HEARN: KHAN NA PEWNO NIE BĘDZIE TERAZ WALCZYŁ Z BRONEREM
Eddie Hearn, który od wczoraj oficjalnie jest promotorem Amira Khana (31-4, 19 KO), uciął spekulacje dotyczące ewentualnej potyczki swojego pięściarza z Adrienem Bronerem (33-3, 24 KO).
Przypomnijmy, że Khan ma wrócić na ring 21 kwietnia w Liverpoolu. Hearn mówi, że przedstawił już jemu i jego trenerowi Virgilowi Hunterowi listę potencjalnych dwunastu rywali, ale wbrew temu co pisały ostatnio amerykańskie media nie ma na niej nazwiska Bronera.
- Wysłaliśmy Amirowi i Virgilowi Hunterowi do przejrzenia listę kilkunastu nazwisk. Wygląda na to, że oni chcą jak najsolidniejszego rywala. Pewne jest, że nie będzie nim Adrien Broner, ale nie wykluczam, że do takiego pojedynku dojdzie w sierpniu lub wrześniu. Plan pozostaje taki, aby największą walkę Amir stoczył pod koniec roku - zadeklarował Hearn.
- Dwa lata poza boksem to bardzo długi czas. 21 kwietnia zobaczymy, w jakiej Amir jest formie. Podpisanie tego kontraktu to biznesowo świetny ruch dla obu stron. Chcemy, żeby Amir wrócił do wielkich walk i mamy na to przygotowany plan - zakończył Hearn.