WIDEO: KOWALIOW PRZEJECHAŁ SIĘ PO SZABRAŃSKIM

Siergiej Kowaliow (31-2-1, 27 KO) zdemolował Wiaczesława Szabrańskiego (19-2, 16 KO) i znów zasiadł na tronie WBO wagi półciężkiej. Oto skrót tej i tak krótkiej walki przygotowany przez stację HBO.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 26-11-2017 09:56:25 
Kulobijca zapewne by wygrał na punkty klinczując pół walki :)
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 26-11-2017 11:34:42 




Klasycza demolka w wykonaniu Sergeya - wystarczy normalny sedzia, brak nielegalnych ciosow w kule, pojedynek rozgrywany w NY a nie w Nevadzie i tak wlasnie koncza jego przeciwnicy. Po zdecydowanym wygraniu pierwszej walki z Wardem i pomocy ze strony stronniczego do bolu Tonego Weeksa przymykajacego oko na ewidentne faule i przedwczesne zakonczenie w drugim pojedynku Sergeyowi potrzebna byla taka walka w normalnych warunkach w ktorej mogl pokazac wachlarz swoich umiejetnosci i sily bez ryzyka bycia oszukanym po raz kolejny.
Na szczecie dla wszystkich kibicow boksu zawodowego na calym swiecie falularz i kulobijca jest juz tylko odleglym wspomnieniem.

Pamietamy:


https://static1.squarespace.com/static/52f91f5fe4b0b171e6fc2b2b/58310de503596e27e23ec319/5831470315d5db9bb616b2e4/1479624757843/kovalev-vs-ward-ss-04.jpg?format=750w





 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 26-11-2017 11:46:10 
Piękna demolka w wykonaniu Kowaliowa. Szacunek dla Wieczesława, próbował.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 26-11-2017 12:46:43 
Wieczeslaw tez kozak ,po takich bombach ,nawet nie probowal sie bronic tylko odpowiadac bedac na gumowych nogach i majac bedne oczy .
Kowaliow zrobil blad walczac drugi raz z Wardem ,powinien go olac, byla to tylko strata czasu i jeszcze trener ,ktory bedac szkoleniowcem Rosjanina kibicowal delikatnie mowiac Wardowi ,podobnie jak sedziowie .Najlepsze byly tlumaczenia po jajobiciu ,ze Goloty ciosy w jajo byly inne nielegalne,wychodzi na to ze bohaterski cios w jajo jest inny niz polksi cios w jajo ,amerykanskie postrzeganie swiata podwojne standardy i naginanie rzeczywistosci.
Zajebiste sa filmiki Black Friday z USA ,chaos, zadymy takie standardy amerykanskiej kultury ,twarz straznika molalnosci he he
 Autor komentarza: tysiok
Data: 26-11-2017 12:51:52 
Kowaliow nabuzowany na maksa udowodnił,że należy do czołówki. Ja bym na jego miejscu wciąż drążył temat Warda. Przy optymalnych formach obu i obiektywnych sędziach nie ma bata żeby Siergiej znowu poległ.
 Autor komentarza: sharak1987
Data: 26-11-2017 12:55:03 
Kowaliow zrobił swoje... tak naprawdę przegrał jedną jedyną walkę - rewanż z Wardem, choć i tutaj można by się przyczepić. Całe szczęście, tego oszusta z USA już nie ma, szkoda tylko, że nikt mu nie doyebał przed zakończeniem kariery.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 26-11-2017 12:56:19 
tysiok
nie ma takiej opcji jak obiektywni sedziowie w przypadku takiej walki,to wlsnie bylo juz wiadomo po pierwszym starciu
 Autor komentarza: puncher48
Data: 26-11-2017 12:57:52 
Wielki powrót Sergieja, utwierdził nas w przekonaniu, iż mentalnie nadal jest silny

a styl w jaki stłukł na kwaśne jabłko Szabrańskiego rzekłbym bezwzględny.
 Autor komentarza: KratoZ
Data: 26-11-2017 13:02:18 
Widzac, jak Kowaliow obija cenionego zawodnika wagi polciezkiej pozostaje tylko docenic Adnre Warda. O ile w pierwsza walka nie byla po jego mysli, to w drugiej ruski wygladal juz zalosnie. I zal wlasnie, ze sedzia przerwal i nie pozwolil dokonczyc roboty Wardowi w bardziej spektakularny sposob.
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 26-11-2017 13:48:16 
KraatoZ

zdenerwował mnie Twój post i mam ochotę dać Ci w łeb chodź nigdy Cie nie widziałem. Kovaliow odniósł zwycięstwo a Ty za to doceniasz tego syna sędziów??? Wypierdalaj proszę
 Autor komentarza: Polakos
Data: 26-11-2017 13:54:18 
Kowaliow na tle przeciętniaków zawsze wypadał nie najgorzej. Rywala klasy Warda juz dostanie, więc nie wolno go skreślać.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 26-11-2017 14:09:19 




Zdecydowane zwyciestwo Kovaleva w pierwszej walce z Andre Wardem okreslilo w jasny sposob swiatowa hierarchie w light heavyweight. Oszustwa sedziow, protekcjonalne zachowanie punktowych i ringowych oraz przymykanie oczu na jawne faule i ciosy ponizej pasa kulobijcy w drugiej walce nie wplynely w zaden sposob na realne zestawienie na podium w tej wadze. Kovalev nigdy nie przestal byc numerem jeden w wadze polciezkiej na swiecie. Ostatnia demolka na Szabranskim tylko potwierdzila jego niezachwiana pozycje jako numeru 1 tej kategorii wagowej.

Juz tradycyjnie dla przypomnienia, wszystkie nielegalne ciosy ponizej pasa kulobijcy:

https://youtu.be/Aa7mQBiXIm0?t=56


Swiat widzial, swiat wie.




 Autor komentarza: cut
Data: 26-11-2017 20:07:00 
aha, ty to swiat:), wiadomo ze koval to kawal zabijaki, ale ward pokazal, ze mistrzem sztuki walki jest ten ktöry wygrywa z silniejszy itd itp., ward mial na kovala haka, w pierwszej walce i w drugiej, napewno kovala ani nie zniszczyl ani nie zdeklasowal, zero uszczerbku na zdrowiu, jedynie duma ubolewa. Ale takie jest zycie na kazdego jest sposöb. Ja uwarzam, ze kazdy dostal co mu sie nalezalo, ward wygral a nie wygral, a koval przegral ale nie ma to zadnego wplywu na jego kariere, pozatym co ten prosty chlopina sam sobie z tego zrobi. Möwic o oszustach (Ward) i wspanialych niszczycielach to zwykla polskie bajkopisanie.
 Autor komentarza: Tommy99
Data: 26-11-2017 21:43:57 
Kazdy kto ma czy widzial, ze Ward pierwsza walke przegral a druga wygral. Nie wiem po co te sprzeczki. Koval w drugiej walce wygladal slabiej bo Ward juz wiedzial jak z nim boksowac. Ward powinien dostac ostrzezenie za cios ponizej pasa lub odjety punkt co nie zmienia faktu, ze lepiej od Kovala wygladal w drugiej walce. Fajnie, ze Siergiej wrocil.............
 Autor komentarza: gimlord123
Data: 26-11-2017 21:47:47 
Trochę szkoda, że ta kategoria wagowa straciła najlepszego pięsciarza, ale tak po prawdzie - kto mógłby teraz choćby sprawić problemy Wardowi? Nikt, dlatego nie dziwię się, że odszedł. Spełniony, niepokonany.

Teraz piesciarze tacy jak Kovalev mogą powalczyć o pasy pozostawione przez mistrza, ale tak naprawde kto będzie traktował powaznie goscia, który 2 razy został brutalnie obnazony i teraz mówi o unifikacji?
 Autor komentarza: Gnidastepowa
Data: 26-11-2017 23:56:59 
Autor komentarza: gimlord123

Gdzie Ty widziałeś brutalne obnażenie? Chyba, że masz na myśli Warda, który dopóki boksował według zasad boksu a nie zapasów to zlizywał językiem kurz z maty ringu.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 27-11-2017 07:49:10 
Kowal jest niesamowity..Cios, do tego timing no i te oko..Wie gdzie wsadzic cios żeby bolało..Dzis ma trzech godnych rywali , mianowicie Barrera, Supermen i Beterbijew..Ten ostatni podobno na amatorce lepiej wygladał niz Sergiej i nawet z tego co pamietam walczyli ze sobą i dwa razy to Beterbijew był lepszy..Na marginesie to wątpie aby doszło do walki Supermen vs Kowal..Kanadyjczyk ma juz prawie 40 dychy na karku i raczej juz nie wyjdzie do Rosjanina..Szkoda bo to mogła by byc wojna..Najbardziej prawdopodobna duża walka to ta z Barrerą..
Co do walki z Szabrańskim to widziałem powtórkę..Miazga..Ukrainiec był jak dziecko we mgle..Kowal wyciagnał go na głebsza wode i zatopił..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.