USYK: WYMARZONA WALKA? Z JOSHUĄ!
Już tylko dwa i pół tygodnia dzieli nas od walki Aleksandra Usyka (13-0, 11 KO) z Mairisem Briedisem (23-0, 18 KO) w ramach półfinału turnieju WBSS. Ukrainiec docenia klasę przeciwnika, ale jak sam podkreśla, zawsze wychodzi po wygraną i nie interesuje go inny scenariusz.
Mistrz olimpijski z Londynu wcześniej zapowiadał, że jeśli wygra w projekcie World Boxing Super Series, porzuci pasy kategorii cruiser i przeniesie się do wagi ciężkiej. Z kim chciałby się tam zmierzyć? Oczywiście z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO), uważanym obecnie za najlepszego na świecie.
- Doceniam klasę Briedisa, czeka mnie trudna przeprawa, ale zawsze wychodzę do ringu po wygraną. Drugi półfinał również zapowiada się bardzo ciekawie, lecz postawiłbym raczej na Gasijewa. A wymarzony pojedynek? Naturalnie z mistrzem olimpijskim i obecnym mistrzem wagi ciężkiej, Anthonym Joshuą. To silny, wielki facet. Tak, to moja walka marzeń - stwierdził Usyk.
No nie wiem czy Mairis jest taki lepszy. No ale niech walczą.
Czy Ty trollujesz? Przecież Adamek to był dobry zawodnik, ale nie jakiś wybitny. Już w LHW był kumulantem, a jego rzekoma wielkość w CW to polska fanaberia. Usyk to zawodnik wybitny, coś jak Łomaczenko cruiser. Czy miałby szansę z AJ? Dużo większe niż Adamek miał z Vitalijem. Zresztą jak można nazwać gościa co ma 11 KO na 13 walk waciakiem, a Adamka co ma ledwo ponad 50% ko nazywać potworem??? Na 10 walk Usyk-Adamek, Ukrainiec wygrywa 11.
wojtyla85- Nie było w jego walk żadnych k.o tylko wymęczone tko przez kumulacje. Gołota też miał duży współczynnik nokautów, a miał watę w łapie.
pokazał ze ma twardą szczękę wiec dla Usyka to może nie być spacerek druga sprawa Usyk to nie żaden waciak jak nie którzy piszą bzdury.
Nic z tych rzeczy,poprostu okreslam swoje zdanie. tak 11 walk wygranych przed czasem,ale z kim? zniszczonym hukiem?,fakt,jest świetny,ale czy wybitny to sie okaże po turnieju. moim zdaniem w ciężkiej mógłby obskoczyc paru mocnych zawodnikow ale od Wildera,Joshuy, czy nawet cpuna Furrego albo nawet Takama,Parkera czy Povietkina dostaje baty. Adamek w CW by go dojechal,takie moje zdanie,ty masz inne to spoko.
Ja tam widziałem że dwa, trzy razy Hucka naruszonego, ale to mało istotne, Huck zawsze miał twardy łeb.
Twierdzisz też że zwykli bijocy jak Chisora czy Whyte by według Ciebie Usyka w HW zniszczyli. Kompletnie się z tym nie zgadzam..
Adamek nie był potworem w cruiser, ale nie był też taki słaby żeby na 10 walk z Usykiem przegrać 11... Myślę, że ich walka to byłby ciężki bój dla jednego i drugiego, a wynik sprawą otwartą. Koniec końców nie ma co porównywać bo Adamek już powinien kończyć, a Usyk jest w sile wieku.
MLJ
Zwycięstwo w turnieju WBSS w cruiser nie jest żadnym mocnym argumentem w kontekście jego szans na mistrzostwo w HW.
VitaliQuitschko
Nie przesadzaj że zostałby zniszczony przez Chisore i Whyte'a. Pewnie daliby mu bardzo trudną przeprawę, ale nie wygraliby. Walki Usyka z gośćmi takimi jak ci dwaj wyglądałyby podobnie do tej Adamek-Arreola.
Zgadzam się z Coleman89, że od wielkoludów dostaje baty i od gości jak Takam, Parker, Povietkin pewnie też, chociaż nie aż tak jak od np: Wildera, czy Joshuy
Nie chrzań. Głowacki też zalicza się do najlepszych.
Bez jaj ...
Do najlepszych? Do 10-20 najlepszych to się zalicza, nie wyżej.
A walka z AJem ... To tak jak mówi Usyk, może i to jest wymarzona walka, ale szanse około 30-40%, choć NIE SKREŚLAM Usyka, może wypykać AJa, szczególnie w drugiej połowie walki, jak AJ już dobije do 120 kg "naturalnej" wagi.
Usyk bez szans z Joshuą, bo jest dla niego za mały. Może ma minimalnie większe szanse niż Adamek z Witalijem, ale nadal są one bliskie 0.
W mojej opinii Usyk to pięściarz wyjątkowy. Ktoś tam wyżej porównywał go z Adamkiem... Z całym szacunkiem do Tomka i jego dokonań ale chyba to słowa mocno nasiąknięte patriotyzmem i dumą narodową bo dla mnie to co najmniej półka niżej.
A jakie szanse ma Ukrainiec w kategorii ciężkiej? To już zależy od tego z kim by miał walczyć. Z jego wyjątkowymi umiejętnościami + nie najgorszymi warunkami facet mógłby spokojnie być w top 10. Walka z Antkiem zaś to już inna para kaloszy aczkolwiek komuś takiemu jak Usyk z racji samego geniuszu trochę tych procentów bym jednak dał.
Mam podobne zdanie co do Usyka,uważam że byłby w stanie wypykać większość HW aczkolwiek z Wilderem czy AJ miałby wielkie problemy z racji warunków fizycznych rywali i ich siły ciosu.
Mam podobne zdanie co do Usyka,uważam że byłby w stanie wypykać większość HW aczkolwiek z Wilderem czy AJ miałby wielkie problemy z racji warunków fizycznych rywali i ich siły ciosu.
"Gabaryty mają duże znaczenie przy podobnej klasie sportowej"
Właśnie, tylko szkopuł jest w tym, że w HW nie ma nikogo o podobnej klasie sportowej do Ukraińca. Tylko dwóch pięściarzy, AJ i Fury są wystarczająco dobrzy i przy tym mają taką przewagę warunków fizycznych, że prawdopodobnie wygraliby z Usykiem. Co do Wildera, to albo wygrałby przez nokaut, albo przegrałby wysoko na punkty.