RIGONDEAUX STRACI SWÓJ PAS, JEŚLI PRZEGRA Z ŁOMACZENKĄ
Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) straci pas WBA Super w wadze super koguciej, jeśli przegra z Wasylem Łomaczenką (9-1, 7 KO). Na walkę z Ukraińcem Kubańczyk przeniesie się o dwie kategorie w górę - do dywizji super piórkowej.
W czerwcu Rigondeaux znokautował w pierwszej rundzie Moisesa Floresa (25-0, 17 KO), ale walkę uznano potem za nieodbytą, ponieważ decydujący cios padł po gongu. Federacja WBA wezwała Rigondeaux do ponownego przystąpienia do obowiązkowej obrony tytułu i walki z Floresem, ale "Szakal" poprosił o pozwolenie na stoczenie innego pojedynku, z Łomaczenką właśnie.
Federacja się zgodziła, lecz postawiła warunek. Rigondeaux straci tytuł, jeśli przegra, a o wakujące trofeum Flores zaboksuje ze zwycięzcą walki pomiędzy Danielem Romanem (23-2-1, 9 KO) a nieokreślonym jeszcze rywalem. W przypadku wygranej Kubańczyk będzie miał pięć dni na zdecydowanie, czy dalej będzie boksować w wadze super piórkowej, czy może wróci do super koguciej.
Walka Łomacznko-Rigondeaux odbędzie się 9 grudnia w Madison Square Garden Theater w Nowym Jorku. Ukrainiec położy na szali tytuł WBO w limicie 130 funtów.
nie mam pojęcia kto zwycięży, ale tak jak twierdzi przedmówca
wygrany zgarnia wszystko, włącznie ze statusem legendy.
To spytaj takiego Brooka po wlce z GGG albo Hucka po walce z Sasza.
Przecez on idzie do innej kategorii.