BARRERA GROZI ODWOŁANIEM WALKI, JEŚLI BIWOL ODPUŚCI TESTY VADA
Sullivan Barrera (21-1, 14 KO) za wszelką cenę chce zmusić Dimitrija Biwola (12-0, 10 KO) do przyjęcia wyrywkowych testów antydopingowych organizacji VADA. Pojedynek o tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBA zaplanowano na 3 marca w sławnej Madison Square Garden w Nowym Jorku.
Kubańczyk grozi nawet, że może wycofać się z walki, jeśli rosyjski champion World Boxing Association nie podpisze umowy na wyrywkowe testy. Pretendent przekonuje, że Biwol i jego sztab usunęli z zapisów kontraktowych wątek o VADA. Obie strony miałyby zapłacić po 10 tysięcy dolarów za takie badania.
- Doping to część kultury w Rosji. Ta walka jest dla mnie ogromną szansą zaistnienia w świecie, chcę więc bardzo, by wszystko było przejrzyste i sprawiedliwe. Mój sztab od trzech tygodni próbuje dopiąć do końca umowę, tymczasem druga strona przeciąga sprawę i nie udziela odpowiedzi na temat testów VADA. Nie oskarżam Biwola o oszukiwanie, tylko poprosiłem o testy i nie rozumiem, w czym jest problem? - mówi Barrera.
Przypomnijmy, że tego samego wieczoru główną atrakcją nowojorskiej gali ma być inny pojedynek o tytuł w wadze półciężkiej pomiędzy championem WBO Siergiejem Kowaliowem (31-2-1, 27 KO) a Igorem Michalkinem (21-1, 9 KO).
na koksiarza nei wyglada, za to na goscia co ma naturalny mega prad w lapie
Lance Armstrong też wyglądał na gościa, który ma naturalny talent do kolarstwa.
Wlasnie, nie wiem czy mamy pelne info. Zakladam, ze testy beda .... beda ? .... a Barrera prosi o konkretne, dodatkowe ... ? takie, ktore wykona VADA. I tu mamy, wg. mnie, problem. Problem nazywa sie 10.000 papieru. Przy niezbyt wysokich stawkach w 175 to moze byc wazne.