WŁODARCZYK POZNAŁ RYWALA NA GALĘ W NYSIE
Redakcja, Informacja własna
2018-01-13
Krzysztof Włodarczyk (53-4-1, 37 KO) wie już, kto będzie jego rywalem podczas zaplanowanej na 10 lutego gali w Nysie.
"Diablo" skrzyżuje rękawice z Manroyem Sadikim (14-1-1, 6 KO) z Konga. To pięściarz boksujący zawodowo od 2007 roku, który po raz pierwszy wystąpi poza kontynentem afrykańskim. Większość kariery spędził w ojczyźnie i dopiero w ostatnim pojedynku, który miał miejsce we wrześniu 2017 roku, walczył poza jej granicami. Na ringu w Ghanie przegrał wtedy przez techniczny nokaut w piątej rundzie z Olanrewaju Durodolą.
Oprócz Włodarczyka na gali w Nysie wystąpią m.in. Krzysztof Głowacki (28-1, 18 KO), Przemysław Runowski (16-0, 3 KO), Przemysław Zyśk (5-0, 2 KO) i Paweł Stępień (7-0, 6 KO).
Diablo? Szkoda komentować.
boks to nie tenis, nie gram na korcie
tak sobie pisze i komentuje
oceniam walki, nie krytykuje
to jest w pakiecie, każdego kibica
tak jak przestępcę, spotyka policja
od tego nie ma, nigdy odwrotu
wiec nie próbuje, brakuje talentu także polotu
wszystko jest jasne i mamy odpowiedź
jak przed świętami, była też spowiedź
odnowa duchowa, nastała lekkość
przemawia przeze mnie, wyłącznie szczerość
refren
Raperem jestem, człowiekiem rymu
słowem żongluje, nastał czas czynu
jakoś tak wyszło i się zaczęło
boks bardzo lubię, stąd się to wzięło
Fajni tu ludzie, znający arkana
arkana pięściarstwa, to wiedza dla fana
niezbędna ciekawa, dająca pojęcie
gdy walki oglądasz, czujesz napięcie
sami to wiecie i rozumiecie
dlatego tutaj również też piszę
i mam nadzieje, że tego chcecie
po prostu to lubię i wam to wiszę
fajterów sporo, dużych i małych
hejterów również, tak przejebanych
ale nie ważne, boks jakże piękny
brutalny bezwzględny i bezpośredni
refren
Raperem jestem,człowiekiem rymu
słowem żongluje nastał czas czynu
jakoś tak wyszło i się zaczęło
boks bardzo lubię, stąd się to wzięło
W nowym to roku, będzie się działo
Fajerwerki pięściarskie, oby zobaczyć nam się udało
mam taką nadzieję i na to liczę
Kownacki,Ugonoh, pokażą siebie tak wyśmienicie
nie myślę o tańcu, na jakimś parkiecie
głupotach programach, umysłowym szalecie
ale o ringu, szermierce na pięści
każda ich walka, niech nas rozpieści
i duma w sercach naszych rozgości
uśmiech na twarzach fanów zagości
oj zapomniałem, jest jeszcze Sulęcki
i za to dostanę, od was tu bęcki,
refren
Raperem jestem,człowiekiem rymu
słowem żongluje nastał czas czynu
jakoś tak wyszło i się zaczęło
boks bardzo lubię, stąd się to wzięło
obijanie ringowych ogórków, a to nie dobrze rokuje w dalszej perspektywie, co się tyczy "Diablo"
było minęło, tak można podsumować jego światową karierę.
Nie zgodzę się z Tobą. Diablo dwa razy był mistrzem prestiżowej federacji. Kolejne dwa razy walczył o tytuł. Myślę, że to osiągnięcia większe niż ktokolwiek mógł planować na początku jego kariery.
te dwie walki ciągną każdą gale w PL, nawet w ppv, wolałbym obejrzeć Włodarczyka z Masternakiem czy Szpilką niż z Węgrami czy Kongijczykiem, a potem zmiana branży lub trenerka, bo sportowo nie widzę po co dalej miałby boksować... przynajmniej według mnie
Pod pretekstem „wyjaśnienia sobie spraw”.Pomysl nie jest z gruntu zły i możliwy do zrealizowania i sprzedania
Trzeba tylko obu panów bezpiecznie doholowac do grudnia...