SZEF WBC OSTRZEGA WILDERA PRZED LUISEM ORTIZEM
Mauricio Sulaiman, prezydent World Boxing Council, podkreśla, że walka Joshua-Wilder jest priorytetem, ale przestrzega przed lekceważeniem Luisa Ortiza (28-0, 24 KO), który może pokrzyżować wszystkim plany.
Kubańczyk ma się zmierzyć z Deontayem Wilderem (39-0, 38 KO) podczas planowanej na 3 marca gali na Brooklynie.
- Walka Joshua-Wilder to priorytet, ale trzeba uważać na Ortiza. To bardzo twardy bokser. Właśnie zaliczył efektowny nokaut [nad Danielem Martzem]. Wrócił, udowodnił swoją niewinność w kwestii dopingu, a teraz ruszy na Wildera ze wszystkim, co ma. Pojedynek zwycięzcy z Joshuą będzie starciem, na które czekamy najbardziej - stwierdził Sulaiman.
Joshua w kolejnym pojedynku zmierzy się prawdopodobnie z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO). Jeśli dojdzie do zwycięzców tych dwóch pojedynków, na szali znajdą się wszystkie cztery najważniejsze pasy w boksie zawodowym.
Ortizowi brakowalo w ostatniej walce dynamiki i szybkosci ale jest jeden element na ktory po cichu licze w potencjalnej walce z Bumem a mianowicie swietny TIMING kubanczyka. Chaotyczne ataki prymitywa, mimo ze niebezpieczne, az sie prosza o precyzyjna kontre w tempo a lewy prosty King Konga bity w idealnym momencie i lapiacy przeciwnika w na wykroku jest do tego celu wrecz stworzony. Do tego kubaniec to kawal chlopa i naprawde ma czym przylozyc. W dodatku ma wiekszy od Buma zasieg.
Taktyka Wildera bedzie jak zawsze - poczatek lewym prostym oraz proba dominacji przez furiacki chaotyczny atak z lukami w obronie. I wlasnie jego najwieksza zaleta jest jednoczesnie jego najslabszym punktem i stanowiacym idealny moment zeby trafic go w tempo, momentalnie ostudzic, odwrocic losy pojedynku i skonczyc przed czasem. Ortiz to kubanska szkola i swietne wyszkolenie techniczne - takich prostakow jak Wilder to trafial w tempo jak mial 10 lat. King Kong doskonale wie gdzie lezy jego szansa w tej walce - chwila nieuwagi w obronie albo bycia "off balance" i Bum moze to przyplacic przegrana przed czasem.
wilder to wygra albo na punkty albo przez tko [sędzie przerwie ubijanie]
jakiś taki byle jaki był,może to lekceważące podejście do mniej utalentowanych rywali
albo wręcz Ortiz nabył już prawa prawdziwego seniora w boksie i to co najlepsze w jego wykonaniu
to zamierzchła przeszłość, pożyjemy-zobaczymy, na papierze to nadal groźny przeciwnik
dla kloszowego Mistrza.
Jak zawalczy z Wilderem to odpali swoje działa.
Matolku, jak tak dalej pojdzie to Twoj AJ bedzie zarabial raptem parę milionow za walke, bo ludzie nie beda zbyt dlugo placic jak za zboze za jego walki z bumami, a zdecydowane i wysokie wymagania finansowe stawiaja wszyscy Ci najwazniejsi obecnie: Parker 35%, Wilder 50% i Fury 60%. Tylko impotent umyslowy jak Ty moze myslec ze AJ bedzie wiecznie walczyl z leszczami i zgarnial 15 mln funtow unikajac tych najwiekszych w obecnej HW, bo 'za duz o chcą'. To jest BIZNES tłumoku i ludzie szybko znudza sie walkami AJ z leszczami, beda chcieli ogladac jego walki z najsilniejszymi czyli Parkerem, Wilderem i Fury'm
A dwoch zebrakow(Wilder i Parker) oraz nadworny blazen(Fury) moga grzecznie czekac co najwyzej na pańskie okruchy pod stolem,jak juz przywolales temat.. Naprawde,idz czlowieku,wez leki,odpocznij/ochlon...
Zdecydowanie przesadzasz, co wynika z wyraźnej niechęci do AJa, który do stawek Wildera raczej nigdy nie spadnie. Z Parkerem walka jest bardzo bliska dogadania (zobaczymy na ilu % w końcu stanie) Fury to na chwile obecna 170 kg emerytowanego pięściarza który nie walczył od ponad dwóch lat i tak naprawdę nie wiemy kiedy i czy wróci, wiec zostanie sam Wilder krzyczący w niebogłosy ze chce 50%, którego raczej mało kto będzie traktował poważnie. A tymczasem na horyzoncie pojawią się nowe nazwiska, z którymi AJ będzie mógł zapełniać stadiony i zarabiać grube miliony. Ze wspomnę tylko Joyce, Yoke, być może Usyk w perspektywie dwóch lat. A w odwodzie zostają wspomniany Parker, Povietkin, i być może Haye (chociaż to oczywiście wątpliwe), ew Miller.
Joshua wcale nie jest w takiej kropce jak próbujesz to kreować.
Na koniec dodam, że uwierzę w tą walkę jak zobaczę obu w ringu...
Przecież to niespotykane,żeby mistrz wyzywał do walki gościa z 3 pozycji w rankingu.I to takiego,który nie był wcześniej mistrzem,ani nie stoją za nim jakieś duże pieniądze
Dla Dzikusa musiało to być upokarzające i nie po to zrobił żeby potem się wycofac
Jego Team zrozumiał,ze Wilder musi wzmocnić się marketingowo przed negocjacjami z Eddiem Hernanem
Wątpię tez ze Deontay boi się Kubańczyka,ze w ogóle obawia się jakiego kolwiek aktywnego hevy
Tylko sprawy poza sportowe mogą stanąć na przeezzkodzie tego pojedynku
Szkoda natomiast, ze sie wytluka, bo obaj mogliby potestowac uzebienie Antka, ktory jak dotad pobil jedynie wydyganego Kliczke (ktory nie zdecydowal sie dobic - z niewiadomych przyczyn - koksa) i nasz dzielny Nigeryjczyk juz zaczal porownywac sie do Muhammada Alego, sic (co przypala nie wiem, ale kupilbym to w ciemno).
"jak pokazała ostatnia walka Łoma - Rigo, Kubańczycy bywają przeceniani"
Rzeczywiscie masz co porownywac - mega technicznego wirtuoza w swoim Prime Lomaczenke z niedorozwinietym boksersko prymitywem dziurawym na kilometr pogromca 3 ligowcow Wilderem......
nie mów że nie spodziewałeś się po Rigo więcej, ja stawiam teze że przerklamowali go przed tą walką, stawiam też teze (trochę dla rozruszania dyskusji) że Ortiz nie miał jeszcze solidnego sprawdzianu, nigdy nie śledziłem jego kariery, opierałem się na opinii ekspertów i uważałem go za mega talent i top 5 HW, ale dziś przejrzałęm boxrec i Ortiz tam średnio wygląda, żeby miał tam chociaż takiego Takama czy Puleva przez KO do tego ze dwóch Wachów, a tam jest Jennings potem długo długo nic potem Malik Scott a dalej jednogwiazdkowe lub bezgwiazdkowe bumy
"Spodziewanie sie wiecej po Rigondeaux" w walce z ukraincem nie ma tu nic do rzeczy.
Nie mozna powiedziec ze "Kubańczycy bywają przeceniani" porownujac walke kubanczyka z z mega technicznym wirtuozem Lomaczenko do pojedynku innego kubanczyka z prymitywem z Alabamy bo nie ma czego porownywac. Wilder nie ma nawet ulamka talentu i umiejetnosci ukrainca, to sa dwa inne swiaty wiec porownanie jest po prostu nie na miejscu.
tura Takama,Whyte'a i Breazeale'a z top10 oraz Martina,o ktorym tak MARZYŁEŚ i ktory to mial zabrac Joshue do szkoly... "
Takam a Stiverne z 1 walki z Wilderem to ten sam poziom, Whyte i Breazeale to ten sam poziom co tamten Duhaupas czy Washington. To wszystko zwykla sredniawka matolku, a AJ widac coraz mniej chce sie bic z lepszymi tylko wlasnie z taką średniawką
*
*
"A dwoch zebrakow(Wilder i Parker) oraz nadworny blazen(Fury) moga grzecznie czekac co najwyzej na pańskie okruchy pod stolem,jak juz przywolales temat.. Naprawde,idz czlowieku,wez leki,odpocznij/ochlon..."
I tu mamy najlepszy przyklad forumowego debila i trolla internetowego @Matd- zero argumentow, zero wiedzy, a na argument A, odpowiada: NIE BO NIEPRAWDA!podalem argumenty, ze AJ bedzie zarabial niedlugo parę milionow, a Fury i Wilder tez tyle zarabiaja i nie potrzebują AJ do niczego, a ułom odpowiada- NIE BO NIE! ONI MOGA TYLKO JESC ZE STOLU JOSHUY! haha. Skoncz ulomie chociaz srednia szkole po tej swojej zasadniczej zawodowej i wroc bedzie wieksza szansa na jakąś polemikę forumowy tępaku zaniżający srednie IQ
Ortiz tak czy inaczej zostanie bumobijca jak tylko pokona Wilder'a - bedzie mial przeciez Buma z Alabamy w rekordzie....
@mgrinz
Zdecydowanie przesadzasz"
nie przesadzam
*
*
"co wynika z wyraźnej niechęci do AJa, który do stawek Wildera raczej nigdy nie spadnie"
Nigdy nie pisalem ze spadnie
*
*
"Z Parkerem walka jest bardzo bliska dogadania (zobaczymy na ilu % w końcu stanie)"
Zgadza sie i o tym wlasnie mowilem - AJ musial jednak ugiąć się na 35% czyli na wysoki procent bo inaczej walki nie bedzie. O tym wlasnie byl caly post - ze albo Joshua zacznie placic wysokie pieniadze rywalom jak Parker (35%) Wilder (50%) czy Fury (60%) albo szybko jego zarobki spadną. Czytaj ze zrozumieniem bo wychodzisz na trolla co powtarza moje slowa i mysli ze coś udowadnia
*
*
"Fury to na chwile obecna 170 kg emerytowanego pięściarza który nie walczył od ponad dwóch lat"
I znow trollujesz. Fury wazy obecnie 150 lub mniej (schudl 25 kg) i wraca powoli do formy
*
*
„wiec zostanie sam Wilder krzyczący w niebogłosy ze chce 50%”
Jakie ‘więc’? Nie rozumiem, skąd to ‘więc’ tak jakbys cos udowodnil. Fury raczej wroci niż nie wroci a Ty piszesz ‘więc’ jakbys wiedział ze nie wroci?? WTF?
*
*
„którego raczej mało kto będzie traktował poważnie”
Glupota za glupotą głupotę pogania – laictwo i dyletanctwo w czystej postaci. Co Ty za bzdury kolego wypisujesz- w tej chwili cala Anglia chce walki Joshuy z Wilderem (poczytaj fora), Wilder jest mistrzem najbardziej prestiżowej WBC, za kazda walke zarabia 1,5 mln dolarów a Ty piszesz Ze nikt go nie będzie traktowal poważnie?? WTF2?!
*
*
„ tymczasem na horyzoncie pojawią się nowe nazwiska, z którymi AJ będzie mógł zapełniać stadiony i zarabiać grube miliony”
Po 1 do tego horyzntu jeszcze z 3 lata jak nie więcej, po 2 jeśli Joshua nie pokona najpierw obecnych mistrzow- Wilder, Fury, Parker, to może być krucho z jego pulą kibicowską- powoli będzie się wykruszać bo ludzie chcą dowodu, ze AJ jest najlepszy bo po to się oglada boks
Denotaja Wildera obrać i zetrzeć na tarce o małych oczkach bezpośrednio do większej i płaskiej miski. Zostawić je w misce bez mieszania, miskę delikatnie przechylić i odstawić tak na ok. 5 minut.
W międzyczasie odlewać zbierający się sok, delikatnie przytrzymując ziemniaki, nadal ich nie mieszać. Na koniec docisnąć dłonią do miski i odlać jeszcze więcej soku. Dodać mąkę, drobno startą cebulę, jajko oraz dwie szczypty soli.
Rozgrzać patelnię, wlać olej. Masę ziemniaczaną wymieszać. Nakładać porcje masy (1 pełna łyżka) na rozgrzany olej i rozprowadzać ją na dość cienki placek. Smażyć na średnim ogniu przez ok. 2 - 3 minuty na złoty kolor, przewrócić na drugą stronę i powtórzyć smażenie.
Odkładać na talerz wyłożony ręcznikami papierowymi. Posypać solą morską z młynka. Placki ziemniaczane najlepsze są prosto z patelni gdy są chrupiące.
Same nawiska to nie wszystko,liczy sie rowniez styl tych zwyciestw
3 lataw boksie zawodowym na mistrzowskim poziomie to max 6 walk
1.Parker-unifikacja
2.Pulev-obowiazkowa IBF
3.Povetkin-obowiazkowa WBA
4.To moze byc zwyciezca Miller-Whyte
5.Obowiazkowa WBO-jezeli pokona Parkera
6.Dowolny nieobowiazkowa obrona z byle kim
Uwierz mi ze Joshua w UK nikt jeszcze nie jest znudzony i nawet jesli w najblizszym czasie nie dojdzie do walk z Wilderem czy Tysonem Fury
Walka z Povetkinem moze hyc w Rosji,a np.z Millerem w USA
Że co?! Barret z 10 porażkami, Thompson był mega Past Prime, ze Scottem wypadł blado. Kayode?! Proszę Cię, nie patrz na rekord. Gościu zbudował go na bumach, coś ala nasz Kołodziej. Jedynie warty odnotowania jest Jennings, ale nie przesadzalbym z tym. Myślę, że Szpilka z forma z walki z Wilderem, by z nimi wszystkim wygrał. Litości!
Ortiz jest unikany bo nie ma pasa i to jest ta różnica. Gdyby Wilder nie miał pasa, to 99,9% piesciarzy również by go unikala jak ognia. Za to gdyby Ortiz miał pas, to by była większa kolejka do walki z Nim niż z Parkerem.
hahaha śmieszny jesteś... racze j na odwrót
Tym wpisem tylko potwierdziłeś co ja napisałem.
Śmieszny to Ty jesteś, rzekomy studencie psychologii. Wyskrob coś, co by potwierdzało tą Twoją śmieszna teorię. Tylko błagam, niech to będzie coś mądrzejszego niż ten Twój pseudo bełkot o braku talentu.
Myślicie ,że Wilder pójdzie na wymiane z Ortizem , który waży 110 kg ? Wątpie w to.
Wilder osttanio ważył 100kg więc musi technicznie to rozegrać.
Jak na zawodnika,ktory nie walczyl o pas jego bilans wyglada przyzwoicie.
Na moje oko najlepiej z dotchczasowych rywali Wildera
Co Ty wiesz o talencie... Trzeba coś kochac ,żeby być dobrym w tym i nie piernicz mi tu bajeczek.
Oj Ty intelidżencie. Powiedz mi proszę, co ma wspólnego różnica w wadze między Ortizem a Wilderem, jeśli chodzi o kwestie "wymiany"? Tutaj chyba bardziej się liczy siła ciosu, a nie waga. Waga odgrywa większe znaczenie np. Jeśli chodzi o zwarcie, klincze itp. Teraz weź sobie jakiegoś 130 kg knura z wata w łapie i co, wszyscy będą unikali z Nim wymian, bo więcej waży? To jak to jest studencie?
Waga ma różnice bo Ortiz w 2005 roku ważył 95 kg więc ma naturalną wage.Skoro Ty porównuejsz jakiś napompowanych typów to tak wtedy waga się nie liczy...
Dam Ci przykład walki Joshua z Takamem. Sam Wach powiedział ,że Takam mocniej bije więc masz przykład...
Ty jesteś jakimś świrem czy co? To dlaczego Dominic nie poszedł na wymianę z AJ? Przecież ten był cięższy od Niego o ponad 10kg. Czemu Stivern nie poszedł na wymianę z Wilderem? Takich przykładów można mnożyć i mnożyć. Młotku waga nijak się ma do pójścia z kimś na wymianę. Liczy się siła ciosu i umiejętności.
Porównujesz jakiś spaślaków... Takam to mięśnia a nie Dominic i Stiverne z samym tłuszczem.
Przed chwilą pisałeś o różnicy w wadze między Wilderem i Ortizem, a teraz znowu bełkoczesz. Szkoda czasu na Ciebie. Pal wrotki trollu.
Co do samego zagrożenia jakie niesie Ortiz to jest ono naprawdę duże choć niewykluczone że Wilder sobie z tym poradzi.
Bardzo, bardzo, bardzo liczę na zwycięstwo King Konga!
Co do szans to faworytem będzie u mnie Wilder. Ortiz to już dziadek, a wieku nie da się oszukać. Poza tym styl walki będzie faworyzował Dzikusa, ponieważ Kubańczyk z racji swojej słabej pracy nóg może zostać wypunktowany przez wyższego i mobilnego rywala.
Zajebiście, że od jakiegoś czasu nikt nie odpisuje temu tumanowi na jego zaczepki. Choć nie ukrywam, że miło by było, gdyby wreszcie dostał bana, bo aż w oczy krwawią, gdy niechcący się natknę na jego komentarz.
Gówno się omija, a nie w nie wchodzi, bo cuchnie i brudzi, gdyby nawet nasz szanowny troll zaczął pisać piękną
poprawną polszczyzną(pewnie niedoczekanie), to przecież nikt nam nie wmówi, iż gówno posypane wiórkami
kokosowymi to Bounty.
No i nie można zapominać, ze za jakieś 2 walta do walki o pasy będą się dobijać Dubois i Jooyce (ten może nawet wcześniej, bo czasu nie ma).
Hearn rozdaje karty na chwilę obecną. Parker wychodził z żądaniami 40% i zszedł niżej do rzedziału 30-35%. Z tego co mówił Parker to spotkają się gdzieś w okolicach 32-33%. Wilder też zejdzie do 40-45%, z całą pewnością 50% to on nie dostanie i jego Team dobrze o tym wie.
Tak się martwi o AJ i jego zarobki a nie zauważył że Wilder bijąc leszczy od dłuższego czasu ciągle egzystuje na tym samym poziomie.
Joshua to gwiazda. To dla niego i dla jego stylu ludzie wykupują stadiony. Poza tym to nie walczy z bumami. Do tej pory jego resume to przykład bardzo odważnego i mocnego prowadzenia i nic nie wskazuje na to by miało się to zmienić. Pulev czy Takam to żadne leszcze za które ktokolwiek się obrazi bo Hearn nie chciał dać Wilderowi fortuny na którą nie zasługuje.
Zresztą to normalna kolej rzeczy że taki nazwijmy to "dominator" musi od czasu do czasu dać też słabsze walki z słabszymi przeciwnikami. HW to nie wylęgarnia gigantycznych talentów i super przeciwnicy nie pojawiają się co 2 tygodnie. Przy regularnych występach będą więc i te mniej ciekawe i słabsze.
Norma.
no troche ta waga ma znaczenie ,sa przeciez kategorie wagowe
Louis Ortiz to czlapiacy dziadek,a jego rownolatek Lucas Brown to prospekt,ringowy tancerz,australijski Barysznikov.Nie no kurwa LOL
jestes bezlitosny
Oczywiście że AJ ma z kim walczyć. "
Widze ze nasz forumowy przyglup wielokrotnie osmieszony swoimi 'typami' dał głos. Tak, AJ bedzie mial z kim walczyc jesli nie zaplaci tyle ile chce Parker, Wilder czy Fury- bedzie walczyl z takimi tuzami jak Pulew, Miller czy inni im podobni. A Angole beda za to placic 15 mln funtow :D. Oj Ty przyglupie forumowy. To teraz troche nauki dla Ciebie. Boks zawodowy funkcjonuje na zasadzie bycia prospektem, hodowania zera w rekordzie, etc nieprzypadkowo. Wszystko, caly biznes obecnym boksie opiera się na pewnej obietnicy bomboych walk z najlepszymi. I taka wlasnie obietnicą dla angielskich kibicow jest Joshua. Jesli jednak zobacza oni nagle, ze AJ nie chce walczyc ani z Fury'm ani z Wilderem ani nawet z Parkerem, to kibice sie odwroca od niego i nie beda chodzic i placic za jego walki tyle ile obecnie. Te '15 mln funtow' za Pulewa to byla tylko luzno rzucona gadka mediów drogi matolku. Tu masz info przyglupie forumowy: http://www.telegraph.co.uk/boxing/2017/10/29/joshua-vs-takam-prize-money-much-fight-purse-did-winner-get/. Cytuję: It will be around 90/10 in Joshua's favour, meaning Joshua can be expected to earn £10million and Carlos Takam £750,000.
Jak wiec widac jest to 10 MILIONOW DROGIE MATOLKI A NIE 15. I co jest? zaskoczeni? Ano jak zwykle forumowe blazny bez wiedzy doznają N-tego już szoku (wynikajacego z niewiedzy i glupoty). Latwo teraz przeanalizowac ze przy kolejnych walkach z takimi jak Takam albo i gorszymi i unikaniu Wildera i Parkera i Fury'ego ta kasa bedzie spadac i nastepnym razem to juz nie bedzie 10 mln, ale 6-7. Jak wiec widac, nie bedzie to juz taka miazdzaca przewaga, takze gadanie o jakichś 'resztkach' ze stolu takich debili po zawodowce jak kolega @matd czy inny @Blackdog bedzie tylko pustym nieprawdziwym stekiem bzdur wypowiadanym przez dyletantow.
Śmieszne są twoje przemyślenia bo wywodzisz je na wątpliwych podstawach. Kiedyś jak nie będę miał kobiety na wieczór i będzie mi się potwornie nudziło to Cię zgnębie.
Tymczasem pozdrawiam samotny wilku xD
a jesteś taki pewny, że Ortiz ma tyle lat ile podaje? Dlaczego dla Ciebie takie dziwne jest to, że zawodnicy w podobnym wieku mogą prezentować inne style walki? Jak dla mnie Ortiz ma bardzo słabą pracę nóg. On jest świetny w półdystansie, ale można go wypunktować walcząc na dystans i Wilder ma szansę to zrobić, chociaż będę kibicował Ortizowi.
Co do Browna to wcale nie uważam go za bardzo dobrego pięściarza, ale walczy w stylu, który powinien sprawić problemy zawodnikom o słabej pracy nóg. Stąd jestem zwolennikiem kontrowersyjnej tezy, że może on ograć np. Joshuę, oczywiście przy dużym szczęściu, albo np. Ortiza, który jest bardzo niebezpieczny w półdystansie, ale na dystans myślę, że da się go pokonać. Problem Browna polega na tym, że jego kariera nie jest prowadzona profesjonalnie. Nie jestem nawet pewny, czy w przygotowaniach korzysta z właściwych sparingpartnerów.
A może weźmiesz Rafała na jeden wieczór ?
Twoje poświęcenie, ale za to z korzyścią dla całego bokser.org jak nasz magister inżynier slow motion na chwilę zniknie.
Bez obrazy ;)
A jak dla mnie Ortiz to,nie inside fighter,tylko outside fighter-bokser,potrafiacy swietnie skontrowac.Ale generalnie to jest zawodnik ofensywny,ktory potrafi walczyc rowniez w półdystansie
Kubanczyk lubi walczyc zza jabu,jego koronnymi akcjami jest dlugi lewy na korpus i overhand.Czyli ciosy typowe dla outside fighterow
Zas co do pracy nog,to z nieznanego mi powodu utarlo sie na Orgu ze jest ona slaba.Z czym fundamentalnie sie nie zgadzam.
Widziales jak Lomaczenko bawil sie z Rigondeux,Wilder nie bedzie bawil sie z Ortizem,on go znokautuje.
Ortizowi brakowalo w ostatniej walce dynamiki i szybkosci ale jest jeden element na ktory po cichu licze w potencjalnej walce z Bumem a mianowicie swietny TIMING kubanczyka. Chaotyczne ataki prymitywa, mimo ze niebezpieczne, az sie prosza o precyzyjna kontre w tempo a lewy prosty King Konga bity w idealnym momencie i lapiacy przeciwnika w na wykroku jest do tego celu wrecz stworzony. Do tego kubaniec to kawal chlopa i naprawde ma czym przylozyc. W dodatku ma wiekszy od Buma zasieg.
Taktyka Wildera bedzie jak zawsze - poczatek lewym prostym oraz proba dominacji przez furiacki chaotyczny atak z lukami w obronie. I wlasnie jego najwieksza zaleta jest jednoczesnie jego najslabszym punktem i stanowiacym idealny moment zeby trafic go w tempo, momentalnie ostudzic, odwrocic losy pojedynku i skonczyc przed czasem. Ortiz to kubanska szkola i swietne wyszkolenie techniczne - takich prostakow jak Wilder to trafial w tempo jak mial 10 lat. King Kong doskonale wie gdzie lezy jego szansa w tej walce - chwila nieuwagi w obronie albo bycia "off balance" i Bum moze to przyplacic przegrana przed czasem.
Nie fantazjuj,juz sie popisales przed walką Lomaczenko vs Rigondeaux lol.A dystans bije siłe:)Ortiz nawet nie dotknie Wildera,ta walka bedzie wygladala jak Klitschko vs Povetkin.
Ortiz ma już prawie 40 lat więc Wilder nie powinien tak cwaniakować i lekceważyć starego boksera bo może się to zemśić w ringu.