GŁOS EKSPERTÓW: RIGONDEAUX 6, ŁOMACZENKO 5, 1 NIEZDECYDOWANY
Już tylko kilkadziesiąt godzin dzieli nas od kapitalnie zapowiadającej się walki pomiędzy dwoma dwukrotnymi mistrzami olimpijskimi i panującymi mistrzami świata w gronie zawodowców - Wasyla Łomaczenki (9-1, 7 KO) i Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO). Bukmacherzy stawiają na Ukraińca, ale ludzie ze środowiska, czyli aktualni bądź dawni mistrzowie, wcale nie są tacy pewni sukcesu "Hi-Techa".
Spośród dwunastu zapytanych ekspertów, sześciu wskazało na Kubańczyka, pięciu na Ukraińca, a jeden wciąż nie może się zdecydować. Oto wyniki sondy brytyjskich dziennikarzy.
Mikey Garcia (mistrz trzech dywizji): Rigondeaux
"Czekałem na ten pojedynek. Obaj mają wysokie umiejętności, ale Kubańczyk ma chyba nieco większe. Nie zdziwię się, jeśli Rigondeaux zdominuję walkę, tak jak w przeszłości z innymi dobrymi rywalami".
Freddie Roach (znany trener): Rigondeaux
"Łomaczenko będzie nieco większy, a do tego jest jednym z najlepszych ofensywnych pięściarzy, jakiego widziałem na oczy. Tylko że Rigondeaux to jeden z największych specjalistów od walki z kontry. To dobra walka, ale postawię na Kubańczyka".
Roy Jones Jr (były król P4P i mistrz czterech kategorii): Niezdecydowany
"Nie można teoretycznie, tak na papierze, znaleźć dwóch lepszych zawodników, którzy mogliby stanąć naprzeciw siebie. Nie mogę się już doczekać".
Bernard Hopkins (najstarszy w historii mistrz świata): Łomaczenko przed czasem
"Moim zdaniem Ukrainiec zwycięży w końcowych rundach".
Adrien Broner (mistrz świata w czterech limitach): Rigondeaux
"Pomimo różnicy warunków fizycznych, wygra Rigondeaux. I wygra to stosunkowo łatwo".
Robert Garcia (niegdyś bardzo dobry zawodnik, obecnie chyba jeszcze lepszy trener): Łomaczenko
"To dwaj niezwykle utalentowani zawodnicy i lepszy z tej dwójki okaże się najlepszym bokserem świata jeśli chodzi o czyste umiejętności. Moim zdaniem różnica warunków fizycznych zrobi tu różnicę i wygra bardziej aktywny, zadający więcej ciosów Łomaczenko".
Roberto Duran (mistrz świata czterech kategorii): Rigondeaux
"To bardzo interesująca potyczka. Po zmianie kategorii nie tylko pozostanie nieco szybszy, ale również będzie mocniej bił. Jeśli idzie się w górę z głową, to nic się nie traci, a zyskuje siłę uderzenia. Spodziewam się więc, że Rigondeaux pokona Łomaczenkę w podobnym stylu, w jakim rozprawił się z Donaire'em".
Paulie Malignaggi (dawny champion w dwóch wagach): Łomaczenko
"Rigondeaux jest generalnie lepszy, ale postawię na Łomaczenkę. Po pierwsze, Guillermo jest już wiekowym zawodnikiem, a do tego silniejszy fizycznie przeciwnik będzie cały czas na niego nacierał i męczył. I to będą klucze do sukcesu, przewaga młodości i siły fizycznej".
Gary Russell Jr (mistrz WBC, pokonany swego czasu przez Łomaczenkę): Rigondeaux
"Kiedy z nim przegrałem, byłem po prostu odwodniony. Ludzie przeceniają siłę ciosu Łomaczenki, nie doceniają natomiast mocy uderzeń Rigondeaux. Dlatego stawiam na tego drugiego".
Teddy Atlas (trener i komentator): Łomaczenko na punkty
"Łomaczenko był bardziej aktywny w ostatnim czasie i to odegra ważną rolę. Gdyby pojedynek odbył się powiedzmy pięć lat temu, prawdopodobnie postawiłby w drugą stronę, ale jego mała aktywność i dojrzały wiek sprawiają, iż teraz moim faworytem jest Łomaczenko. Przeważnie warunki fizyczne oraz siła nie mają znaczenia, bo gdy zawodnik jest sprytny, zawsze potrafi oszukać tego większego. Ale tu Rigondeaux spotka się z innym inteligentnym oraz świetnie wyszkolonym pięściarzem. To dwóch świetnych bokserów, ale większy i silniejszy Łomaczenko wygra na punkty".
Nonito Donaire (mistrz czterech kategorii, pokonany swego czasu przez Rigondeaux): Łomaczenko
"Świetna walka, z nieznaczną przewagą Łomaczenki. Nie skreślam Rigondeaux, nie wiem natomiast, jak poradzi sobie ze świetnie wyszkolonym zawodnikiem boksującym z odwrotnej pozycji. W dodatku większym od siebie".
Angel Garcia (trener): Rigondeaux
"Spodziewam się dobrego pojedynku. Gdybym miał na kogoś postawić, to postawiłbym właśnie na Rigondeaux. Łomaczenko lubi atakować, ale to będzie pasowało boksującemu z kontry Rigondeaux. Trudny wybór, lecz stawiam na Kubańczyka".
Swoją drogą defensywny geniusz jednego, jak i drugiego sprawia, że obawiam się, że może tam być z jedna runda, że ani jeden cios nie dojdzie do celu xD
Brawo, w końcu ktoś zauważył, że Wasyl tez jest defensywnym geniuszem. Myślałem, że coś jest ze mną nie tak, że tylko ja to widzę.
ten Rigo to liliputek, ale budowe i twarz ma dorosłego mężczyzny, szkoda tylko że używa tyle botoksu do ust
Palisz jakies dragi?
Co wiecej, obaj beda prawdopodobnie modyfikowac taktyke w trakcie walki, utrudniac zycie przeciwnikowi, wiec tylko dla smakoszy
Jeśli Rigo to wygra będzie geniuszem ponad wszystkich!
Łoma to genialny bokser! Jako amator wygral 396 walk 1. przegrał!!
Faworytem Łomaczenko ale Rigo ma niesamowitą motywację i wielki talent.
Czy to wystarczy?
Będzie niesamowita walka!!
Nie licząc HW najlepsza od wieeeeeeelu lat!!!
Taka w której nie ma akcji, wymian.
Taka w której obaj będą bali się zaryzykować.
Donaire-Rigo
De La Hoya-Trinidad
Pacquaio-Mayweather
Klitschko-Haye
itp itd.
To jest koniec końców boks, żywi się akcją w ringu
Małpa to wygra. Vasyl dostanie kilka potężnych kontr lub z łokcia i się uspokoi.
Ukrainiec wyższy o głowę będzie udzielał lekcji małemu Kubańczykowi z wagi o 2 kategorie niżej... 'Morzna"? Można!
Mimo tych dysproporcji to Łomaczenko bardzo sympatyczny bokser i nie ma wpływu na to jaką mu promotorzy opcję zaoferują na tacy...
W przeciwieństwie do usyka..., utożsamiającym się z "elementem" który wymordował w bestialski sposób naszych rodaków na Wołyniu!
Także sercem za Kubańczykiem, dużo mniejszy (i w moim wieku, aczkolwiek nie moja waga- taka stronniczość ;) ) Ale do Łomaczenko nic nie mam!
Niech wygra lepszy! :)
Ciekawostka że jedyni typujący którzy z bohaterami jutrzejszej walki boksowali, czyli Russel jr i Donaire nie wskazali na swoich pogromców..
Może mają ból dupy, jeden placze ze byl odwodniony i Loma bije slabo, drugi jako jeden z argumentow podaje warunki fizyczne gdzie sam byl wiekszy od Szakala - tym samym sobie umniejsza w kwestii techniki o ktorej wspomina lub uwaza, ze leworeczni sa lepsi.
A ty dalej swoje brednie rodem z wyborczej.
Kiedy niby usyk się identyfikował z UPA?
Mniemam, że wedle Ciebie, jak ktoś nadmiernie eksponuje swoją flagę, to jest faszystą?
Zdaje mi się, że Rigo to wygra, ma chyba lepszy timing. A timing bije szybkość.
Atakujący Wasyl to woda na młyn dla Rigo.
Moim zdaniem Wasyl będzie miał problem aby namierzyć Rigo a po pierwszej kontrze będzie miał problem.
Moim zdaniem Rigo będzie szybszy i będzie miał szybsze nogi... Szakal to w końcu!
Uwielbiam Wasyla ale Rigo może być jeszcze szybszy.
to zdanie Jones Jr wyjął mi z ust.
ad gluton - lepiej od Ciebie bym chyba nie opisał dylematu - jak prognozować wynik ? , choć wydaje mi się, że Łoma będzie budował swoją pewnością siebie mentalną przewagę przez cały pojedynek (ta przewaga wg mnie zdecyduje) i wygra. Zdecydowanie dwaj najlepsi pięściarze dzisiaj.
Boksując mądrze, dla sKubano nie ma żadnych szans. Nawet by nie wiedział kiedy przegrał. Jak mu ktoś nie wbiega na ciosy, to jest problem. Walka zamiera. 2-3 przyspieszenia Wasyla na rundę z wacianą kombinacją i runda jego. Tanim kosztem, emeryt się nawet nie obudzi.
Ale stety lub niestety, Łomaczenko nie nastawia się na 117-111 po gównianej walce. Zacznie cisnąć dziadka i moim zdaniem zastopuje, pokazując po drodze świetną szczękę. No ale ktoś z ciosem szanse zawsze ma, więc jest ciekawie.
Najciekawszy w tym wszystkim jest właśnie styl rozegrania walki. Jak Ukrainiec pójdzie po nokaut, to szacun.
Ko z obu stron, punkty z obu stron po latwej walce badz bardzo rownej, baa nawet remis mnie nie zdziwi
Nie sadzilem ze kiedys walka kogutow bedzie mnie tak jarac.
Calym sercem za Rigondeaux.
zapewne wielu wspomni te słowa :)
oczywiscie w ramach zgnojenia ;). Nie twierdze, że Rigo to wygra ale "dostawanie w cymbal runda po rundzie" jest tak malo prawdopodobne, że chyba najwieksi fanatycy Łomy w to nie wierzą
ale co sie spodziewc po kims kto nei widzial zadnej walki Rigo. Przeciez to nie on ma isc na Łomo tylko odwrotnie a jemu w to graj bo Wasyl jest ofensywny a Gilermo defensor kochający kontry i mimo mikrych rozmiarów mający kopyto łamiące szczęki. Taki mały trójkąt.
Łoma widać po wyszkoleniu, że jest genialny, ogromne doświadczenie amatorskie, ale w sumie jeszcze nie miał dobrego rywala a takim jest Rigondeux. Łoma nie ma też potężnego ciosu ale to jak caly ich sztab olimpijski jak gwozdyk i usyk