TRENER FURY'EGO RADZI HAYE'OWI, ŻEBY SCHUDŁ
Trener Tysona Fury'ego doradził Davidowi Haye'owi (28-3, 26 KO), aby zrzucił trochę kilogramów przed walką rewanżową z Tonym Bellew (29-2-1, 19 KO).
W pierwszym pojedynku, który miał miejsce w marcu ubiegłego roku, Haye nabawił się kontuzji i przegrał przez techniczny nokaut w jedenastej rundzie. Przed tym pojedynkiem Ben Davison spędził dużo czasu na obozie z Bellew i jego szkoleniowcem.
- Bellew i Dave Coldwell mówili mi wtedy, że organizm Haye'a nie będzie w stanie wytrzymać 12-rundowej walki w wysokim tempie. I mieli rację - stwierdził.
Pojedynek rewanżowy odbędzie się 5 maja w Londynie. Miało do niego dojść już w grudniu, ale "Hayemaker" znowu nabawił się urazu.
- Jeśli wytrzyma obóz treningowy, to walka się odbędzie. Wyszłoby mu na dobre, gdyby był trochę lżejszy. W pierwszej walce waga odebrała mu jego największe atuty, tj. balans, różnorodność ciosów, siłę i szybkość - oznajmił Davison.
A hayea to achilles polozyl w tej walce, nic wiecej
Chce kupić bilet na gale w Nysie i na miesiąc przed nią zostało może 10 biletów,to jakaś przedsprzedaż i bilety się jeszcze pojawią? czy możliwe,że wszystkie się rozeszły? orientuje się ktoś?
http://www.eventim.pl/bitbay-boxing-event-nysa-bilety.html?affiliate=PLE&doc=artistPages%2Ftickets&fun=artist&action=tickets&key=2099360%2410423259&jumpIn=yTix&kuid=&hideArtist=true&from=erdetaila
Wydaje mi się że to z powodu kontuzji nie mógł przeprowadzić całego cyklu.
Niestety w tym wieku nie powinien się zapyszczać.
Widać też było jeszcze przed walką z Di Marco czy jak mu tam, że jest strasznie powiązany przy zadawaniu ciosów.
"Haye w tej walce był zapasiony.
Wydaje mi się że to z powodu kontuzji nie mógł przeprowadzić całego cyklu".
Wg mnie Haye jednak świadomie od pewnego czasu nabierał masy, co miało być elementem przestrajania się ze stylu bardzo sprawnego cw/małego hw na styl typowego hw (skądinąd dość sensowny plan na stare lata, kiedy na eksplozywność, refleks i mobilność nie można już w takim stopniu liczyć).
Niestety, pomysł nie wypalił, nie z powodu braku talentu a raczej buntu organizmu. Trzeba zresztą przyznać, że tego rodzaju zmiany nie są wcale takie proste i rzadko przynoszą pełen sukces (dużo czynników musi zagrać).
pytanie brzmi po co? :P
znasz rywala ktoregokolwiek z naszych?