SZEF WBC BRONI SKAZANEGO ZA MARIHUANĘ WILDERA
Mauricio Sulaiman, prezydent federacji World Boxing Council, stanął w obronie mistrza wagi ciężkiej Deontaya Wildera (39-0, 38 KO), którego sąd skazał przed kilkoma dniami na 60 godzin prac społecznych za posiadanie marihuany.
32-letni Amerykanin, który utrzymuje, że marihuana znaleziona w jego samochodzie nie należała do niego, został też skazany na 30 dni więzienia w zawieszeniu.
- Wilder zawsze był czysty i walczył o to, aby czysty był boks. World Boxing Council wspiera go bezwarunkowo, a z decyzji sądu jasno wynika, że jest niewinny, gdyż udowodniono, że marihuana nie należała do niego - oświadczył Sulaiman.
"Brązowy Bombardier" zmierzy się w kolejnym pojedynku z Luisem Ortizem (28-0, 24 KO). Walka odbędzie się 3 marca w hali Barclays Center na nowojorskim Brooklynie.
Jestes od Macierewicza?
powolaj komisje sledcza
Wystarczy już oszołomów na tym forum.
Wilder ma pelny pakiet ubezbieczen w WBC
marudzeniem tego nie zmienisz
To nie jest marudzenie tylko stwierdzenie faktów.I tak go historia oceni jego pożal się Boże karierę i osiągnięcia.Pójdzie w zapomnienie jak Grant czy Mitchell.
Przy takich gabarytach i sile -wygrana moze isc w dwie stony,z kimkolwiek by nie walczył
tak marichuane się wstrzykuje, STRZYKAWKAMI :o
Szef Wbc nie potrafi schudnąć a co tu mówić dopiero o szczerośći.
to pomówienie, aresztu się boje
Jestem Deontay, król bombardierów
prawdziwy postrach, pokrak menelów
Gdy wchodzę do ringu
wśród blasków i fleszy
czuję moc dopingu
i jestem znów lepszy
lepszy od tych, co ze mną w szranki stają
lepszy od przeciwników, co szans nie mają
kursy u buka, są dobrze znane
i wtedy to mają, pozamiatane
refren
Słyszę wrzaski, słyszę też krzyki
od pierwszych sekund, macham jak dziki
pływam wiosłuję, odganiam insekty
i nokautuje, stety-niestety
Każdy też pada
kładzie się plackiem
w obwodzie VADA
gdy sika wackiem
a w ringu, stawia pewne opory
VADA to siła, nabiera pokory
to uzmysławia, kto tu jest królem
reszta to pionki, obwieszczam z bólem
z trupem boksując, a jakże kolejnym
mój rekord śrubując sierpem go kończąc, jak zawsze celnym
szczekam i szczekam, się nie krepuje
image rekordem, bezczelnie buduje
refren
Słyszę wrzaski, słyszę też krzyki
od pierwszych sekund, macham jak dziki
pływam wiosłuję, odganiam insekty
i nokautuje, stety-niestety
Myślałem o koszu, także pływaniu
nawet o skrzypcach i nagrywaniu
hip hopowych klipów, prosto z podziemia
i wtedy właśnie, halo-tu ziemia!
to było olśnienie, w jednej to chwili
zostanę bokserem, nie rozumiem debili
co krytykują, moje nokauty
zwycięstwa pogromy, ringowe stand-upy
robię to z pasją, niezwykle gustownie
kończę męczarnie, rywali dosłownie
idę po rekord, rekord wszechczasów
Deontay Wilder- pogromca Ananasów
refren
Słyszę wrzaski, słyszę też krzyki
od pierwszych sekund, macham jak dziki
pływam wiosłuję, odganiam insekty
i nokautuje, stety-niestety
A co do tego czy Wilder pali ziolo to mam wyjebke ,nikomu tym krzywdy nie robi ,choc moze dzialac na niego jako doping ,a to mozliwe
troche sie z Toba nie zgodze ,gdyz ziele na kazdego dziala inaczej ,a dodatkowo masz rone gatunki o innym wplywie ,takze moze mu pomagac w walkach
Całe WBC to powinno się rozwiązać.Ta organizacja od lat się ośmiesza na równi z WBA.Sąd go skazał na 30 dni więzienia w zawieszeniu i 60 godzin pracy społecznych ZA POSIADANIE MARIHUANY a ten debil mówi że jest niewinny bo udowodniono że marihuana nie należała do niego.No to kuźwa za co ten wyrok?
Wyrok otrzymał za POSIADANIE marihuany. To zostało udowodnione, bo marihuana była w jego samochodzie. Nie udowodniono mu, że NALEŻAŁA do niego. Wtedy wyrok byłby surowy. I dokładnie to powiedział Sulaiman.
Czego jeszcze nie rozumiesz?
Nie rozumie dlaczego jesteś idiotom.Tyle w temacie.
https://www.youtube.com/watch?v=YaJlUawH_BY
matki znafców orga :)))))
Tez bylem zdania tego co Ty ze ziele nie idzie w parze z trenowaniem a szczegolnie z walka ,otoz okazalo ze pewnego dnia ze musialem zmienic zdanie .
Pale od 20 lat ,tyle ze nie pale przed przca w pracy ,czy jak mam prowadzic ,podobnie bylo z treningami niegdy nie palilem przed i ktoregos pieknego dnia poszedlem na sparingi po lolku i roznica byla spora ,bylem duzo b ardziej zrelaksowany i mialem lepszy przeglad sytuacji i nie chcialem urwac glowy z miejsca i latwiej mi wchodzily kombinacje .Musze przyznac ze bylem zdziwiony i nawet rozmawialem z chlopakami i tez kilku z nich przyznalo ze ziele im pomaga .
A wtedy jaralem Sour Diesel ,ogolnie wole palic Sative nir tarza tak ze slina z geby leci,oczywiscie tak jak pisalem ze na kazdego ziele dziala inaczej i nie zgodze sie ztym co piszesz ,ze ja pisze kompletne glupoty z powyzszych powodow i wcale mi nie zalezy zebys mi uwierzyl ,poprostu tak dzila na mnie i na kilku moich znajomych