OBÓZ PULEWA NADAL MYŚLI O WALCE Z JOSHUĄ
Kubrat Pulew (25-1, 13 KO) nadal będzie zabiegać o walkę z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO). Z Anglikiem miał walczyć już w październiku, ale doznał kontuzji i musiał się wycofać.
- On ciągle zalicza się do czołowej trójki czy czwórki wagi ciężkiej, tak że nie zapominamy o AJ-u. Nie wiem, czy Joshua nadal chce tej walki, ale dla Pulewa to byłby wielki pojedynek, jak zresztą dla każdego. Joshua przyćmił innych zawodników, mistrzów świata, to w tej chwili wielka światowa gwiazda - powiedział Nisse Sauerland, promotor Bułgara.
Dodał, że Pulew wznowił już treningi, a on i jego współpracownicy planują powoli jego powrót na ring. - Po ostatnim zwycięstwie Charra mamy kilka opcji. To na pewno walka do zrobienia - oznajmił.
Manuel Charr (31-4, 17 KO) zdobył pod koniec listopada tytuł regularnego mistrza WBA w wadze ciężkiej. Tytuł WBA Super dzierży Joshua.
Szybszy już raczej nie będzie, a nigdy z tej strony nie błyszczał, ciosu nokautującego też nie ma, bo niby to zostaje jako ostatnie, no ale jak się tego nie ma to i nie zostanie.
Technicznie jest na dobrym poziomie, co go może uchronić przed nokautami.
Jak już coś jednak wymyśli, to się okaże że dostanie wpierdy od jakiegoś średniaka typu Breazeale i będzie po myśleniu.
Wcale nie jestem pewien czy Konwacki by mu nie dał rady jakby podszedł bez pietra i agresywnie na niego tak samo jak na Szpilkę.