ROSZADY W NAROŻNIKU TYSONA FURY'EGO? NOWY TRENER NA SALI
Tyson Fury (25-0, 18 KO) po największe sukcesy sięgnął wraz ze swoim wujkiem Peterem Furym. I choć obaj panowie być może wrócą jeszcze do siebie w przyszłości, to póki co były mistrz świata wagi ciężkiej, który szykuje się do powrotu, współpracuje z Benem Davisem.
"Król Cyganów" ma pokazać się między linami na przełomie kwietnia i maja. W dojściu do formy pomaga mu w chwili obecnej nowy szkoleniowiec.
- To kawał wielkiego trenera. Kiedy dla zabawy potrenowaliśmy za pierwszym razem, od razu wiedziałem, że to jeden z najlepszych specjalistów w tym kraju w swojej dziedzinie. W tej chwili trenuję właśnie z nim i dobrze nam to się układa. Obaj jesteśmy w podobnym wieku i dobrze się przy tym również bawimy - zdradził angielski olbrzym.
TYSON FURY: ZABAWIĘ SIĘ Z JOSHUĄ >>>
- Z moim wujkiem Peterem dobrze nam się współpracowało, lecz zmiany są dobre dla wszystkich. Wciąż jednak robiliśmy to samo, niemal za każdym razem, więc nasze zajęcia straciły nieco na atrakcyjności. Nadal utrzymujemy kontakt, ale małe zmiany nikomu nie zaszkodzą - dodał Tyson.
Co ciekawe Hughie Fury (20-1, 10 KO), młodszy kuzyn Tysona i syn Petera Fury'ego, pozostał przy swoim ojcu. Zwycięskiego składu się nie zmienia? Być może, ale "Król Cyganów" robi wszystko po swojemu.
Może Peter Fury się na niego obraził za hakkę z Parkerem po wlace z Hugihem :D
zle zrozumiales Poirota
"Po co Tysonowi Peter Fury?"
Jak to po co? Przecież ukształtował go jako pięściarza i w dużej mierze dzięki niemu Tyson wygrał z Kliczką.
Data: 16-12-2017 12:40:01
Autor komentarza: bolczeData: 16-12-2017 12:04:16
"Po co Tysonowi Peter Fury?"
Jak to po co? Przecież ukształtował go jako pięściarza i w dużej mierze dzięki niemu Tyson wygrał z Kliczką.
?? Przecież to napisałem dokładnie, w odpowiedzi na post @Piorot
nie wazne czy doczytales do konca ,tylko to ze nie zrozumiales przekazu
nie wazne czy doczytales do konca ,tylko to ze nie zrozumiales przekazu