TRENER WILDERA: ORTIZ, A POTEM ZWYCIĘZCA WALKI JOSHUA-PARKER
Szkoleniowiec i menedżer Deontaya Wildera (39-0, 38 KO) chce, aby jego zawodnik zmierzył się najpierw z Luisem Ortizem (28-0, 24 KO), a później ze zwycięzcą walki Joshua-Parker.
Do pojedynku mistrza WBC w wadze ciężkiej z Ortizem ma dojść 3 marca na Brooklynie. Bokserzy mieli się już spotkać w listopadzie, ale w organizmie Kubańczyka wykryto wtedy dwie niedozwolone substancje. Ostatecznie ww. federacja oczyściła go z zarzutów o stosowanie dopingu i dopuściła do kolejnych startów.
- Otrzymał olbrzymią karę, a teraz będzie musiał się poddać bardzo rygorystycznym testom. Musi być czysty. Chyba dali mu do zrozumienia, że jak jeszcze raz wpadnie, będzie to jego koniec. Dobrze o tym wie i musiałby być skończonym idiotą, żeby cokolwiek teraz brać, nawet aspirynę czy jakąś multiwitaminę - oświadczył Jay Deas, trener Wildera.
W razie wygranej nad Ortizem "Brązowy Bombardier" będzie czekać na wynik pojedynku Anthony'ego Joshuy (20-0, 20 KO) z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO). Do konfrontacji tych zawodników być może dojdzie w tym samym miesiącu, w którym spotkają się Amerykanin i Kubańczyk.
- Wygląda na to, że będzie między sobą rywalizować czterech najlepszych zawodników w wadze ciężkiej. Dwaj zwycięzcy mogliby potem walczyć o wszystkie pasy. Pojedynek Joshuy z Parkerem planują chyba na końcówkę marca, my chcemy zaboksować przed nimi - powiedział Deas.
Z drugiej strony o walce Ortiza z Wilderem robi się co raz głośniej, tak samo rozmowy Parkera z AJ wyglądają na zaawansowane. Nawet jak dojdzie tylko do tych pojedynków to już będzie dobrze, bo Wilder wreszcie zostanie sprawdzony przez solidnego (wprawdzie past prime, ale zawsze) rywala, a dwaj pozostali mistrzowie zrobią pierwszy krok do unifikacji.
"ORTIZ, A POTEM ZWYCIĘZCA WALKI JOSHUA-PARKER"
Tylko i wylacznie jak Pan Joshua okaze laske i zdecyduje sie dopuscic plebs z Alabamy do pańskiego stołu :)
teorie o podwyższonym cukrze nabierają coraz więcej powagi... XD
trudno, żeby Bum Bomber od razu powiedział, że chce 30% jak Parker. Od czegoś musi zacząć negocjacje. Pewnie się ostatecznie zgodzi na 40, max 45%. Joshua może sobie zawalczyć z Povietkinem w obronie WBA i WBO, potem może mu wpadnie obowiązkowa obrona IBF, jest jeszcze Tyson Fury. Tak może mu spokojnie zlecieć 2018 rok bez walki z Wilderem i Joshua na tym nie ucierpi, zaś Wilder będzie nadal obijał 2 ligę za 1mln z połową sali w Alabamie. Także Wilder będzie schodził z ceny, aż się będzie kurzyło.
Czyli jak Ortiz weźmie etopirynę - do walki nie dojdzie.
Kilogram pomarańczy przed walką - do walki nie dojdzie.
Zamota się i posłodzi kawę dwiema łyżeczkami cukru - do walki nie dojdzie.
Ten team Wildera i on sam to jest jakaś żenada.
Najwieksze kurna piz#y jakie swiat widzial.. No juz tak sie boją o ta nierownosc wzgledem guru-dzikiego bumobijia,ze az to jest niesmaczne..A jak niesmaczne bylo okladanie kalek przez Wildera..To to byla dopiero obrzydliwosc.. Kim te pajace są,zeby zastraszac i troszczyc sie o ten doping jak paranoicy jacys..Ich przemowy,sposob bycia przypominaja mi jakas sekte czy cos w ten desen.. Kurna mam nadzieje,ze jakims cudem ten Ortiz wejdzie do ringu z dzikusem i wyrzuci go w puste sektory,ktorych Wilder nie wysprzeda XD
King Kong się zamuli i nie zgłosił leku, ale wina Wildera. U Saszy zostały wykryte śladowe ilości (Ale jednak) Meldinium między badaniami, ale wina Wildera. Na obronę swoich chorych teorii, są używane pseudo "argumenty", że najpierw złapali a później oczyscili. Wow inteligentny, to są normalne procedury. Jeśli coś wykryja, to nie mogą dopuścić do walki. Dopiero później toczone jest śledztwo, czy piesciarz jest winny czy nie. A co by się stało gdyby WBC pozwoliło na walkę, z wiedzą, że któryś z pięściarzy ma pozytywny wynik badań antydopingowych i nie daj Boże, ten piesciarz spowodowałby śmierć drugiego. Federacją byłaby skończona, a Sulaiman poszedłby siedzieć.
Rozumiem irytację, że Alabama nie walczył jeszcze z nikim że ścisłego Topu, ale nie wszystko jest Jego wina.
Przecież w przypadku jednego mistrza będziemy mieć jedna góra dwie walki mistrzowskie na rok.
Jak dla mnie powino być conajmniej dwóch mistrzów. To generuje więcej walk i więcej emocji.
Jak Joshua zdobędzie wszystkie pasy to wstawająca z kolan HW znów będzie nudna.
Już się nie mogę doczekać jak KingKong udzieli lekcji Wilderowi!
A jakby zabil tego ( https://www.youtube.com/watch?v=NzH0NtiM_oA ) czy tego ( https://www.youtube.com/watch?v=gUlfI5VlZuY ) to kto by poszedl siedziec? :)
Tu nie chodzi o to,ze tamci zaliczyli tak glupie wtopy,bo to jest bezsprzeczne..Chodzi o wszystkie te inne dodtakowe aspekty..Tj. stek bzdurnych wywiadow,absurdalnych zachowan federacji,zachowania Wildera,doboru przeciwnikow itd.. To wszystko jest na zenujacym poziomie..
@trashtalk
A jakby zabil tego ( https://www.youtube.com/watch?v=NzH0NtiM_oA ) czy tego ( https://www.youtube.com/watch?v=gUlfI5VlZuY )
znam ale za każdym razem nie mogę pojąć jak to możliwe że ten gość jest mistrzem swiata:)
a co do walki z ortizem to raczej nie spodziewam się niespodzianki. Wider obskoczy Ortiza. No chyba ze ten nei wyjdzie tylko po kase i bedzie w zyciowej formie to raczej ma spore szanse.
Ja się odnosiłem do kwestii wrabiania w doping. To o czym Ty piszesz, to inne kwestie, z którymi się całkowicie zgadzam.