ROY JONES JR POZNAŁ LUTOWEGO RYWALA
Redakcja, boxingscene.com
2018-01-20
Roy Jones Jr (65-9, 47 KO), który we wtorek obchodził czterdzieste dziewiąte urodziny, poznał nazwisko swojego kolejnego rywala.
Słynny Amerykanin zmierzy się 8 lutego ze Scottem Sigmonem (30-11-1, 16 KO). Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami pojedynek odbędzie się w mieście Pensacola na Florydzie, skąd pochodzi Jones. Ma to być jego ostatni w karierze występ w rodzinnych stronach.
30-letni Sigmon został zastopowany w pięciu z jedenastu przegranych walk. Wśród pięściarzy, którzy go pokonali, znajdują się m.in. Kelly Pavlik (TKO7), Caleb Truax (TKO8) i J'Leon Love (UD8).
Jones ostatnią walkę stoczył 17 lutego ubiegłego roku. Pokonał wtedy przez techniczny nokaut w ósmej rundzie Bobby'ego Gunna.
Jeżeli RJJ będzie konsekwentnie dobijał się do rankingów to prawdopodobnie może jeszcze zawalczy o jakiś wakat i być może będzie pierwszym mistrzem w historii trzech najwyższych kategorii.
Po zakończonym turnieju w cruiser większość czołówki prawdopodobnie pójdzie do ciężkiej (Huck, Briedis, Gassiev, Usyk, Diablo o ile nie skusi się na jakiś wakat) Lebedev zakończy karierę albo jeszcze da jakiś pojedynek np. z Głowackim. Firat Arslan też już powoli emerytura, Drozd na emeryturze, Cunningham rozbity.
Jeżeli RJJ będzie konsekwentnie dobijał się do rankingów to prawdopodobnie może jeszcze zawalczy o jakiś wakat i być może będzie pierwszym mistrzem w historii trzech najwyższych kategorii.
Nie wierzę w to co piszesz, Roy obecnie jest wrakiem sportowym, kiedyś był największy,
ale nic nie trwa wiecznie,a czas dosięgnie każdego, czasy Świętego Mikołaja u nas też już minęły bezpowrotnie,
więc naprawdę nie ma sensu w niego wierzyć. Mistrzem może zostać, ale co najwyżej, jak jego ostatni rywal
Bobby Gunn na gołe pieści,czyli typowo undergroundowo.