HEARN: WALKA JOSHUA - PARKER TO WALKA O DZIEDZICTWO
Eddie Hearn, menedżer mistrza świata federacji IBF, WBA i IBO w wadze ciężkiej Anthony'ego Joshuy (20-0 20 KO) uważa, że bardzo prawdopodobna walka jego podopiecznego z mistrzem WBO Josephem Parkerem (24-0 18 KO) to jedno z największych wydarzeń w sporcie.
Obecnie trwają jeszcze dyskusje między Hearnem a Davidem Higginsem (promotorem Parkera), jednak konfrontacja dwóch mistrzów powinna dojść do skutku.
Mówi się o dacie 31 marca, a najbardziej prawdopodobną lokalizacją jest Principality Stadium w Cardiff, stolicy Walii. Tam też Joshua bronił swoich tytułów przeciwko Carlosowi Takamowi (35-4 27 KO) w październiku zeszłego roku.
Hearn widzi ten pojedynek jako definiujący dziedzictwo obydwu z tych niepokonanych pięściarzy.
- Mistrzowie powinni walczyć z mistrzami, to proste. To bardzo, bardzo duża walka, definiująca dziedzictwo. Anthony chce być niekwestionowanym mistrzem świata więc to bardzo ważny dla niego krok do osiągnięcia tego celu.
- To walka unifikacyjna między dwoma młodymi, szybkimi, niebezpiecznymi i niepokonanymi mistrzami świata w wadze ciężkiej, za zorganizowanie czegoś takiego na hali, a nie na stadionie, zostałbym zlinczowany. To moja praca, a pracą Higginsa jest zmaksymalizowanie dochodu dla pięściarzy. Przeczucie mówi mi, że odbędzie się to na powietrzu i w Wielkiej Brytanii - powiedział Hearn.
Obydwaj promotorzy osiągnęli już porozumienie co do podziału zarobków swoich zawodników, gdzie Parker miałby zarobić 30-35% a Joshua 65-70% puli.
Wszystko zweryfikuje walka z Ortizem .... Choć uważam że Wilder zostanie zmieciony .
Póki co Joshua to jedyny mistrz , wszech kategorii wagowych ....
Nie idźcie drogą polsatu ... jak ktoś w swoich statystykach ma samych kelnerów , albo zawodników niskiej / średniej klasy względem światowych rankingów , gdy dojdzie do mistrzostwa świata nie ma co oczekiwać cudu .
Co z tego że ma record 15-0 , jak wszystkie pojedynki to walki o pasek od spodni albo o misrzostwo osiedla .
Taki mamy w Polsce boks .... potem przychodzi walka o mistrzostwo świata ... i nasz pretendent w 1-2 rundzie leży znkoautowany ....
Kownacki pokazał na Szpilce że Polska to co najwyżej boks europejski ..... Jeszcze się taki nie urodził w Polsce , co by zrobił karierę w USA .... a wielu próbowało ....
Uważam że pan Adam ma szansę :)
Pzodrawiam fanów :)))
Adamek został brutalnie zweryfikowany w kategorii ciężkiej .... W walce z Kliczką zadał może 10 - 15 celnych ciosów do chwili nokautu . Facet może i ma ogromny talent i serce .... ale walka z Kownackim uważam że nie odbędzie się nigdy . Adamek przegrał ze Szpilką na pkty ... to mogę się sugerować że są na podobnym poziomie .
A Szpilka po przegranej z Kownackim , Wilderem chyba już zrezygnował z promocji swojej osoby jako boksera ... bo jak dobrze pamiętam już na ważeniu chciał nokautować rywali.
Zejdz na ziemię, z AJ to jak narazie zaden mistrz wszech wag,ortiz nie da rady alabamie,zmieciony to moze właśnie kubanczyk zostać,nie przesadzaj też z poziomem rywali anglika,nie licząc starego i przed tą walką nieaktywnego przez dłuższy czas kliczki to wcale nie ma dużo lepszych rywali niż wilder. Z tym ze sie jeszcze taki polak nie urodzil co by zrobil kariere w USA tez sie nie zgodze bo Gołota zrobił dużą kariere,walczył z najlepszymi,oraz był i jest tam rozpoznawalny.
co do tematu,parker mnie nie zachwyca, będzie totalna dominacja AJa,jak dla mnie na tą chwile jednym z najwiekszych wydarzen w sporcie byłaby unifikacja Wilder vs Joshua. To to jest mismatch
To może nie będzie powtórka z Martina ale raczej bardzo jednostronne widowisko.
Dużo dobrej krwi napsuły mu szybkie porażki w walkach o mistrzostwo świata , ale tego co wygrał jemu zabrać nie można .
Adamek po 10-15 latach walczył i wygrywał z rywalami Gołoty .... Grant , McBride czy Arreola . Przecież to byli pięściarze w wieku 40 lat ... Facet może i rzeczywiście mógłby być najlepszy w swojej oryginalnej wadze , ale gdzie mu tam do ciężkiej .... Moim zadniem przegrałby z Wawrzykiem czy Rekowskim , zawodnikami którzy idą na otwartą wymianę ciosów . ( ale to tylko moje zdanie ) .
Antonhy Jousha to póki co jedyna osoba która znokautowała Kliczkę , od wielu wielu lat nikomu to się nie udało , dlatego uważam że jest najlepzsy obecnie na rynku .
Wilder to zawodowy korzykarz , zaczął trenować boks dosyć późno .... zachęcam wejść popatrzeć sobie na boxer.rec -
11:38 , 6:15 , 0:3 .
U Anthonego nie widzę takich statystyk u opponetów , a i AJ walczy o pasy ...
Anthony jest bardzo młody , im dłużej będą zwklekać z walką z Wilderem tym większe szanse dla niego.
wiesz, że Arreola jest młodszy od Adamka? Wiesz ile miał lat, gdy ze sobą walczyli?
Ale i tak choć Adamek jest bardzo charyzmatycznym człowiekiem , uważam że między Gołotą w czasach swojej świetności , to dzieliła go przepaść .
Adamek to zawodnik dobrze prowadzony przez swoich promotorów , i tyle . Czemu Tomek nie walczy z Polskimi ciężkimi . Przecież mógł wieść prym w Polsce .
Adamek to taki sam fenomen jak Pudzianowski . Człowiek , o końskiej pracy i ogromnych ambicjach ... ale pewnych kwestii nie przeskoczy i nie przeskoczył .
Ramirez jak się czepiasz szczegółów to mogę wejść i poszukać wszystkich przeciwników Adamka , ale to chyba nie ma większego sensu .
Polska w ciężkiej kategorii nigdy nic nie znaczyła w boksie . Problem polega na tym że media i portale społecznościowe ciągle próboją manipulować opinią publiczną że to niby jest inaczej .
Przecież w samym Meksyku czy Kubie jest tylu pięściarzy że mogliby zdominować z miejsca pare kategorii wagowych na świecie ....
Spoko. Wypisuj sobie głupoty, a jak ktoś wytknie, że się mylisz, to stwierdź, że się czepia szczegółów. Też tak można.
Choć zgadzam się, że Adamek i Gołota byli przereklamowani. Gołota choć był prawdziwym ciężkim, to miał spore problemy z psychiką. Adamek psychikę miał mocną, ale w ciężkiej był tylko pykaczem, któremu trzeba było dobierać rywali, najlepiej starych i wolnych.
Nie rozumiem twojego sposobu myślenia , odnoniosłeś się tylko i wyłącznie do wady mojego wpisu , żeby na koniec przynać mi rację .
Co to twojej drugiej wypowiedzi ,uważam że co do Adamka masz rację . Facet nie ma nokautującego ciosu , i musi nadrabiać sprytem , szybkością lub wolniejszymi rywalami . Co do Gołoty , to trudno powiedzieć . Andrzej wiele walk wygrał , a wiele tych z których przegrał walczył jak równy z równym , z zawodnikami którzy na dzisiejsze czasy byliby mistrzami.
Nie bardzo wiem dlaczego masz kompleks na tle Wildera, ale staraj sie zachowac choc odrobine zdrowego rozsadku i obiektywizmu
CZYM ROZNIA SIE RYWALE ANTONIEGO OD RYWALI DZIKUSA
Joseph Parker Carlos Takam Wladimir Klitschko Éric Molina Dominic Breazeale Charles Martin Dillian Whyte
Gary Cornish Kevin Johnson Raphael Zumbano Love Jason Gavern Michael Sprott Denis Bakhtov Konstantin Airich
Matt Skelton Matt Legg Hector Avila Dorian Darch Hrvoje Kisicek Paul Butlin Emanuele Leo
NA TEJ LISCIE SA TYLKO DWA/TRZY NAZWISKA - Kliczko, Breazeale, Takam - dwoch pierwszych pokonal, Takama oszukano, a ja chcialem zobaczyc te walke do konca
NOKAUTY WILDERA
Nie ma zadnego znaczenia, czy znokautowalby Kliczke czy buma z ulicy, chodzi o to, jak ten nokaut wyglada - pieknie to opisal Kolega Sebson - CIOS WILDERA PARALIZUJE UKLAD NERWOWY, a Joshuy ??? ot po prostu zwykly cios. Poza tym dynamiki i sily ciosu Wildera nie mozna porownac do pchanych ciosow Joshuy. Yo pokazuje przepasc jaka wystepuje pomiezy tymi zawodnikami. Wilder ma ciosy takie, jak mial Tyson w latach 80-tych tyle, ze w innych plaszczyznach
Obejrzyj soie ten film i spojrz na rekacje ciala nokautowanych zawodnikow, w przypadku Antoniego i Dzikusa - to jest przepasc
https://www.youtube.com/watch?v=J3q1s2jM9KE
Do twojej listy dorzuciłbym jeszcze Whyta oraz Molinę może coś tam Charles Martin porafi , Cornish też coś walczył .... Te nazwiska to i tak więcej niż Wilder zdołał zawalczyć w swoich wszystkich walkach .
Nie wiem co takiego widzisz w Wilderze .... Josuha już udowodnił swoją wielkość :)
Jak chcesz idę o zakład że Wilder będzie miał ogromne problemy z prawie 40 letnim Ortizem , albo wygra kontrowersyjnie na punkty.
„CZYM ROZNIA SIE RYWALE ANTONIEGO OD RYWALI DZIKUSA”
Tym, że:
- Kliczko był TOP 3 HW,
- Takam, Breazeale, Whyte i Martin- TOP 10 HW (3 pierwszych do dzisiaj stawia się w TOP 10)
a rywale Wildera to zaplecze czołówki. Jedynie jednego można zaliczyć do TOP 10 HW i to był Stiverne z pierwszej walki. Pozostali, tj. Duhaupas, Molina, stary rozbity Arreola, Szpilka to zawodnicy, których można ustawiać w okolicach 15-25 miejsc w HW. Stiverne z ostatniej walki, to cień samego siebie, który od pierwszego starcia z Wilderem (niemal 3 lata temu) stoczył zaledwie jedną walkę z journeymanem w której był liczony, do tego wszedł do ringu totalnie zapuszczony.
Klasa przeciwników nieporównywalna.
To facet który dąży do unicestwienia przeciwnika. Z ortizem walka może mieć dwa oblicza albo będzie bardzo szybkie ko albo bedzie ko/tko w okolicach 11-12 rundy
Jeśli Ortiz dotrwa do końca to szacun dla niego. Wilder jest na fali mocno wznoszącej. Obecnie nie widzę dla niego godnego przeciwnika oprócz dwóch pozostałych mistrzów.
Strzelacz, rocky86
Ja to wszystko rozumiem, ale pozwólcie ze moja opinia będzie zasadniczo odmienna od Waszej, a kto ma rację czas pokaże
BlacK1111
Mam bardzo podobna opinie
PROPONUJE JESZCZE RAZ OBEJRZEĆ NOKAUTY WILDERA
Pomijajac wszystkie ewidentne mankamenty, slabosci, braki techniczne, smiesznosci, czy krowie lancuchu i piora Wilder, ja osobiście nie pamiętam nikogo, kto miałby tak destrukcyjne cios jak on. Żaden z wielkich mistrzów ostatnich lat Kluczowe, Lennon, Hollyfield tego nie posiadali. Trochę podobieństwa odnajduje w siłę destrukcji Tysona z lat osiemdziesiątych (lata dziewięćdziesiąte to już byla atrapa Tysona).
Zobaczcie co się dzieje jeżeli sędziego nie uratuje przeciwnika Wilda. Oni raptem padają jak scieci, a wielu z nich dodatkowo dostaje drgawek nóg, czy calego ciala. O naszym Arturo nie wspomnę bo przez kilka minut nie było wiadomo, czy w ogóle żyje i czy nie został sparaliżowany.
W tym aspekcie jest przepaść pomiędzy Wilderem a cała reszta.
Eddie Hearn trzyma sie planu jak po sznurku. Najpierw Parker a pozniej jakas dobrowolna obrona. Nie wierze aby pchal Antka po walce z Parkerem od razu na Wildera. Jest kilka podstawowych powodow.
1. Za malo czasu na promocje walki z Alabama. Caly swiat na to czeka wiec jak poczeka jeszcze dluzej to sie nic nie stanie.
2.Czas pracuje na korzysc A.J wiec po unifikacji jakas obrona z slabszym rywalem.
3. Cygan-niewiadomo co z tym czopem zrobic i gdzie go wsadzic (ogarnal sie chlop w koncu?).Jest jaki jest ale nikomu nie bedzie obojetny a zwlaszcza promotorowi Antka. To kontrowersyjna postac i zawsze przyciagnie kibicow oraz pomnozy pieniadze.
4. Niech Wilder sie wkuuu....a bo dlaczego nie. Jesli AJ do kolekcji bedzie potrzebowal tylko pasa wildera to Alabama zrobi wszystko zeby sie z nim zmierzyc.
5.Nawet zwykla satysfakcja ze mekka boksu Ameryka zsunela sie na drugi plan i musi zabiegac o walke co im nie w smak bo zawsze to zawodnicy szukali szczescia (american dream) w USA.
O czym ty mówisz... Vitalij miał 10 razy mocniejszy cios od Wildera. Władimir może i nie miał wyjebania jak starszy brat ale też bił mocniej niż Deontay. Holyfield znokautował Tysona, który ma łeb twardy jak skała, a Lennox to już w ogóle miał wyjebanie jak mało kto. Lewis pewnie bił mocniej niż Tyson. Nie nokautował tak efektownie jak Mike ale cios miał pewnie mocniejszy. Wilder to wysoki, wychudzony czarnuch, który wcale nie bije mocno. Szpilke trafiał czystymi ciosami i nie robiły one jakiegoś ogromnego wrażenia na Szpilce. Dopiero później przycelował idealnie na szczęke i udało mu się wygrać. Ten jebany czarnuch nokautuje samych bumów. Żeby znokautować buma nie trzeba mieć mocnego ciosu. Wystarczy pare klepnięć (nawet mogą być na garde) i bum pada.
Cieżko jest chłodno oceniać mistrzów swojej dywizji , gdyby kiedykolwiek trafili na siebie .
Może i masz trochę racji , w tym że Wilder potrafi uderzyć . No trudno jest się sprzeczać . Chłop 2 metry wzrostu ... kolejne 2 zasiegu ... z tym swoim cepem bitym zza pleców na pewno ma pierd***cie ... I tutaj właśnie chcę Cię zatrzymać xaxa :) Zwróć uwage, że AJ nie posiada w swoim arsenale takich ciosów . Nie wiem czy to dobrze , czy źle :) ale wiem jedno że Anthony tak łatwo cepami nie da się zaskoczyć :) . Wilder może i budzi respekt wśród rywali .... ale jeszcze nie było takiej sytuacji że sam został skontrowany. Chciałbym zobaczyć jak będzie Wilder machał cepami jak mu AJ skróci dystans i wejdzie z serią :) , oj może się okazać że nie będzie wiedział co zrobić :)
Chciałbym jeszcze zobaczyć parę świetnych walk : ) , mam nadzieje że dojdzie do konfrontacji AJ z Wilderem ... i będziemy mieli jednego mistrza . Z tego co pamiętam to taki Tyson Fury odgrażał się wszystkim , a dziś jest już wogóle inaczej :)