TYSON FURY WYPROWADZI PARKERA DO RINGU?
Joseph Parker (24-0, 18 KO) nie wyklucza, że wystosuje zaproszenie do Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), aby były mistrz wagi ciężkiej towarzyszył mu, kiedy będzie wychodził do ringu na walkę z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO).
Parker zakolegował się z Furym przy okazji wygranego na punkty pojedynku z jego młodszym kuzynem we wrześniu ubiegłego roku.
- Może wyślę mu wiadomość z zapytaniem: "Brachu, chcesz ze mną wyjść do ringu?". Może mnie wyprowadzi, a może tylko usiądzie na trybunach i obejrzy walkę. Wiem w każdym razie, że mam duże wsparcie od Tysona, co jest naprawdę fajne - oświadczył Nowozelandczyk.
Dodał, że Fury wciąż jest dla niego mistrzem, mimo że nie posiada tytułu żadnej federacji.
- Nadal uważam go za czempiona, ponieważ nie stracił pasów w walce. Kiedy wróci, a ja ciągle będę mistrzem albo po prostu będzie okazja, żeby się zmierzyć, to chętnie z nim zaboksuję - powiedział.
Z Joshuą Parker skrzyżuje rękawice 31 marca w Cardiff. W stawce znajdą się pasy IBF, WBA, WBO oraz IBO w kategorii ciężkiej.
a Fury wyprowadzi, a właściwie sprowadzi na manowce
to powoli faktycznie zaczyna przypominać Monthy Pythona,
brakuje tam, tylko Shannona Briggsa.
Jak napisał kolega wyżej, brakuje Let's go Champa i jakiejś bitki w stylu Chisory na konferencji przed walką..Komedyja..