USYK I BRIEDIS NAŁADOWANI PRZED PÓŁFINAŁEM WBSS

Już tylko dziewięć dni dzieli nas od starcia w półfinale turnieju World Boxing Super Series w limicie kategorii junior ciężkiej. Naprzeciw siebie w Rydze staną Mairis Briedis (23-0, 18 KO), mistrz WBC, oraz Aleksander Usyk (13-0, 11 KO), champion według WBO.

Teoretycznie Łotysz będzie miał za sobą przewagę całej widowni, lecz mistrz olimpijski z Londynu nie wydaje się tym przejmować. Zresztą on na wyjeździe odebrał pas Krzyśkowi Głowackiemu, a potem obronił go w Niemczech, stopując Marco Hucka.

- Zainteresowanie było spore, jednak w mojej ojczyźnie nie było odpowiedniej hali, która mogłaby podjąć się organizacji tak dużej gali. Ale to naprawdę nie jest dla mnie problemem. Naprzeciw siebie stanie dwóch mistrzów świata w unifikacyjnej walce, więc mógłbym wyjść do tego pojedynku wszędzie, nawet na księżycu. Najważniejsze, że zaczniemy unifikować te pasy - mówi Usyk.

- Zawsze marzyłem o tym, by brać udział w walkach o takie stawki. Mam nadzieję, że wspólnie damy znakomite widowisko i niezapomniany spektakl. Od jakiegoś czasu skupiam się tylko i wyłącznie na sporcie. Poświęciłem się w pełni boksowi - stwierdził z kolei Briedis.

Przypomnijmy, że w drugim półfinale WBSS - tydzień później w Soczi, dojdzie do walki Gasijew vs Dorticos. Wielki finał odbędzie się w maju.

WBSS: WIELKIE PIENIĄDZE DLA NAJLEPSZEGO W TURNIEJU >>>

Jednym ze sparingpartnerów Usyka jest nasz Mateusz Masternak (40-4, 27 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 18-01-2018 11:53:46 
Nie skreślam Bredis ma czym udeżyc i jest niezły technicznie Usyk musi uważać ciekawa walka zapewne potrwa 12 rund
 Autor komentarza: puncher48
Data: 18-01-2018 12:08:11 
Briedis to bardzo dobry pięściarz, niby ma wszystko,oprócz farta, gdyż staje w szranki z rywalem,

który ma więcej i ociera się wręcz o bycie prawdziwym wirtuozem w sztuce bokserskiej, szkoda Mairisa,

ale nikt nie gwarantuje, że życie jest sprawiedliwe. Tak czy inaczej, całe zawody wygra Usyk, a w finale

skrzyżuje rękawice z czarnym koniem turnieju Dorticosem, którego obtańcuje niczym baletnica.
 Autor komentarza: VitaliQuitschko
Data: 18-01-2018 12:15:35 
Nie mogę patrzeć na te waciane pacnięcia Ukraińca i jego kicanie po ringu w stylu zająca. Breidisa przejdzie, ale fajnie, gdyby Gassijew skuł jego cwaniacką mordę w finale.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 18-01-2018 12:28:29 
jasne ze nie, Briedis to walczak jak Główka, wiec jak i z nim Usyk bedzie spierdzielal a mimo to tamta walka byla bardzo rowna. Vit zwykle sadzisz durne teksty z wielka agresja i wyzywaniem, ale masz racje, Usyk paca jak na amatorce bo wie ze kazdy cios do celu jest liczony. Dla mnie nei jest nikim wybitnym, jest cwany w swoim boksie, chociaz to tez duza zaleta.
Czasami mam wrazenie ze glowke to u nas sprzedali...kart sedziowskich nie mozna sie doprosic nigdzie i od nikogo nawet pisalem do pzb i cisza, do aw i cisza. Na czym polega wal? Na tym ze 117-111 dla Usyka to 3 rundy do remisu. Po 9 rundzie FŁ powiedział główce, że musi nokautować bo przegrywa i ten się otwierał i przegrał 3 ostatnie rundy chcac podpuscic usyka, ale ten nie taka pala by pojsc na bitke z kims mocno bijacym. I 3 ostatnimi rundami Główka przegrał.
A mzoe ktos z was w necie widzial te karty?
 Autor komentarza: pavlus
Data: 18-01-2018 14:28:03 
Człowiek z Kurlandii wygra.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 18-01-2018 14:33:40 
To będzie walka coś ala Floyd vs Canelo. Usyk będzie go obskakiwał i wygra na punkty.
 Autor komentarza: Pismen
Data: 18-01-2018 14:52:22 
Co ty teanshin, aż takim klocem Briedis nie jest, nie bedzie takiego kontrastu jak w FMJ-Canelo.
Zobaczymy w tej walce ile jest wart Łotysz, myśle, że może zaprezentować się lepiej niż Główka. Wielu się zdziwi i choć Usyk jest tu faworytem, to myśle będzie musiał ciężko się napracować, żeby wygrać.
Lubię obu, ale nie lubie takiego wacianego kicania więc kibicuje Briedisowi.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 18-01-2018 16:53:17 
Usyk zrobi z Briedisem to samo co z Huckiem. Może tylko go nie zastopuje, bo walka u łotysza, ale to będzie deklasacja.
 Autor komentarza: Pismen
Data: 19-01-2018 06:17:38 
o właśnie np kolega MLJ będzie mocno zdziwiony :D
 Autor komentarza: MLJ
Data: 19-01-2018 20:51:05 
Pismen
Rzadko kiedy już mnie coś dziwi, ale spoko. Lubię czasami kompletnie nie trafić jak potoczy się dana walka :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.