HAYE: WCIĄŻ MAM WIELE DO ZAOFEROWANIA

5 maja dojdzie do elektryzującej bokserski świat rewanżowej walki Davida Haye'a (28-3, 26 KO) z Tonym Bellew (29-2-1, 17 KO). "Hayemaker", dla którego może to być jeden z ostatnich występów w karierze, jest przekonany, że wciąż posiada umiejętności, które pozwalają mu rywalizować na najwyższym światowym poziomie.

Pierwotnie do rewanżowego boju Haye-Bellew miało dojść 17 grudnia ubiegłego roku, ale David musiał wycofać się z tej walki z powodu kontuzji. Teraz podobno z jego zdrowiem już wszystko w porządku.

- Sztab medyczny, który się mną opiekował był świetny. Jestem zadowolony z efektów leczenia i uderzam już niemal z pełną siłą. Robię rzeczy, które wcześniej nie były możliwe i dzięki temu z moim nowym trenerem Ismaelem Salasem mogę się skupić wyłącznie na udoskonalaniu poszczególnych akcji - mówi Haye.

Jak będzie wyglądał rewanż? "Hayemaker" zapowiada, że kibice powinni spodziewać się wielu emocji.

- Ostatnia walka to był wypadek przy pracy, przytafiła mi się ta "szalona" kontuzja i nie mogłem zrobić w ringu tego, co zamierzałem. Mimo wszystko i tak daliśmy kibicom emocjonującą walkę. Teraz będę w stu procentach gotowy, Tony Bellew na pewno również. Widać, że on naprawdę chce tego rewanżu, co bardzo mnie cieszy. Treningi z Ismaelem Salasem dużo mi dają. Wciąż mam wiele do zaoferowania - powiedział David Haye.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 02-02-2018 00:06:10 
To oczywiste że 100% przygotowany, zdrowy Haye nokautuje Bellew w ciągu 3 rund. Pytanie tylko , czy 100% zdrowy Haye jest jeszcze możliwą opcją
 Autor komentarza: Salomoni
Data: 02-02-2018 00:19:09 
O czym tu mówić? Trzy miesiące do walki, czyli całe przygotowania przed D.H. (w zasadzie przed obydwoma) - tyle rzeczy może się wydarzyć...
 Autor komentarza: strzelacz
Data: 02-02-2018 02:46:20 
@dziobanes Póki co Belew pokazał dużo większe serce do walki , a został wyśmiany przez Haya na konferencji i przed walką ... Jakim to rozczarowaniem dla fanów Haya był widok ich leżacego "mistrza" :)
 Autor komentarza: Kilisonel
Data: 02-02-2018 08:02:46 
Plejbojek i celebryta Haye był dobry jak był młodszy szybszy i ważył poniżej 100 kg.
Nie trzeba tutaj filozofa żeby wiedzieć na czym bazował styl HEJA gdy był w prime..
Siłę ciosu też ma dobrą jak na takiego małego ciężkiego ale trzeba jeszcze szybkości, gibkości, pracy nógtimingu żeby tym ciosem trafic, a to u HEJA Pozytywnego ostatnio słabnie.
Dostał większej dupy, nie rusza się w ringu jak kiedyś, na Giergiaja i De Moriego to wystarczy ale na kogoś lepszego już nie.
 Autor komentarza: astarte
Data: 02-02-2018 13:28:19 
haye jako sportowiec jest juz skonczony. nie widze tez w nim faworyta jesli chodzi o starcie z bellew. david musialby zrzucic troche masy miesniowej zeby nabrac szybkosci, bo na nawet na tle bellewa byla slaba. nie wiem czym mialby teraz czarowac, zeby walczyc z czolowka. stracil wszystkie swoje najlepsze atuty, jedyne co mu zostalo to moze pierdykniecie.

jego obrona zawsze polegala na refleksie i gibkosci, a tych juz nie ma, wiec kazdy silniejszy byk go znokautuje.
 Autor komentarza: Piesel
Data: 02-02-2018 16:11:22 
Musi pieprzyć te głupoty w które sam nie wierzy, bo Janusze biletów nie kupią.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.