KOWNACKI DO KAUFFMANA: SZKODA CZASU NA GADANIE, ZRÓBMY TO!
Travis Kauffman (31-2, 23 KO) zdecydował się wyzwać dziś na pojedynek naszego Adama Kownackiego (17-0, 14 KO). Na odpowiedź Polaka nie trzeba było długo czekać.
- Moje walki dobrze się ogląda i liczę na coś dużego, jak najszybciej. Byłem zaskoczony faktem, że Kownacki pobił Kiladze, bo widziałem Gruzina w akcji, a Adam nie lubi szybkich pięściarzy, którzy do tego potrafią boksować. Szacunek więc dla niego. Znam osobiście Adama, ale bardzo chciałbym się z nim zmierzyć. Moim zdaniem znokautowałbym go - przekonywał Amerykanin.
"Babyface" co prawda jest wstępnie umówiony z Mateuszem Borkiem na wiosenny występ w Polsce, ale nie wyklucza w niedalekiej przyszłości pojedynku z pięściarzem o przydomku "My Time".
- Szkoda czasu na gadanie. Mamy tego samego menedżera, Ala Haymona, więc jeżeli wszyscy będą chcieli takiego pojedynku, to nie powinno być trudno go zrobić - powiedział Adam.
Co ciekawe, Kauffman i Kownacki mieli okazję już jakiś czas temu ze sobą sparować. Polak nie przywiązuje jednak to tego większej wagi.
- Sparowaliśmy ze sobą tylko raz, to powinno wam wszystko powiedzieć - odparł Kownacki.
Przypomnijmy, że Adam ostatni raz boksował dziesięć dni temu, odprawiając w szóstej rundzie Iago Kiladze. Dla Kauffmana ewentualna walka z Kownackim byłaby powrotem na ring po porażce z marca ubiegłego roku zanotowanej z rąk Amira Mansoura.
Zamiast siedzieć i filozofować to cos poboksuje. Może być ciekawe KO na Kaufmanie:)
Adamek-Gargula
Adamek-Najman
Zgrywus ten Adam :)