3 MARCA W NOWYM JORKU KOWALIOW vs MICHALKIN ORAZ BIWOL vs BARRERA
Tuż po odzyskaniu przez Siergieja Kowaliowa (31-2-1, 27 KO) tytułu mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBO ogłoszono, że "Krusher" do pierwszej obrony podejdzie 3 marca w Madison Square Garden Theater w Nowym Jorku. Wszystko się potwierdziło, choć nazwisko rywala może być zaskoczeniem.
Naprzeciw Rosjanina stanie jego rodak, były mistrz Europy - Igor Michalkin (21-1, 9 KO). Przymierzany wcześniej do Kowaliowa Sullivan Barrera (21-1, 14 KO) zaboksuje podczas tego samego wieczoru, również z reprezentantem "Sbornej", ale zasiadającym na tronie WBA Dimitrijem Biwolem (12-0, 10 KO). Tak więc kibice w NY i ci, którzy włączą HBO, obejrzą dwie ciekawe walki mistrzowskie w limicie 79,4 kg. Warto zaznaczyć, że Kubańczyk pozostaje oficjalnym pretendentem do tronu WBA, więc Biwol załatwi przy okazji obowiązkową obronę.
Co do Michalkina, najbliższego przeciwnika Kowaliowa, to jedyną porażkę siedem i pół roku temu zadał mu nasz Aleksy Kuziemski, zwyciężając w Rostocku jednogłośnie na punkty. Igor jednak ma kilka cennych zwycięstw na koncie. Ale skoro pressing Aleksa dał się mu we znaki, to jak zniesie napór "Krushera"?
moim zdaniem pozostawił Rosjanin, niemniej styl robi walkę,a Kubańczyk potrafi wyłączyć rywalowi
zabawki no i lubi sobie upaść, więc będzie się działo, natomiast przeciwnik Kowaliowa dupy nie urywa.
Natomiast rywal Kowaliowa wydaje się być przeciętny, ale trochę rozumiem tutaj Krushera, który po tych perypetiach z Wardem i Johnem Davidem Jacksonem, zmianie trenera, trochę musi odbudować się psychicznie. Myślę, że jeszcze w 2018 roku zobaczymy Sergeya z klasowym rywalem.
ciebie tak do połowy robili rodzice ???:)) hahahahaha
piszesz i wiersze piszesz hahahahaha
ja to sie smieje co ty dupku wypisujesz :))) ty jestes uposledzony umysłowo , zapytaj sie matki czy za czesto po cukier nie łaziła :)))
Biwol vs. Barrera, stawiam na młodego Rosjanina przed czasem, ale po trudnej walce.
Kowaliow murowanym faworytem, będzie KO do trzeciej rundy. Trochę rozczarowujący rywal.