WILDER BĘDZIE W CARDIFF. 'PO WALCE STANĘ Z JOSHUĄ TWARZĄ W TWARZ'
Deontay Wilder (39-0, 38 KO) zapowiedział, że będzie 31 marca w Cardiff i stanie z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO) twarzą w twarz, jeśli Anglik pokona Josepha Parkera (24-0, 18 KO).
Anglik i Nowozelandczyk będą rywalizować o trzy z czterech najważniejszych pasów w wadze ciężkiej. Czwarty znajduje się w posiadaniu Wildera.
- Wejdę na ring i stanę z nim twarzą w twarz. To będzie niesamowite. Ludzie chcą zobaczyć dwóch twardzieli w ringu. To będzie taki mały przedsmak naszej walki - powiedział czempion WBC.
Amerykanin, który będzie pracować podczas tej gali jako ekspert brytyjskiej telewizji Sky Sports, nie ukrywa, że właśnie za Joshuę będzie trzymać kciuki.
- Jasne, na sto, na tysiąc procent chcę, żeby wygrał. Ludzie chcą oglądać walki najlepszych z najlepszymi. Chcę, żeby waga ciężka pozostała gorąca i emocjonująca. Nie jest tak, że nie lubię Joshuy. Wręcz przeciwnie. Zrobił w swoją kraju znakomitą robotę, jestem dumny, że inny czarnoskóry sportowiec jest doceniany za swoje osiągnięcia, bo nieczęsto się to dzisiaj zdarza - stwierdził.
- Obaj jesteśmy mistrzami, ale czas, aby w wadze ciężkiej był jeden mistrz. Jeden gość, który zgarnie wszystko i zawładnie całą dywizją, jeden król. Dlatego tak bardzo chcę tego pojedynku - dodał.
- Ależ odważny ten Wilder! Drugiego takiego kozaka nie ma na świecie!
Ty chyba jesteeś miszczem w robieniu fajfusów. Ile bierzesz z połykiem?
https://www.youtube.com/watch?v=41XXzUQyOdQ
Mi się te wiatraki akurat podobają, tym bardziej, że są skuteczne.
Wilder jak poczuje krew to juz nie odpuszcza i to mi się podoba.
Jesteś @ Włocławek?
No tak, ale wole już to, niż jakieś, nudne, długie walki na pełen dystans, klincze i pykania, albo "wałki" na punkty,a o tym jak wypadnie z dobrym technicznie zawodnikiem to sie przekonamy już za miesiąc...chyba...;-), chyba, bo nie wiadomo, czy znowu Ortiz nie wpadnie...;-)
a to tylko kilka z jego ogromnego asortymentu błędów. Dlatego nie rozumiem jak niektórzy mogą w nim widzieć faworyta z AJ.
@ceglany,to jest jeszcze lepsze XD
jeśli nie Ortiz to Joshua już na pewno znokautuje bumobija i zamknię mu gębę
@iron idź do swoich i zrób sobie dobrze.
Widzę nowy użytkownik ma stajla więziennego cfela-
@iron idź do swoich i zrób sobie dobrze.
ale że niby kto ?
Bum jak zebra o wyplate - zalosne.
Powinni go ustawic w kolejce po autograf Joshuy a potem nie wpuscic nawet na widownie. Taxi na Heathrow i lot rejsowy economy class z powrotem na prowincje w Alabamie jak na prawdziwego no-name'a przystalo.
Cytujac odpowiedz mieszkancow jego rodzinnego miasta: "Have you ever heard of Deontay Wilder?" - "Deontay who?".....
Po prostu bardzo chętnie to zobaczę ^^. Chyba nawet zarwę noc jak będzie opcja ;)
Śledzę forum od dobrych kilu lat i większego troglodyty niż ty to tu od dawna nie było. Jeśli masz dalej prawić takie dyrdymały to weź może wróć do swojej jaskini czy skąd tam wypełzłeś i sprawdź czy ci ogień nie dogasa...
JA TEZ TRZYMAM KCIUKI Z ANTKA W STARCIU Z JOZKIEM BO CHCE ZOBACZYC NAJLEPSZA WALKE NASZYCH CZASOW, CZYLI WILDER-ANTONI
NAJWIEKSZYM PROBLEMEM JEST HEARN, KTORY UNIKA JAK MOZE WILDERA, GADAJAC BZDURY O PIENIADZACH, GDYZ BOI SIE, ZE WILDER POZBAWI GO KURY ZNOSZACEJ ZLOTE JAJKA
Co ty w ogóle piszesz? Hearn zasłużenie walczy o swoje, bo Wilder woła chorej sumy, która mu się zwyczajnie nie należy biorąc pod uwagę jak jest znany i jakie pieniądze generuje, a Antek nawet jakby przegrał to i tak będzie dalej generował 10 razy większe pieniądze niż Alabama.
uuuu juz sie jaja skurczyły :)))
Weź na niego poprawkę. On jest chory umysłowo. Terapeuta zalecił mu udzielanie się na forum jako formę terapii. Na nieszczęście nieborak wybral te strone.:))))
NIE ZGADZAM SIE Z TOBA
- nie doceniasz sily rynku amrykanskiego - tam mniejsza sprzedaz i tak przyniesie znacznie wieksze wplywy niz walka w w.brytanii bo amerykanie po prostu zaplaca znacznie wiecej (podawalem linki ile wynosily przychody ze sprzedazy 16 tys biletow w kasynie w las vegas - takiego wyniku nawet 90 tys na wembley nie przyniesie)
- dotychczasowe zarobki wildera nie maja nic do rzeczy w kwestii podzialu zyskow, zakladajac ze obaj wygraja swoje najblizsze walki to ich walka bedzie walka o dominacje i z tego tytulu poplyna gigantyczne pieniadze - wilder potrzebuje joshuy tak samo jak joshua wildera
- jezeli dostanie KO od wildera to nikt juz nie bedzie placil po kilkanascie milionow atnioniemu