FELIX VERDEJO WRÓCI DOPIERO W MARCU W NOWYM JORKU
Felix Verdejo (23-0, 15 KO) był szykowany w pewnym momencie na wielką gwiazdę ringów zawodowych. Miał już nawet zakontraktowaną potyczkę mistrzowską, jednak wypadek motocyklowy mocno wyhamował jego karierę. Wciąż młody, 24-letni Portorykańczyk, wkrótce znów pojawi się między linami.
Popularny "El Diamante" zdążył już wrócić po wypadku, ale w lutym dał słabiutką walkę i ledwo wygrał z co najwyżej solidnym Oliverem Floresem. Od tego czasu znów pauzował. Półtora roku i tylko jeden start. Wszystko ma się na nowo rozruszać w przyszłym roku.
Verdejo zaboksuje 17 marca w Madison Square Garden Theater w Nowym Jorku. Głównym daniem tej imprezy będzie konfrontacja Jose Carlosa Ramireza (21-0, 16 KO) z Amirem Imamem (21-1, 18 KO) o wakujący tytuł mistrza świata kategorii junior półśredniej federacji WBC.
Póki co nie wiadomo jeszcze, kto stanie naprzeciw Felixa, ale ma on powrócić do wagi lekkiej. W międzyczasie utracił już status oficjalnego challengera do tronu WBO, ale szybko ma wrócić na szczyt rankingu. - Przyszły rok będzie jego. Zresztą jego występy będą mówiły same za siebie - zapewnia Ricky Marquez, menadżer zawodnika.