WBSS: USYK LEPSZY W WOJNIE OD BRIEDISA - OTO PIERWSZY FINALISTA
Aleksander Usyk (14-0, 11 KO) pokonał po wielkiej bitce na ringu w Rydze Mairisa Briedisa (23-1, 18 KO) i nie tylko awansował do finału turnieju World Boxing Super Series, ale również zunifikował tytuły mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBO i WBC!
Już początek pokazał, jak ten pojedynek będzie wyglądał. Być może silniejszy fizycznie Łotysz koncentrował się na mocnych sierpach, tymczasem bardziej lotny i lepiej poukładany technicznie Ukrainiec tańczył i po prostu wyrzucał z siebie luźnie ciosy. Szczególnie prawy jab musiał przeszkadzać rywalowi, bo używał go niczym karabin maszynowy. Nieustannie. W końcówce trzeciej rundy po przypadkowym zderzeniu głowami Usykowi pękł łuk brwiowy, ale narożnikowi udało się uporać z tą kontuzją. Czwarta runda okraszona znakomitymi wymianami po obu stronach. Równo z gongiem kończącym piąte starcie mistrz WBO trafił lewym podbródkowym. W siódmym strzelił z kolei długim lewym sierpowym przy linach, po czym ponowił akcję i poprawił jeszcze kilkoma lżejszymi uderzeniami.
BRIEDIS: SĘDZIOWIE WIEDZĄ LEPIEJ >>>
Przewaga Usyka powiększyła się w dziewiątej odsłonie, jednak Briedis uratował się mocnym prawym podbródkowym, jakim ostudził na moment zapędy przeciwnika. W dziesiątym oraz jedenastym starciu trwało obustronne bombardowanie. Optycznie wyglądało to w miarę równo, ale obie odsłony tak naprawdę nie można było nie dać Ukraińcowi. Robił odrobinę więcej, ale z pewnością więcej. Do ostatniej rundy Usyk wyszedł z zamiarem przypieczętowania sukcesu. Półtora minuty obijał Briedisa, jednak zagapił się na moment, zainkasował bardzo mocny prawy sierpowy w okolice skroni i wydawało się nawet przez moment, że jest lekko zraniony. Szybko jednak wrócił do siebie i w ostatnich sekundach znów rzucał ciosami niczym z karabinu maszynowego.
USYK: TO BYŁO NAJTRUDNIEJSZE 12 RUND W MOJEJ KARIERZE >>>
Po ostatnim gongu obaj pięściarze otrzymali zasłużone, gromkie brawa. A sędziowie, jak się okazało, byli trochę pomocni. Jeden z nich wytypował remis 114:114, a dwaj pozostali wskazali co prawda na Usyka, lecz tylko w stosunku 115:113. Ale to nieważne. Najważniejsze, że wygrał piękny boks i rzeczywiście ten, który powinien zwyciężyć...
Usyk za tydzień pozna rywala na wielki finał. Murat Gasijew i Yunier Dorticos również z pewnością nie oddadzą łatwo skóry.
Usyk jednak trafil duzo wiecej ciosow Breidis wygral pewnie max 4 rundy
Coś niebywalego!!
Obaj wielcy technicy!!
SOS nie żartuj:) Też lubię Briedisa ale trzeba patrzeć na boks...
Walka byla wyrownana ale werdykt (114;114,115;113x2) jednak pokazuje ze Łotysze szukali wałka
Usyk jednak trafil duzo wiecej ciosow Breidis wygral pewnie max 4 rundy
Tak dokładnie 6 rund Usyk wygrał na pewno, 2 wygrał Briedis, a 4 były remisowe i Usykowi wystarczyła z tych remisowych 1 runda na jego korzyść.
Nie liczyłem rund, ale dla mnie wygrał Usyk.
Briedis nie miał szans walczyć przez 12 rund tak jak przez pierwsze 3.
Tempo było zabójcze i nie chodzi tylko o wyprowadzane ciosy ale o przemieszczanie się po ringu.
Jestem zaskoczony ze Briedis wytrzymał cały dystans, bo miałem wrażenie, że od 7 rundy powietrze zupełnie zeszło.
Dobra walka!
Finał do jednej bramki.
Amen
PS: trole w natarciu... Briedis dał twardą walkę Usykowi, ale nie zasłużył na remis.
Statystyki ciosów:
Usyk:Briedis
Jabs Thrown 550:137
Jabs landed 91:46
Power Thrown 298:442
Power Landed 121:149
Usyk zadawał więcej ciosów, ale Briedis był celniejszy. Ludzie patrza tylko na to jaki Usyk wywiera wielki pressing na przeciwniku, ale nikt nie patrzy na to, że są to zwykle pacanki, ktore ida w garde albo w powietrze.
Mimo wszystko to Ukrainiec był lepszy i ten remis dla mnie trochę przesadzony. To Usyk miał w tej walce momenty w których obijał nieodpowiadającego w ogóle rywala (po drugiej stronie nie było takowych). To Usyk zadawał więcej ciosów i więcej też ich trafiał choć tu trzeba przyznać że Briedis też soczyście potrafił serią rzucić.
Co do ocen na podstawie tej walki szans w finale bądź też w Hw to radziłbym się wstrzymać. Każda walka jest inna. Oleksander walczył dziś widowiskowo i podjął momentami otwartą wojnę. Gasijewa czy Dorticosa może ograć inaczej tak samo zresztą jak wielu ciężkich.
A pisanie o AJ-u itd na razie jest mocno na wyrost. Dajmy Usykowi szansę wygrać ten turniej. To boks i może się zdarzyć naprawdę wiele. Dziś przy werdykcie byłem lekko co najmniej zaniepokojony czy czasami na poczet lepszego widowiska czy coś nie dadzą wygrać (niesłusznie) Briedisowi.
Tu dużo się może wydarzyć. Ale Usyk to wyjątkowy talent. A i te teksty że to nic specjalnego i gdzie mu tam do Łomaczenki. Litości panowie. Ten facet ma 1,90m i pewnie z 95 kg w ringu... Jeśli ktoś chce żeby ruszał się i robił dokładnie to co młodszy rodak to jest po prostu niepoważny.
To niemożliwe. Z gabarytami spadają pewne możliwości a pojawiają się inne. Nie zmienia to faktu że Usyk jest niesamowicie utalentowany.
Brawo dla obu panów za świetną walkę!
Po pierwszych 11 rundach Usyk mial trafionych 89 prostych w porownaniu do 45 Briedisa. Najwyrazniej niektorzy tutaj chyba mysla ze punkty w boksie sa przyznawane za uderzanie w garde albo owacje tlumu w czasie zadawania ciosu (walka rozgrywana w Rydze).
Usyk to wygral 116-112 i to spokojnie, mimo ze nie walczyl swojej najlepszej walki. Facet ma wydolnosc konia. Briedis na wsteku, troche jednowymiarowy i przede wszystkim bezradny.
Dwie trzy rundy wygrał bez żadnych wątpliwości.
Briedis nie miał takiej rundy, którą można mu PEWNIE przypisać.
Celniejszy Briedis uderzał mocniej, ale Usyk nie nastawiał się na KO.
I miał rację.Ale kilna razy trafił bardzo mocno.
Reszta w tej wadze chyba jednak kosmos...
PIĘKNA WALKA!!!
Data: 28-01-2018 00:39:51
Ktos z mocnym ciosem idacy na ymiane z pykaczem ma go na widelcu.
Genialna myśl! Tylko, który pykacz idzie na wymianę z puncherem? Myślisz, że Usyk w ciężkiej z puncherami będzie szedł na wymiany?
Po drugie. Tempo walki było fenomenalne, mam dobre warunki do wysiłku długodystansowego przy zmiennym tempie, ale ważę 30 kg mniej niż Usyk i jestem pod wrażeniem jego wydolności, nie dałbym chyba rady kicać tak przez 12 rund.
Gasijew nie rusza się tak po ringu, jest w miarę otwarty, owszem jest również bardzo silny i zdeterminowany ale Usykowi łatwiej będzie walczyć z większym i bardziej statycznym przeciwnikiem.
Swoją drogą Briedis dał lepszą walkę niż Głowacki. Fiodor Łapin powinien otworzyć oczy! W dzisiejszym boksie przygotowanie fizyczne z siłowni i bieżni to za mało, trzeba być wielowymiarowym atletą z naprawdę dużą wydolnością.
A ja mysle ze Gasiev (o ile wygra z Dorticosem) bedzie latwiejszym rywalem do wypunktowania dla Usyka niz Briedis. Lotysz jest po prostu niewygodny i sliski, nawet jak zbiera to "na miekko". Takich zawodnikow zawsze ciezko jest trafic czy zdominowac.
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Ma trudności wlaśnie z czującymi dystans, dobrymi technikami jeszcze z nietypowym stylem.
Briedis polował a podbrodki ale nie było to łatwe.
Usyk w ciężkiej będzie jeszcze lepszy.
Nie ma problemu ze skracaniem dystansu.
Briedis walka życia, kapitalny bokser!!!
Główka nie ma co startować.
Briedis dobrze trafiał, Usyk robił to częściej i większą ilością ciosów.
Briedisowi zabrakło:
-dłuższych serii,
-zostawał po ciosach,
-kontr po unikach- praktycznie nie robił rotacji.
Usyk wygrał ale nie miał dużej przewagi, mimo przewagi zasięgu.
Ja widziałem wygraną Usyka jakimś 3 lub 4 punktami.
Dla mnie troche silniejszy fizycznie był Usyk spychał do obrony momentami Bredisa
teraz to czekam na grzmoty w walce z Gasijev - Dorticos jak wygra Gassijev to nie da się tak zepchnąć jak Bredis i może postawić Usykowi