WBC PRZYGOTUJE SPECJALNY PAS NA REWANŻ CANELO-GOŁOWKIN
Federacja World Boxing Council przygotuje specjalny pas, który ma otrzymać zwycięzca walki rewanżowej pomiędzy Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO) a Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO).
Tytuł będzie nosić imię Adolfo Lopeza Mateosa, prezydenta Meksyku z lat 1958-1964.
- W zeszłym roku mieliśmy spektakularny pas na cześć Indian Huchol, tegoroczny także będzie piękny - oznajmił Mauricio Sulaiman, prezydent WBC.
Wspomniany pas Huichol znalazł się w stawce walki Alvareza z Julio Cesarem Chavezem Jr (50-3-1, 32 KO), która odbyła się w minionym roku przy obchodów Cince de Mayo. Zdecydowanie na punkty wygrał wtedy "Canelo", ale skonfliktowany z WBC pięściarz odmówił przyjęcia pasa.
Sulaiman pozostaje w kontakcie z Gołowkinem, mistrzem WBC w wadze średniej, ale przyznał, że nie ma kontaktu z Alvarezem. - Znacie nasze stanowisko, my go wspieramy. Gołowkin będzie bronić pasa i jestem pewien, że teraz wszystko będzie wyglądać inaczej niż w przypadku pierwszej walki - powiedział.
Rewanż Canelo-Gołowkin odbędzie się 5 maja. Poza tytułem WBC na szali będą pasy WBA Super, IBF oraz IBO.
FAKTY PO PIERWSZYM POJEDYNKU:
Statystki ciosow trafionych:
Golovkin (218) - Alvarez (169), przy czym Golovkin trafil wiecej cioswo w 10 z 12 rund.
4 kategorie wg ktorych nalezy sedziowac pojedynki we wspolczesnym boksie zawodowym:
Punches - Golovkin (jak powyzej)
Aggression - zdecydowanie Golovkin
Ring Generalship - Golovkin (rudy w odwrocie przez wiekszosc pojedynku)
Defense - Alvarez
Wynik koncowy: 116 - 112 dla Golovkina (sedziujac w 100% obiektywnie bardziej w strone remisu naciagnac sie juz nie da)
Dziekuje.
Efektywna agresja jak juz cos :) Ps. Moim zdaniem tez wygral Golovkin,ale Alvarez dal dobra walke i podobal mi sie w tym pojedynku.Jego obrona i dojrzalosc zaskoczyla mnie niebywale.. Tak czy tak,moim zdaniem bylo 115:113 dla Kazacha.
Ale z internetem jak z papierem - jest cierpliwy i przyjmie wszystkie wypociny.
ćśśś - niekulturalnie jest mowic z kutasem w ustach.
Pewnie ze wygral. Zwyciestwo 115-113 to tak po naciagnieciu i daniu kazdej wyrownanej rundy Alvarezowi. Rudy mimo walki zycia przegral wyraznie. Bez jakiejs dominacji Kazacha ale jednak spokojnie na punkty. Wiecej trafionych ciosw w 10 z 12 rund i to ganiajac rudego po ringu przez wiekszosc walki. Do tanga trzeba dwojga niestety.