HEARN CHCE WALKI SAUNDERSA Z JACOBSEM, ALE MISTRZ PATRZY DALEJ
- Dałem lekcję Lemieux i teraz jestem gotów, by udzielić takiej samej lekcji Gołowkinowi bądź Alvarezowi - zapowiada Billy Joe Saunders (26-0, 12 KO), mistrz świata wagi średniej federacji WBO.
- Pojechałem na ogródek Lemieux i dałem mu kilka lekcji. Z Gołowkinem bądź Canelo mogę zaboksować wszędzie i kiedykolwiek. Im też dam lekcję boksu. W sobotę miałem mieć bardzo trudną walkę, w której zdaniem wielu nie było faworyta, tymczasem trener Dominic Ingle sprawił, że to była dla mnie łatwa robota - kontynuował BJS. W podobnym tonie wypowiedział się jego dobry kumpel Tyson Fury.
JACOBS STAWIA(Ł) NA SAUNDERSA W WALCE Z LEMIEUX >>>
- Mówi się teraz o jego spotkaniu z Danielem Jacobsem. Tylko że to rywal zbliżony klasą do Lemieux. Billy potrzebuje już większych wyzwań. Oczywiście Gołowkin i Alvarez to wyższa półka, lecz Billy również może ich pokonać - przekonuje Fury.
Ale Eddie Hearn, który niedawno podpisał kontrakt na współpracę z Danielem Jacobsem (33-2, 29 KO), już zapowiedział, że będzie dążył do zorganizowania starcia Amerykanina z Saundersem.
Golovkin wygrałby potencjalne starcie przez zniszczenie go.
Alvarez do Saundersa nie wyjdzie.
Piękne pierdolenie. Jacobs to jest numer dwa dywizji zaraz za Golovkinem, ale on potrzebuje większych wyzwań.
No cóż,tu akurat Billy zafundował by sobie pewny łomot.
w twoim wykonaniu, jaki numer 2? Gołowkin, Canelo a może i Saunders. Pierwsza dwójka na 100 % przed nim...