ZWYCIĘZCA WALKI POWIETKIN-HAMMER DLA JOSHUY?
Promotor Anthony'ego Joshuy (20-0, 20 KO) stwierdził, że zwycięzca zbliżającej się walki pomiędzy Aleksandrem Powietkinem (32-1, 23 KO) a Christianem Hammerem (22-4, 12 KO) może się stać obowiązkowym pretendentem do tytułu WBA Super, który znajduje się w posiadaniu Anglika.
W nowym rankingu World Boxing Association Powietkin jest sklasyfikowany na drugiej pozycji, a Hammer na trzeciej. Pierwszy jest Fres Oquendo (37-8, 24 KO), który został już wyznaczony na rywala dla Manuela Charra (31-4, 17 KO), regularnego mistrza WBA.
- Będę rozmawiać z Gilberto Mendozą [prezydentem WBA], który w grudniu może przylecieć do Wielkiej Brytanii. Pretendentem miał być Luis Ortiz, ale został zawieszony, więc będzie to ktoś inny. Charr zdobył tytuł regularny, jednak nie zrobią z niego obowiązkowego pretendenta. Powietkin walczy z Hammerem, a to właśnie może być ostateczny eliminator do walki z Joshuą. Rozmawialiśmy już o walce Joshua-Powietkin. Mamy bardzo dobre stosunki ze stajnią Mir Boksa, które promuje Powietkina. Są oni teraz w takim położeniu, że mogą walczyć w eliminatorze do tytułu WBA bądź WBO, muszą więc podjąć decyzję - oznajmił Eddie Hearn, promotor Joshuy.
Wspomniana federacja WBO już wcześniej usankcjonowała pojedynek Powietkin-Hammer jako walkę eliminacyjną do swojego pasa. Dzierży go Nowozelandczyk Joseph Parker (24-0, 18 KO), z którym Joshua być może zmierzy się w marcu lub kwietniu.
Do konfrontacji Powietkina z Hammerem dojdzie 15 grudnia w Jekaterynburgu.
A tak to jest za niski na Joshuę, skończy jak z Kliczko
Wierzę że Povietkin w wersii 2.0 mógłby napsuć dużo krwi AJ, choć oczywiście faworytem by nie był.
Powietkin mimo 188 cm to kawał tura, wystarczy spojrzeć na jego plecy i przedramiona by stwierdzić że to zawodnik silniejszy jeszcze od Takama
w tym wypadku to bokserskie może się nagle skończyć, dla obu czas gra na ich niekorzyść
więc niech pomyślą o wspólnej walce, na papierze byłby to wielki pojedynek.