną publicznością, ale jego promotor zapewnia, że nie odbije się to na nim negatywnie.
- Dla niego będzie to po prostu kolejny ring bokserski. Niezależnie od tego, czy będzie to biegun północny, Timbuktu czy Principality Stadium, przygotowania będą przebiegać tak samo, z takim samym nastawieniem. Możemy być pewni, że coś takiego Josepha nie złamie. Ma robotę do wykonania i potraktuje to bardzo poważnie - stwierdził.
W stawce marcowej walki znajdą się pasy IBF, WBA Super, WBO oraz IBO.
Kangury sikają,a karawana jedzie dalej...
https://twitter.com/anthonyfjoshua/status/961173540614606848