JEST POROZUMIENIE - SZYKUJCIE SIĘ NA UNIFIKACJĘ JOSHUA vs PARKER!
Wygląda na to, że możemy już ogłosić unifikację trzech pasów w wadze ciężkiej. Chodzi oczywiście o starcie Anthony'ego Joshuy (20-0, 20 KO) z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO).
Anglik zasiada na tronie federacji WBA i IBF, natomiast Nowozelandczyk posiada tytuł w wersji WBO. Dotąd sporną sprawą był podział zysków, bo zawodnicy nie godzili się na konkretne gaże, chcieli natomiast pieniędzy z wpływów. Długo nie było porozumienia, ale w końcu - na podsumowanie i tak dobrego dla boksu roku 2017, osiągnięto kompromis.
Początkowe rozbieżności były ogromne. Parker i jego ludzie chcieli podziału 40/60, natomiast Anglicy oferowali 20/80. Potem te liczby zmieniły się na odpowiednio 35/65 po stronie Josepha i 30/70 oferowane przez Anglików. Na jakiej liczbie stanęło?
- Obie strony poszły na ustępstwa. Dostaniemy pomiędzy 30 a 35 procent - zdradził David Higgins, współpromotor Parkera. Wcześniej drugi współprompotor - Bob Arum, chciał podziału 1/3 do 2/3. To by znaczyło, że Parker zagarnie 33,3%, zaś Joshua 66,6%.
- Jesteśmy już naprawdę blisko. Co prawda pozostało jeszcze wiele formalności, ale dogadaliśmy się we wszystkich najważniejszych i najtrudniejszych elementach. Od teraz powinno już pójść z górki. Jesteśmy więc bardzo blisko - dodał Higgins.
W grę wchodzą trzy lokalizacje. Chodzi o Manchester, Londyn i przede wszystkim stadion w Cardiff, który pomieści 80 tysięcy kibiców. Najbardziej prawdopodobna data to 31 marca, choć walka mogłaby się odbyć podczas dwóch kolejnych sobót - 7 albo 14 kwietnia. Najbardziej realny wydaje się jednak ostatni weekend marca.
Będzie KO na Parkerze.
Czy sprzedał pas będziemy widzieć po walce.
Oczywiście że zarobi więcej niż za kilka obron, to chyba logiczne skoro negocjuje z gościem który płaci w HW najwięcej..
Ja mam nadzieję że Parker wyjdzie się bić. Raczej nie wygra (gabaryty AJ zrobią robotę), ale byłoby miło jakby wytrwał pełne 12 rund, a jakiś nadgorliwiec swoim angielskim przerwaniem nie zjebał widowiska..
Uczciwy podział 33% dla Parkera. Wilder też zejdzie z tych swoich oczekiwań. Karty rozdaje ten który trzyma portfel.
1/
Szykuje sie bardzo fajna walka - w mojej ocenie faworytem jest Joshua, ale nie wypowiadalbym sie tak lekcewazaco o Parkerze (stwierdzenia o tym, ze sprzedal pas sa zalosne). Jozek jest ambitny, a poza tym to kawal chlopa o naturalnej sile, a zwazywszy na bardzo slaba kondycje Antka moze byc roznie, zwlaszcza jezeli walka trwalaby na pelnym dystansie a Antkowi znow zabrakloby tlenu (sedzia oszukal Takama i przerawal walke)
Podzial zyskow adekwatny do dotychczasowej kariery i potencjalu
2/
Wilder, Wilder, Wilder ... bardzo duzo osob na tym forum ma kompleks na jego punkcie i stara sie go osmieszyc, choc po prawdzie osmieszaja samych siebie. Prawda jest, ze Antoni jest megagwiazda w W. Brytanii i generuje wielka kase, a Wilder zarabia na jego tle smieszne pieniadze, ale to nie ma nic do rzeczy:
- kazdy chce zobaczyc walke Joshua - Wilder nawet ci co najwiecej pluja na Wildera
- kazdy wie, ze dopoki Joshua nie pokona Wildera to nie bedzie uznawany za prawdziwego mistrza
- jest to najwieksza walka obecnie do zrobienia - pojedynek Joshua - Furry jest bardzo ciekawy, ale niczego nie zmienia, gdyz nadal pozostaje Wilder
To wszystko powoduje, ze proponowany przez Wildera podzial 50%/50% jest jak najbardziej sluszny i sprawiedliwy, a gadanie Hearna i forumowiczow o tym, ze ma wygorowane zadania jest smieszne i pokazuje niepewnosc i obawe przed walka z Wilderem. Wilder powinien zamknac usta Hearnowiu rzucajac propozycje 50%/50% albo 60% dla zwyciezcy, 40% dla pokonanego. Wowczas bylby szach i mat, albo biora walke albo Antoni ucieka przed Wilderem
Co do samej walki to w mojej ocenie, na ten moment 99/100 na korzysc Wildera i nie widze niczego co Antek moglby przeciwstawic Dzikiemu poza kupa miesni, poteznym karkiem i sercem do walki. To niby bardzo duzo, ale na Wildera zdecydowanie za malo, ktory niszczy Antka naturalnym atletyzmem i sila, kondycja, szybkoscia, zwinnoscia, bezczelnoscia i nieprzewidywalnoscia w ringu. Wilder albo go od razu zaatakuje i zniszczy w 1 rundzie, albo bedzie robil swoj taniec dzikiego przez kilka rund, az raz trafi Antoniego, a potem wiatrakami dobije