KOWNACKI ZADEBIUTOWAŁ W RANKINGU THE RING
Po ostatnim zwycięstwie Adam Kownacki (17-0, 14 KO) zadebiutował w rankingu wagi ciężkiej sporządzanym przed redakcję prestiżowego amerykańskiego czasopisma The Ring.
W nocy z soboty na niedzielę podczas gali na Brooklynie polski pięściarz pokonał przez techniczny nokaut w szóstej rundzie Iago Kiladze (26-2, 18 KO). W nowym zestawieniu "Biblii boksu" jest dziesiąty, tuż za swoim dobrym znajomym Jarrellem Millerem.
Mistrzem wagi ciężkiej The Ring pozostaje Tyson Fury. Pierwszy w rankingu jest jego rodak Anthony Joshua.
Poza Kownackim w zestawieniach amerykańskiego magazynu są jeszcze dwaj inni Polacy - Krzysztof Głowacki (28-1, 18 KO) jest szósty w kategorii junior ciężkiej, a Maciej Sulęcki (26-0, 10 KO) dziewiąty w junior średniej.
Ranking The Ring w wadze ciężkiej
Mistrz - Tyson Fury
1. Anthony Joshua
2. Deontay Wilder
3. Joseph Parker
4. Aleksander Powietkin
5. Luis Ortiz
6. Kubrat Pulew
7. Dillian Whyte
8. Dominic Breazeale
9. Jarrell Miller
10. Adam Kownacki
- Nie uważam, że Anthony Joshua i Deontay Wilder są poza moim zasięgiem. Obecnie moje szanse z nimi oceniam jako pięćdziesiąt na pięćdziesiąt. Zmierzę się z nimi, kiedy proporcje będą wynosiły siedemdziesiąt do trzydziestu - na moją korzyść. To nie jest żadna pycha z mojej strony. Wiem, że muszę schudnąć, lepiej pracować na nogach, a także pod względem taktycznym mądrzej toczyć walki, ale będę to sumiennie poprawiał i w 2019 roku powinienem zostać mistrzem świata - powiedział Kownacki.
a może ma świadomość swojej odporności, może wie że ma granitowy łeb? i jest w stanie ich zajechać kondycyjnie ? nie daję mu obecnie szans w walce z nimi tzn oceniam je 95-5 dla Joshuy i 75-25 dla Wildera, ale nie wyśmiewam tej jego wypowiedzi, trzeba przyznać że zajeżdża swoich przeciwników wzorowo, nikt do tej pory nie wywierał presji na AJ i DW, więc jeśli byłby w stanie ustać ich bomby i cały czas iść do przodu i bić bić bić to kto wie
powaznie mowisz czy jajca sobie roisz:)?
A co dopiero Adas:)
Bez urazy, Adam na chwile obecna to moze powalczyc z Washingtonem, Martinem, Chisora. Nawet w tych walkach ciezko uznac go za faworyta.
Przy calej sympatii dla Adama, jego wypowiedz jest nie do obrony. Brednie jednym slowem.
Na podstawie czego stwierdzasz kto jest sprawdzony a kto nie jest ? Wątpisz w Wildera i Parkera w TOP 10 po czym piszesz żę Ortiz-ok . A co takiego osiągnął Ortiz ? Pokonał kogoś bardziej znaczącego niż Parker i Wilder? To samo można powiedzieć o Povetkinie i reszcie .
Który zawodnik zasługuje na miano "sprawdzonego" a który nie , skoro większość HW jest według niektórych tutaj niesprawdzona. Czy zwycięstwo niesprawdzonego nad niesprawdzonym czyni z niego sprawdzonego czy jak to jest . Wychodzi na to że Joshua i Fury tylko sprawdzeni bo pokonali Kliczkę
Ortiz to wlasnie jest klasyczny ciezki. Tam nie wiedac duzego zaangazowania w silownie. Duzy, silny chlop. A tak na marginesie Kownacki gdyby zrzucil smalec calkowice to pewnie by sie jeszcze okazalo, ze to cruiser.
ani razu nie pisałem słowa sprawdzeni, piszę tylko moją prywatną ocene co do umiejętności, czasem moich wątpliwości co do niektórych zawodników, masz inne zdanie ? miej, nie moja sprawa
Jest przeciętny raczej, według mnie nie wybija się gabarytami jakoś szczególnie, na wagę wnosi 108 kg, w tym ma trochę sadła, ma łądny zasięg, tak jak pisałem ot zwykły ciężki
Szanuje Twoje zdanie jednak za bardzo nie rozumiem na czym opierasz swoje przemyślenia . Parker nie wiadomo czy 5 czy 30 , Wilder - niech będzie . Nie rozumiem tego , masz wątpliwości czy oni powinni być w TOP10 ? Jeśli nie oni to kto za nich ? Chisora , Brown , Jennings , Charr ?
nie wiem, Parker mnie nie przekonuje, być może czwórka którą wymieniłeś plus jesze kilku by z nim wygrała, zobacze jeszcze ze dwie jego walki wtedy go lepiej ocenie, Wilder podobnie ze dwie walki typu Ortiz i ocenie czy powinien być 2 czy 10
po części masz racje, ma szerokie poteżne barki, kaptury, grubą szyje, jest dobrze zbudowany, ale to nie jest jakiś wielki tur górujący nad innymi
Mi nie chodzi o wyglad, duzy cyc, bicpes, zarys miesni itd. Ja mowie o sile, czystej sile, ktora sie ma od urodzenia(powiedzmy dar od Boga:)) Napewno znasz ludzi, ktorzy sa niby tacy sami wzrostem, podbnie wygladaja itd., a jeden wezmie worek 50kg ziemniakow na plecy i idzie na luzie, a drugi ledwno reklamowie z biedronki niesie. Podobnie na silce. Zauwaz czasem kolesie( przy tych samych parametrach). Jeden latami zapierdziela, ma diete, suple i podnosi, wyciska ile wyciska, a czasem wpada koles z marszu, dlonie jak pajdy chleba i z miejsca dzwiga takie same ciezary.
Siła jest wrodzona naturalnie. Wielkość dłoni nie ma tu nic do rzeczy.