THE RING: IZU UGONOH Z NAGRODĄ ZA RUNDĘ ROKU 2017!
Magazyn The Ring, często nazywany również Biblią Boksu Zawodowego, ogłosił tryumfatorów w swoim corocznym podsumowaniu i plebiscycie. I mamy tam swój polski akcent.
Chodzi o Izuagbe Ugonoha (17-1, 14 KO) i jego lutową walkę z Dominikiem Breazeale'em (19-1, 17 KO), a konkretniej o trzecią rundę ich potyczki. Bo właśnie ta odsłona została wybrana przez dziennikarzy The Ring za rundę roku 2017. Odkryto osiem kart. Pozostały tylko dwie niewiadome, ale te najważniejsze - czyli nagrody dla pięściarza roku oraz najlepszy pojedynek. Poniżej prezentujemy Wam listę nagrodzonych w innych kategoriach.
Trener roku: Derrick James
Stoi w narożniku między innymi Jermella Charlo i Errola Spence'a Jr
[Inni nominowani - Robert Garcia, Virgil Hunter, Anatolij Łomaczenko, Andre Rozier]
Najlepszy nokaut: David Lemieux KO 3 Curtis Stevens
[Inni nominowani - David Benavidez TKO 8 Rogelio Medina, Mikey Garcia KO 3 Dejan Zlaticanin, Joshua Greer Jr KO 6 James Smith, Zolani Tete KO 1 Siboniso Gonya]
Najciekawsza gala: Wieczór Gołowkin vs Alvarez
Runda roku 2017: Dominic Breazeale KO 5 Izuagbe Ugonoh - starcie numer trzy
Powrót roku: Sadam Ali (26-1, 14 KO)
Po porażce w zeszłym roku, w tym powrócił wygranymi z Jorge Silvą (KO 3) i Johana Pereza (PKT 10), by na początku grudnia sensacyjnie pokonać faworyzowanego Miguela Cotto i zdobywając przy okazji pas WBO wagi junior średniej.
[Inni nominowani - Dominic Breazeale, Juan Francisco Estrada, Mikey Garcia, Leo Santa Cruz]
Największa niespodzianka: Sadam Ali
Jak wyżej - za niespodzianą wygraną nad wielkim Miguelem Cotto.
[Inni nominowani - Tony Bellew TKO 11 David Haye, Jeff Horn PKT 12 Manny Pacquiao, Srisaket Sor Rungvisai PKT 12 Roman Gonzalez, Caleb Truax PKT 12 James DeGale]
Najciekawszy prospekt: Jaime Munguia (26-0, 22 KO)
[Inni nominowani - Daniel Dubois, Ryan Garcia, Josh Kelly, Vergil Ortiz]
Ugonoh vs Joshua w Londynie,02 Arena najlepiej pasuje,jest Polonia,beda grzmoty,dwóch Nigeryjczyków,czarny Anglik i czarny Polak,fajna walka.
na xboxie za dziesięć lat, najpierw niech w ogóle wróci między liny,wróżenie z fusów to domena wróżek
i niech tak pozostanie, a trenerem roku powinien być, stary magik Łomaczenko.
można dać jedną zajebistą walkę w roku albo 4 super wpierdole życia i dalej być uważanym za tego co namiesza w HW :) mi osobiście wystarczyłoby,żeby raz na rok któryś z naszych HW dał taką super walkę jak Izu(szkoda,że przegraną) ale oby chociaż raz w roku można zobaczyć taką bitwę mnnie osobiście by to zadowoliło :) oczywiśćie nie zapominam pięknej walki Kownackiego Adasia ale tam był jednostronny pojedynek zwykłe ubicie prosiaka :)
Także jeśli Tobie przeszkadza raz rocznie piękna walka to czekaj na kilka lub kilkanaście wpierdoli chłopaków co myślą że są w topie :)
podaj mi dzieciaku nazwisko Polaka, które widzisz z AJ na stadionie nie na xboxie?
Wach stabilny worek? Szpilka? :))) Siwy? kurwa nawet nie chce mi się pisać :) pozdrawiam :))0
Prawda jest taka, iż kariera Izu po tej walce stoi jak Statua Wolności i nie widać,
aby choć trochę chciała drgnąć, starcie było przednie nie zaprzeczam,
dramaturgia jak u Hitchcocka, co nie zmienia faktu, iż po tej wielkiej wojnie, nastała
wielka cisza i znowu jak to my Polacy zaczęliśmy gloryfikować przegranego, kolejny bohater
romantyczny spędzający nam sen z powiek, co się tyczy innych potencjalnych kandydatów
prosto z naszego kraju na walki w wielkich arenach światowego boksu, powiedzmy sobie szczerze,
tu masz racje, nikogo takiego nie widać i nie napawa to optymizmem.
Pozdrawiam cię Magic19
jakby nie bylo to nasz jedyny powazny ciezki obok Wacha, cala reszta balansuje na granicy smiesznosci
może chłopak ma tak nieudolnych promotorów albo samemu nie chce walczyć częściej ? to jest jedna wielka zagadka :) tego się racjonalnie nie da wytłumaczyć,nie wierzę,że po tej wojnie z Bazylem Al Haymon powiedział no teraz Izu nasz chłopaku rok dwa odpocznij i daj sobie siana z boksowaniem :) tam jest (było) coś na rzeczy ale to i tak nie usprawiedliwia go z tego,że tak rzadko walczy bo za rok dwa może być już za późno :) na poważne boksowanie :) oby chłopak dał nam jeszcze kilka takich fajnych walk jak z Bazylem to mi wystarczy zupełnie:)
ja w przeciwności do większości płaczków na tym portalu cieszę się każdym dostatecznym występem naszych chłopaków :) mamy ich tak mało na szerokich wodach:) że trzeba się cieszyć każdym dobrym występem naszych chłopaków,pozdrawiam i najlepszego w Nowym Roku :) dla Ciebie i wszystkich kibiców tego pięknego sportu :) jeszcze raz najlepszego :)
Z wypowiedzi Izu słychać, że był w dołku. Problemy zdrowotne itd... Tajemniczo to brzmiało. Może z dziewczyną coś nie tak;)? Ale z promotorem coś jakby nie do końca ok. Dziwnie tłumaczenia, bo były przymiarki na wcześniejsze walki. A jeśli były to się zmyły. Może nie może publicznie komentować sytuacji. Ostatnio Izu zaczął zbierać siły i trochę się ruszać. Może jakoś sobie poukłada plan na siebie. Z pewnością miał wielu doradców, a każdy kolejny lepszy od drugiego. Mam nadzieję, że porażka czegoś go nauczy i wystartuje na początku przyszłego roku, bo ma talent który się marnuje. Potrzebuje trochę wsparcia, bo sprawia wrażenie wyizolowanego, a jego pewność siebie spadła. Może coś powie na początku nowego roku. Z wcześniejszych wypowiedzi chyba Pindery szybkiego powrotu na rynek amerykański po ko miało nie być i nie było. Jak patrzę na przestoje innych dobrych zawodników (Jennings) to może tak i jest po porażkach. Ale na pewno lepiej się ogląda takiego Izu niż większość walk bez historii. Dlatego szkoda. Mam nadzieję, że wyciągnie odpowiednie wnioski bo to mądry chłopak. Mam mieszane uczucia co do taktyki obranej przez trenera. Kevin Berry podciągnął go na wyższy poziom twardą ręką. Zabrakło jednak obrony, konsekwencji w taktyce, cwaniactwa w ringu. Patrząc na Parkera i Izu mam wrażenie, że KB prowadzi swoich zawodników według taktyki na wybitkę. Izu nie ma jednak stalowej głowy Samoańczyka i to nie przejdzie na dłuższą metę, a sam potencjał wcale ma nie mniejszy. Powodzenia życzę Izu i nie skreślam tak jak skreśliłem pewnego łysego recydywistę po kolejnych żenujących akcjach ...
2. Niech Izu odpoczywa ile trzeba, nawet i 12 miesiecy, resetuje umysl. Nie ma sensu byc drugim Szpilka.
3. Tez sie zastanawialem nad tym jak jest PROMOWANY BOKSERSKO i prowadzony i jesli nie zawalczy nic do polowy 2018 to bedzie byc moze znaczylo, ze naprawde trafil pod zle skrzydla