DROZD: USYK WYGRAŁ BARDZO PRZEKONUJĄCO
Grigorij Drozd docenia klasę Mairisa Briedisa (23-1, 18 KO), ale podkreśla, że nie można było punktować remisu w jego sobotniej walce z Aleksandrem Usykiem (14-0, 11 KO).
W półfinale turnieju World Boxing Super Series w kategorii junior ciężkiej jeden z sędziów punktował 114-114, a dwaj pozostali 115-113 dla Usyka.
- W drugiej rundzie wyglądało na to, że Mairis wysuwa się na prowadzenie, a Usyk nie wie, co robić. Aleksander szybko się jednak dostosował do sytuacji. To pokazuje, że rozumie i czuje boks. Może i nie zadawał bardzo mocnych ciosów, ale tempo, które zaproponował, było nie do wytrzymania - oznajmił emerytowany Drozd, były posiadacz tytułu WBC, który teraz dzierży Ukrainiec.
- Dla mnie to było bardzo przekonujące zwycięstwo. Nie rozumiem, dlaczego jeden z sędziów dał remis. Mój typ się sprawdził, piękna wygrana Usyka - dodał.
Ukrainiec, który poza tytułem WBC ma też pas WBO, spotka się w majowym w finale WBSS ze zwycięzcą walki Gasijew-Dorticos. Ta odbędzie się w najbliższą sobotę na gali w Soczi.
Vitali zwrócił uwagę na tą rzecz. Chodzi o wyprowadzanie ciosu. Ok, są dwa rodzaje - mam na myśli sierpa.
1. Ręką w pozycji poziomej - tj. kostkami ku górze (tak biją min. podopieczni Łapina)
2 Pionowo. Tj. kostkami w stronę twarzy przeciwnika.
Ja osobiście wolę pierwszą technikę. Uważam, że jest bezpieczniejsza względem kontuzji, dokręca się wtedy cios. Osiąga się maksymalną moc.
3. Co jednak z pacnięciami wewnętrzną stroną dłoni? Gołota tak pacał, Adamek i wielu innych. Dlaczego i po co? Nie dosyć że taki cios nie ma mocy, to jeszcze można sobie bark uszkodzić (sam siebie kiedyś uszkodziłem uderzając pewnego jegomościa w ten sposób i do dziś mam problem z barkiem).
Jak to jest z tymi technikami wyprowadzania ciosu? która jest poprawna, lepsza?
pierwsza technika jest mniej bezpieczna dla dłoni, i nie wiem o jakim dokręcaniu piszesz, o większej mocy itp. Orzy jedenj i drugiej powinno się dokręcać. Przy 2 sposobie (kciuk do góry) uderzasz jednak twardszą płaszczyzną i wydaje się że cios będzie bardziej odczuwalny dla przeciwnika, no nie narażasz na kontuzję najmniejszego palca.
A o jakich uderzeniach wewnętrzną stroną dłoni Gołoty, a w szczególności Adamka piszesz, to nie mam pojęcia. Uderzenie wewnętrzną stroną to faul.
No można się posrać ze śmiechu, jak coś nasze ekspierdy tu napiszą.
Na spokojnie obejrzałem niedawno tę walkę i wg mnie wyszło 116-112 (117-111) dla Usyka.
Usyk zwyczajnie był lepszy. Szacunek dla obu, ale szczerze mówiąc jestem rozczarowany Breidisem, który nie zrobił nic, żeby tę walkę wygrać. Walczył jednowymiarowo - od pierwszej do ostatniej rundy niemalże nic nie zmieniał.
Usyk w pierwszej rundzie badał Breidisa (dla niektórych pacał). W drugiej rundzie i czwartej Breidis próbował coś ugrać, ale od piątej wszystkie wygrywał Usyk. Był mądrzejszy, szybszy, bił w przeróżnych płaszczyznach. Z kolei w końcowych rundach Usyk postanowił zrobić show, mocno się odsłaniał, wiedząc przy tym, że Breidis krzywdy mu nie zrobi samemu wypuszczając dużo wiatraków. Walczył pod publikę, bez znanej mu konsekwencji taktycznej.
Podsumowując:
Usyk wygrał zdecydowanie, Breidis był dzielny, ale nic poza tym. Usyk ma w sobie pierwiastek geniuszu i kozackiego szaleństwa.
No można się posrać ze śmiechu, jak coś nasze ekspierdy tu napiszą.
Zgadzam sie z toba moze ciosy sierpowe nie były jakies bite dobrze technicznie to lewy prosty i prawy był piekny szybki i mocny .
Bicie jak to opisałeś "kostkami do góry" jest na pewno bezpieczniejsza nie tylko dla barku ale całego ramienia. Uderzając "kciukiem do góry" oprócz kontuzji barku narażamy biceps na zerwanie.
Golota bardzo dobrze operowal ciosami prostymi.Mialy tez one swoja moc,wynikajjaca jednak z szybkosci,niz sily.Szczegolnie prawy kontrujacy byl dobry
Ale faktycznie jak na 110 kilogramowego chlopa,to Golata nie bil zbyt mocno,a jego "sierpowe"to byla jakas karykatura tego ciosu
Czy on kogos dobrego skonczyl pojedynczym uderzeniem?
Bredis się zaprezntował nieco lepiej niż Głowacki.
usyk pozatym że ma niesmamowitą kondycje to ma bardo dobrą obronę
Myśle że ani Dorticos ani Gasiijev też nie dadzą rady z Ukraińcem
Ludzie, to jakieś kółko adoracji Usyka czy ślepi jesteście? Przecież to był żenująco słaby występ z jego strony, werdykt jeden z najsprawiedliwszych jakie ostatnimi czasy widziałem, Usyk wygrał na styku i to do bólu na styku, był statyczny na nogach, ociężały, dziurawy w obronie... jedyne co mu dobrze funkcjonowało to prawy jab i tym całą walkę wygrał, a wy się ekscytujecie jakby zrobił z Łotysza miazgę jak jego rodak z Szakala... Usyk to świetny pięściarz ale to nie znaczy, że powinno się go chwalić po tak kiepskich występach jak ten, bo stać go na duuuuużo więcej...
Tylko, że Briedis nigdy nie był słaby, to bardzo dobry pięściarz, o czym wielokrotnie wspominałem
ale Usyk jest level wyżej czym ociera się wręcz o artyzm w szermierce na pięści. Co się tyczy
jego finałowego starcia, bez względu kto stanie z nim w szranki, szanse na jego sukces nie będą większe,
niż Łotysza w walce z Ukraińcem.
Dzięki za odpowiedź. Muszę zgłębić mocniej temat.