FURY PO SAUNDERS-LEMIEUX: TAK BĘDZIE WYGLĄDAĆ MOJA WALKA Z JOSHUĄ

Billy Joe Saunders (26-0, 12 KO) bez trudu pokonał Davida Lemieux (38-4, 33 KO), a jego dobry znajomy Tyson Fury (25-0, 18 KO) twierdzi, że identycznie będzie wyglądała walka pomiędzy nim a Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO).

Saunders, mistrz WBO w wadze średniej, wygrał z Lemieux jednogłośną decyzją sędziów. Po dwunastu rundach punktowano 120:108, 118:110 i 117:111.

- Bardzo imponujący występ. Świetnie się poruszał w ringu. Nigdy nie widziałem go w takiej formie, a znam go od małego. Zawsze powtarzam, że im lepszy rywal, tym lepiej boksujesz. To i tak nie był najlepszy Billy Joe Saunders. Dajcie mu walkę z "Canelo" albo Gołowkinem, a znowu zobaczycie inne zwierzę - skomentował Fury, który oglądał ten pojedynek spod ringu.

- To wyglądało dokładnie tak, jak wyglądać będzie moja walka z Joshuą. Jego ciosy przez cały wieczór będą pruć powietrze. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak wygrać z AJ-em, obejrzyjcie po prostu występ Billy'ego Joe Saundersa - dodał.

Fury ma nadzieję, że zmierzy się z Joshuą w przyszłym roku. Póki co obóz AJ-a prowadzi negocjacje z innym pięściarzem, Josephem Parkerem (24-0, 18 KO), z którym Anglik być może zaboksuje wiosną.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 17-12-2017 11:20:23 




Nie wydaje mi sie zeby Pokrak byl w stanie uciekac Joshua przez pelne 12 rund. Nikt mu zreszta nie przyzna zwyciestwa za cos takiego w walce z AJ'em. Albo skonczy na deskach przed czasem albo sedziowie dadza mu do jasno do zrozumienia jak w walce Hugie'ego Fury z Parkerem ze za bieganie po ringu i unikanie zagrozenia punktow sie nie przyznaje.





 Autor komentarza: Gnidastepowa
Data: 17-12-2017 11:41:17 
Joshua nie wyjdzie taki wychudzony, jak Lemieux. To po pierwsze. A po drugie walka Fury'ego z Joshuą będzie bardziej wyglądać, jak przyszła walka Gołowkina z Saundersem. Poczekamy, zobaczymy, wtedy porozmawiamy.
 Autor komentarza: showtime123
Data: 17-12-2017 11:49:07 
Gnidastepowa
Ja bym nie skreślał Saundersa w walce z GGG.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 17-12-2017 11:56:57 
Antek po walce z Cyganem zostanie bumem ,zostanie obtanczony i wypunktowany przez mega buma Furego ,byc moze AJ nawet padnie w koncowych rundach z wycienczenia i bokserski swiat znow zostanie zaszokowany .
Ciekawi mnie jak beda przebiegaly negocjacje ,bo napewno trudno bedzie dogadac sie co do podzialu zyskow
 Autor komentarza: OskarPL123
Data: 17-12-2017 11:57:42 
Fury moze pokonac Joshue ! Sander raczej przegra z GGG ale bedzie ciekawy pojedynek Galowkin zniszczy go lewym prostym i co jakis czas bedzie dorzucal praey prosty lub sierpowy.
 Autor komentarza: Tomszczon
Data: 17-12-2017 12:02:53 
Fury bez większych szans z AJ,samym uciekaniem nie da się wygrać,zresztą niech najpierw dojdzie do jako takiej formy.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 17-12-2017 12:05:17 
Widać, że GGG w ostatnich kilku walkach obniżył loty (wiek, lepsza klasa rywali) natomiast Saunders już jest bardzo dobry a może być jeszcze lepszy (zmiana trenera) także w ewentualnej walce żaden wynik mnie nie zdziwi.Zobaczcie sobie walkę GGG z małym Brookiem, który z tego co pamiętam wygrał z nim pierwsze 4 rundy po czym Gienek stłamsił go swoją siłą fizyczną i presją.Teraz wstawcie w jego miejsce większego, z większym zasięgiem, koordynacą oraz poruszaniem się po ringu Saundersa.Tu się może zdarzyć wszystko.Przymomnę tylko, że obecnym trenerem Saundersa jest obecny trener Kella Brooka.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 17-12-2017 12:06:50 
Ja oglądając walkę Saundersa z Lemieux pomyślałem tak jak Tyson Fury. Fury właśnie w taki sposób może ograć wolniejszego na nogach i mniej skomplikowanego Antonego Joshuę. Oczywiście, żeby tego dokonać Fury musi być bardzo dobrze przygotowany, a na razie daleka droga do tego. Porównywanie Joshui do Golovkina to nieporozumienie. Golovkin jest dużo lepszym pięściarzem. Gdyby AJ był tak dobry jak GGG to Fury miałby minimalne szanse na wygranie z AJ.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 17-12-2017 12:17:33 
Ten świr jest tak pokręcony, że wszystko się może zdarzyć. Po tym jak ośmieszył Kliczkę - gdzie przecież też nie pokazał jakiś cudów - nie zaskoczy mnie już niczym.
Chciałbym zobaczyć jego walkę z Antkiem. Jak dostanie szybkie KO to będzie fajna walka, no bo nokaut, jak stoczy wyrównaną walkę, jeszcze lepiej, bo będzie wielkie zaskoczenie. A jeśli wygra? To będzie mega sensacja. Znowu!
A więc naprawdę, co by się nie działo, ich walka byłaby ciekawa.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 17-12-2017 12:34:26 




Nie zapominajcie ze Fury ma juz praktycznie 30 lat i mlodszy sie nie staje. Szybkosc bedzie tylko spadac. Lekkosc na nogach (jezeli mozna to w ogole w jego przypadku tak opisac) widoczna w walce z Klitschko niedlugo bedzie odleglym wspomnieniem. Do tego ma genetyke mega klocka. W polaczeniu z niesportowym trybem zycia to szybka recepta na porazke. Nawet jak zrobi jako taka forme to z czasem bedzie tylko cyganskim 130 kg bumem na sztywnych nogach z opona na brzuchu i wata w rekawicy, ktory przewrocil sie po ciosie wacianego 40 letniego cruisera Cunninghama.

Maszyna z labolatorium w Sheffield AJ zwyczajnie go rozjedzie.





 Autor komentarza: trashtalk
Data: 17-12-2017 12:37:28 
Ghostbuster

Ja nie wiem, gdzie Ty widzisz,aż taka dysproporcje między umiejętnościami GGG a AJ. Jedyny element w ktortm Kazach wyraznie goruje nad Anglikiem, to lewy prosty i trochę praca nóg . Co do reszty, to ja nie widzę jakiejś wielkiej różnicy. Moim zdaniem, są nawet podobni z paroma rzeczami. Aha, jeszcze jedynie można doliczyć mocniejsza szczękę GGG, tylko trzeba tez pamiętać, że w HW ciosy ważą więcej.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 17-12-2017 12:45:49 
Pan maszyna sie zatrze i padnie od przegrzania ,bedzie wygladal na bezradnego tz nieprzygotowanego jak ukrainiec ,ale taki jest boks nie zawsze brutalna sila wygrywa i tak tez bedzie w tym przypadku
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 17-12-2017 12:45:49 
trashtalk

Chodzi o całe poruszanie się Golovkina po ringu, nie tylko praca nóg i zdolność do zachodzenia rywala, skracania ringu, dopasowywania się do rywala, ale i świetny jab, obniżona sylwetka, zdolność do ukrywania części ciała przed ciosami rywala, tak by przeciwnik miał jak najmniejsze możliwości np. obicia tułowia Golovkinowi, czy trafienia na brodę GGG, tam niemal każdy detal w poruszaniu się ma znaczenie. AJ jest dużo bardziej surowy, ale technicznie poprawny. Nie można doczepić się do techniki AJ i póki on ma tak ogromną siłę fizyczną, siłę ciosu, szybkość rąk, dynamikę, to nie jest mu potrzebna większa wiedza, ale wydaje mi się, że już w walce z Parkerem pewne braki u AJ będą widoczne.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 17-12-2017 13:13:40 
No nie wiem. Moim zdaniem trzeba pamiętać, że AJ, to 115 kg bydlę, jest zdecydowanie większy niz GGG i jego poruszanie się po ringu nie będzie wyglądało tak płynnie i dobrze jak u mniejszego Kazacha. Co nie zmienia faktu, że w tych okolicznościach, jak na takie rozmiary, Antek porusza się bardzo dobrze. Wg mnie, właśnie takie elementy, jak skracanie ringu czy zachodzenie rywala wyglądają u Niego prawie wzorowo. Co do jabu, to już wcześniej pisałem, że właśnie tutaj jedynie jest wyraźna przewaga na korzyść GGG. Dalej, obniżoną sylwetką i zdolność do zakrywania ciała. Może..., ale, to nie jest styl Brytyjczyka, on tego nie robi, bo nie musi. To inni się zakrywaja przed nim. Ale czy to oznacza, że on tego nie potrafi? Być moze. Takam do walki z AJ, też był znany tylko jako surowy tur pracy do przodu. Dopiero w walce z Antkiem pokazał swojego degensywnego skilla, który zrobił na mnie duże wrażenie. Schodził ładnie na boki, ładnie obnizal sylwetkę, ruszał głowa itp.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 17-12-2017 13:19:52 
Aha i ja bym się kłócił, jeśli chodzi o większa zdolność, do dopasowania się do rywala przez GGG. W walce z Cynamonem za bardzo tego nie pokazał. Moim zdaniem, Kazach trochę walczy na jedną modłę. Ciągły pressing i jab.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 17-12-2017 13:21:22 
To samo w walce z Jacobsem. W drugiej połowie walki, kiedy Daniel przywykl już do stylu GGG, Kazach średnio sobie radził.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 17-12-2017 13:29:45 
trashtalk

Na razie AJ nie musi być świetnym technikiem. On ma wystarczającą przewagę pod względem warunków fizycznych, wysportowania, dynamiki, szybkości, by pokonać prawie każdego w HW. Gdyby większość zawodników była o zbliżonych warunkach fizycznych i równie dobrze wysportowanych jak AJ to wówczas te braki techniczne byłyby bardziej widoczne u Joshui. Na razie Anthonemu spokojnie wystarcza to co potrafi, ale ja nie odbieram go jako pięściarza o dobrym wyszkoleniu pięściarskim. Nie ma u niego poruszania się, śliskości, balansu, pracy nóg, które by mnie występują u tych bardzo dobrych pięściarzy, ale powtarzam - Joshui to na razie niepotrzebne, dopóki większość rywali albo jest mniejszych, albo zbyt powolnych by mu zagrozić.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 17-12-2017 13:45:34 
Wcześniej porownywalismy GGG z AJ. Teraz, nawiązując, do Twojego ostatniego posta, to można też zadać sobie pytanie, czy reszta przeciwników Antka, mając jego gabaryty i będąc tak przepompowanymi miesniami, dalej zachowaloby swoją sliskosć czy balans. Moim zdaniem AJ potrafi to robić, tylko mięśnie niestety go usztywniaja. Oczywiście dalej jest szybki i dynamiczny, ale niestety rzutuje to trochę na jego body movement. Co do lepszych technicznie piesciarzy, to nie licząc kuzynów Fury, Saszy, może Puleva i odchudzonego Parkera, to nie ma nikogo prezentującego się lepiej technicznie niż Joshua. Ja bym z chęcią, zobaczył Antka tak 7, 8 kilo mniejszego.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 17-12-2017 13:56:23 
trashtalk

Ja bym jeszcze dodał Luisa Ortiza do tej grupy lepszych technicznie. W obecnej wadze ciężkiej mało jest zawodników, którzy pod względem technicznym by zachwycali. Na tym tle rzeczywiście AJ prezentuje się przyzwoicie. Nie można się do niego doczepić.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 17-12-2017 14:02:02 
Aha, zapomniałem jeszcze o dziadku Ortizie. Chociaż czy ja wiem, czy on rzeczywiście jest lepszy. Wg mnie jedynie jego lewy prosty jest lepiej bity i skuteczniejszy. Praca nóg to jak na Kubanskiego pięściarza, jakaś porażka. Obaj są tak samo dobrzy w biciu uppercut' ow. Nie wiem, dla mnie są na zbliżonym poziomie.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 17-12-2017 14:06:45 
trashtalk

rzeczywiście praca nóg Ortiza to porażka, ale w półdystansie jest naprawdę dobry, bije dobre kombinacje, dobrze się broni, balansuje. W półdystansie technicznie jest dla mnie wyraźnie lepszy niż AJ, ale oczywiście z racji swoich warunków fizycznych i wieku byłby raczej skazany na porażkę w walce z AJ.
 Autor komentarza: IronMike78
Data: 17-12-2017 14:23:42 
zeitgeist

przestań pisać pierdoły , chyba że jesteś cygan
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 17-12-2017 14:56:46 
Prędzej będzie jak w walce Hughie Fury vs Parker gdzie ten pierwszy spierdzielał po całym ringu rzucając od czasu do czasu jakiś niemrawy waciany lewy najczęściej w powietrze i klinczował w momencie gdy Parker go dopadał.
Owszem Tyson jest znacznie lepszy a przede wszystkim nie jest tak wątły fizycznie jak mniejszy kuzyn ale AJ też jest znacznie lepszy niż Parker.

Klitschko walczył w ich walce tak jak Fury'emu pasowało. 10 lat przyzwyczajeń i wdrażania określonej taktyki sprawiło że facet gdy przyszła taka potrzeba nie potrafił się ze schematu wyrwać i zaimprowizować. Gdy już się przełamał było zdecydowanie za późno i efektu to nie przyniosło. Przeliczył się. Zapewne zdawał sobie sprawę że Fury może być niewygodny i z racji warunków dość dobry w walce na dystans ale patrząc na poprzednie wyczyny Fury'ego pewnie spodziewał się sporej ilości błędów które by mógł wykorzystać.
Joshua będzie dla Tysona zupełnie inną bajką. On nie będzie się bujał i próbował trafiać lewym bo to ani nie jego najmocniejsza strona ani nie jego bajka. On będzie cisnął Tysona i wchodził w niego z mocnymi ciosami. Do tej pory nikt tego nie wytrzymał.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 17-12-2017 19:16:28 
IronMike
Nierozumiem czego sie czepiasz ,pisze to co chce ,jak Ci nie pasi to nie czytaj ,albo sam sklec kilka slow ,a nie ocenoasz kto pisze pierdoly a kto nie
 Autor komentarza: lewis
Data: 17-12-2017 19:28:32 
Maszyna z labolatorium w Sheffield AJ zwyczajnie go rozjedzie.


Wow,jestem megafantastycznie nadzwyczajny/prawie jak Black Dog
 Autor komentarza: sekundant
Data: 18-12-2017 07:37:45 
Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 17-12-2017 11:20:23
Nie wydaje mi sie zeby Pokrak byl w stanie uciekac Joshua przez pelne 12 rund.
|
|
|
Z Joshua nie trzeba uciekać przez 12 rund. Wystarczy 5-6. Potem to Joshua zmienia się w pokraka.
 Autor komentarza: lewis
Data: 18-12-2017 20:12:54 
@sekundant

Z Joshua nie trzeba uciekać przez 12 rund. Wystarczy 5-6. Potem to Joshua zmienia się w pokraka.

100/100
 Autor komentarza: wyso
Data: 19-12-2017 18:12:54 
Joshua to koks a Fury to bum, kto wygrywa myśle, że koks.... Fury wygrał bo chcieli rozruszać wagę ciężką. W tej walce Fury nic nie udowodnił. Jego mit pryśnie jak wróci i wszyscy napiszą, że olał boks i nie jest tym samym pięściarzem. Życie,,,
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.