ADAM KOWNACKI: GDY POPRAWIĘ OBRONĘ, BĘDĘ JUŻ GOTOWY NA KAŻDEGO
- Zacząłem swoje przygotowania stosunkowo wcześnie, pracując na sparingach z Aleksandrem Powietkinem. Teraz wróciłem do USA i ostro zasuwam do tej walki - mówi Adam Kownacki (16-0, 13 KO), który 20 stycznia podczas gali na Brooklynie skrzyżuje rękawice z Iago Kiladze (26-1, 18 KO).
- Wiem o rywalu tyle, że przeniósł się do wagi ciężkiej z kategorii cruiser, dużo i sprawnie porusza się po ringu, powinna więc być ciekawa walka. Tym bardziej, że już jako "ciężki" nieco zmienił swój styl, co gwarantuje dobre widowisko. Jego rekord mówi sam za siebie, ma wielkie doświadczenie i szykuję się na trudną przeprawę. Zresztą jeśli kogoś się zlekceważy, to potem walka może zrobić się wyjątkowo nieprzyjemna. Będę więc w dobrej formie - zapewnia nasz "Babyface".
WIDEO: KOWNACKI STOPUJE SZPILKĘ >>>
- Znam ten bokserski biznes i wiem, że jak będę robił swoje, wygrywał w dobrym stylu kolejne walki, wówczas doczekam się czegoś znacznie większego. Jeszcze kilka startów i będę gotowy na najlepszych. Wciąż mam pewne braki w defensywie. Artur Szpilka nie jest najmocniej bijącym zawodnikiem, a kilka razy mnie złapał czystym ciosem. A kiedy już stanę naprzeciw Anthony'ego Joshuy czy Deontaya Wildera, nie mogę sobie pozwolić, by wyłapać takie czyste uderzenia. Jeśli tylko poprawię te niedociągnięcia, będę już gotowy na każdego na świecie - dodał Kownacki.
Fajnie ze Adam w siebie wierzy, szkoda ze brakuje mu zdolnosci do trzezwej, realnej oceny swoich szans w starciu z czolowka. Takie "jak poprawie obrone, to bede gotowy NA KAZDEGO" brzmi w jego ustach co najwyzej smiesznie.
Wyobrazacie sobie Kownackiego w starciu z Joshua albo nawet Klitschko prezentujacych forme z walki na Wembley? No wlasnie....Ja mysle ze to by nie wyszlo poza pierwsze 3 rundy.....
Niech zleje kogoś z topu i można coś powiedzieć o Kownackim a tak to nadmuchany balonik po Szpilce,
U Kownackiego do poprawy jest praktycznie wszystko. Jego prawy prosty przy ktorym "zostaje mu dupa" jest wrecz komiczny.....
White czeka weryfikacja ? Przecież już wygrał z Chisorą ....
Póki co Kownacki pokazał , że w Polsce za wysokiego poziomu nie ma . Wątpie żeby taki Adamek chciał iść na wcześniejszą emeryturę .
U Kownackiego do poprawy jest praktycznie wszystko. Jego prawy prosty przy ktorym "zostaje mu dupa" jest wrecz komiczny.....
ten Kownacki bez żadnej poprawy wali na łeb i powala wszystkich komediantów w naszej komunie a jak w to nie wierzysz to popacz co się dzieje wokoło :) bo chyba żyjesz na innej planecie :(
sory coś mi się pojebało z tym Kownackim to faktycznie w HW ostatnio wygrał szpilka,wach,wawrzyk,izu,siwy i od cholery naszych zajebistych prospektów o których tylko marzyć
"ten Kownacki bez żadnej poprawy wali na łeb i powala wszystkich komediantów w naszej komunie a jak w to nie wierzysz to popacz co się dzieje wokoło :) bo chyba żyjesz na innej planecie"
No wali tylko co z tego? Dobrze widze co sie "dzieje wokolo" - to nie Kownacki jest taki zajebisty, tylko reszta taka chujowa....
jak poprawi defensywę, prace nóg to wskoczy poziom wyżej, a jak nie
to da nam parę ostrych walk w swoim wykonaniu i podobnie jak Paweł
zakończy karierę. Trzymam za niego kciuki, bo widać, że mu się chce.
No wali tylko co z tego? Dobrze widze co sie "dzieje wokolo" - to nie Kownacki jest taki zajebisty, tylko reszta taka chujowa....
no tak :) dokładnie ale nie odebierajmy mu tej przyjemności :)
niech Bóg da mu jak najwięcej zdrowia :) jest dużo znanym i lubianymchłopaków szalejących :) bo chcą być na szczycie ale czasami to szaleństwo bycia znanym i lubianym zmienia się w złym oczekiwanym :(
sorki :) ale mi się wersy wcześniej pofandzoliły i chyba nie miały składu i ładu także jeszcze raz najlepszego w tym nowym roku oraz duzo miłości :)
puncher48
sorki :) ale mi się wersy wcześniej pofandzoliły i chyba nie miały składu i ładu także jeszcze raz najlepszego w tym nowym roku oraz duzo miłości :)
2017 ciągle, przecież występuje
grudzień wprawdzie, się już kończy
kto normalny, to zrozumie
jakiś geniusz, to połączy
i fanowską, tą sympatie
w taki o to sposób, się buduje
potykając, się upadnie
potem wstając, się odkuje
samo życie, nic dodając
trzymasz sztamę, trzymam grając
no to gramy, tu na forum
i zapraszam do mojego, tu też dworu
dworem umysł, wyobraźnia
ta zabawa słowna, niczym łaźnia
tak wypoci i wyciśnie
jeden z drugim, nam pociśnie
bokser jeden, bokser drugi
bokser trzeci, czas posługi i wysługi
to pięściarskie, boogie woogie
to się lubi, lub nie lubi
prosta sprawa, nic dodając
pisze serio, nie udając
ten Kownacki, jest jak Wolak
wielkie serce, kozak Polak
defensywa, jakże ślepa
nogi ciężkie, jest jak ETA
terrorysta kamikadze
chce tytułów stylem takim, siebie zgładzę
nie polecam i nie radze
zdrowie jedno mowie prawdę, ja nie kadzę
czas treningu, cierpliwości
i na szczycie, nam zagości
http://radiorampa.com/adam-kownacki-po-raz-pierwszy-o-walce-z-iago-kiladze-w-radio-rampa/
W tej chwili w czołówce nie ma tak dziurawego boksera.
Szpilka trafił go co najmniej 2 razy czysto na szczękę w pierwszej rundzie.
Gdybym był trenerem w amatorce to takiego boksera nie puściłbym na żadne walki.
Oglądam walki amatorskie na poziomie mistrzostw Polski i tak walczącego boksera nie pamiętam.
Pytanie czy Kownacki po zmianach w obronie będzie mimo trafienia na nich bazował.
Czy nie wróci do opuszczania rąk.
Czy problem pomyśleć, że styl robi walkę? Jak walczył Wilder z Szpilką? A bardziej Szpilka z Wilderem? Czy nie było identycznie jak z Kownackim, że jak dostał strzała to ręce na jajach i zapraszał Wildera? Panowie litości. Różnica w tym, że Wilder ten niby taki szybki dynamiczny nie umiał "pociągnąć" akcji a Kownacki ten wolny bez nóg i bez techniki umiał i to po prostu robił. Problem Szpilki z Kownackim nie był w rozbitej głowie. Problem był taki, że w 4 rundy Adam go pogonił i wbił więcej niż Deontaj w dziewięciu starciach.
Reasumując: żeby większego lub teoretycznie szybszego pokonać trzeba nie bać się przyjąć a akurat tego nie ma ani Szpilka ani Wilder.
Adas to mily chlopak, ale w walce z Wilderem pytanie jest tylko jedno, czy KO dostanie w 1 czy w 12 rundzie i czy wstanie sam, czy zniosa go na noszach jak Szpilke
Co do strachu Wildera przed przyjeciem. Ja myslalem, ze w walce chodzi o to, aby nie dac sie trafic, a wg Ciebie o to aby przyjmowac :))) akurat Wilder nalezy do tych, ktorzy staraja sie unikac ciosow, a nie przyjmowac i to akurat wielka zaleta a nie wada i nie ma nic wspolnego ze strachem tylko ze zdrowym rozsadkiem :)))