AMIR KHAN: CHCĘ WYCZYŚCIĆ CAŁĄ WAGĘ PÓŁŚREDNIĄ
Amir Khan (31-4, 19 KO) związał się kontraktem promotorskim z Eddie Hearnem na trzy walki i powróci 21 kwietnia na ringu w Echo Arena w Liverpoolu. Anglik ma nadzieję, że zwojuje jeszcze świat w wadze półśredniej, jednej z najmocniejszych obecnie kategorii.
- Jestem zawodnikiem wagi półśredniej i nie wybieram się już nigdzie w górę. W tym limicie mogę spokojnie zostać mistrzem świata. I chcę pozbierać tu wszystkie pasy. Wcześniej zunifikowałem dwa tytuły w dywizji super lekkiej, teraz więc będę dążył do miana mistrza dwóch kategorii. Jestem gotów na każdego, bo zamierzam wyczyścić całą wagę półśrednią - mówi zmotywowany Khan.
Przypomnijmy, że wielki talent chłopaka z z Boltonu, dziś już dojrzałego, 31-letniego mężczyzny, nigdy nie został do końca wykorzystany. Zawodnik kłócił się najpierw z rodzicami, potem żoną, miewał dłuższe przerwy, ale teraz ma skoncentrować się już wyłącznie na boksie. - Chcę być zapamiętany jako świetny pięściarz, a nie celebryta - zarzeka się wicemistrz olimpijski z Aten. A przecież srebro olimpijskie zdobył nie mając nawet ukończonych osiemnastu lat. Po raz ostatni Amir wystąpił w maju 2016 roku, przegrywając z ówczesnym mistrzem WBC wagi średniej, Saulem Alvarezem.
Z tego co pamiętam to walkę z Petersonem przegrał na punkty ale resztę na pewno przed czasem.
moze i tak , aż tak dokładnie nie pamiętam . Natomiast to co mi zostało w pamięci to chrząkający Amir przed rozpoczęciem rundy i głowa Amira nieprzytomnie zmierzająca w stronę podłogi xD