RING TELEGRAM: 14 GRUDNIA 2017
Sporo dzieje się w świecie boksu zawodowego. Nie o wszystkim piszemy szerzej, więc teraz trochę o tych mniej ważnych, ale równie ciekawych wydarzeniach.
Teddy Atlas nie będzie już komentatorem stacji ESPN. Charyzmatyczny, zawsze głośno i odważnie głoszący swoje tezy były znakomity trener kilku osobom zaszedł za skórę, a podobno dopiął swego, gdy zarzucił sędziom korupcję po ogłoszeniu werdyktu w walce Horna z Pacquiao na początku lipca.
Erik Skoglund (26-1, 12 KO), uczestnik turnieju WBSS, nadal pozostaje w śpiączce. Szwed w zeszłym tygodniu źle się poczuł po treningu. Okazało się, że doznał krwotoku mózgu. Został natychmiastowo wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną i przeszedł w piątek operację. Lekarze liczą na to, że jego stan poprawi się na tyle, że na początku przyszłego tygodnia podejmą próbę wybudzenia go. Trzymamy kciuki!
Oscar De La Hoya cierpi chyba na brak zainteresowania. Najpierw coś przebąkiwał o walce z Conorem McGregorem, a teraz wspomina nazwisko Floyda Mayweathera Jr (50-0, 27 KO), z którym przegrał niejednogłośnie na punkty dziesięć i pół roku temu. - Poważnie rozważam powrót. Cały czas trenuję i zobaczymy, co wydarzy się w niedalekiej przyszłości. Mayweather uciekał przed naszym rewanżem i nie wierzę, by udało mi się teraz go dostać. On unika prawdziwych bokserów - podszczypuje dawnego rywala "Złoty Chłopiec".
Perspektywiczny Joshua Buatsi (3-0, 2 KO) to brązowy medalista olimpijski w wadze półciężkiej, mający na rozkładzie naszego Mateusza Tryca czy znakomitego Aleksandra Chyżniaka. Urodzony w Ghanie 24-letni londyńczyk kolejny pojedynek stoczy 3 lutego w swoim mieście.
Pozostający od ponad dwóch lat oficjalnym pretendentem z ramienia WBC do tronu wagi półciężkiej Eleider Alvarez (23-0, 11 KO) stoczy już piątą walkę "w poczekalni". Panujący mistrz - Adonis Stevenson (29-1, 24 KO), ma skrzyżować rękawice z Badou Jackiem (22-1-2, 13 KO). Alvarez odstąpił od swoich praw challengera za odpowiednią opłatą i teraz spotka się z drugim na liście Aleksandrem Gwozdykiem (14-0, 12 KO). Pojedynek odbędzie się 16 lutego. Na wszystko zgodę wyraziły już władze WBC. Lepsi z obu par będą mieli obowiązek zmierzyć się w kolejnej walce między sobą.
Robert Easter Jr (20-0, 14 KO) 20 stycznia na Brooklynie przystąpi do obrony tytułu mistrza świata wagi lekkiej organizacji IBF. Jego przeciwnikiem będzie Javier Fortuna (33-1-1, 23 KO).
co nie zmienia faktu, iż już Badou jack może go wysłać na emeryturę,
a jak nie on, to zrobi to prawdopodobnie Aleksander.
Adonis jeszcze wszystkich rozpierdoli zobaczysz to kozak moze w przciągu 2 lat na tyle siądze ze nie da rady ale na ten moment pokonalby kazdego w swojej wadze.