BROOK ZJE JĄDRO KANGURA, ŻEBY DOPROWADZIĆ DO WALKI Z KHANEM

Kell Brook (36-2, 25 KO) jest gotowy na duże poświęcenie, żeby doprowadzić do wyczekiwanej od lat walki ze swoim rodakiem Amirem Khanem (31-4, 19 KO).

Khan bierze obecnie udział w programie telewizyjnym "I'm a Celebrity... Get Me Out of Here!". W jednym z ostatnich wywiadów Brook został zapytany, czy zjadłby jądro kangura - co jest dość powszechnym zadaniem w tym programie - celem zakontraktowania potyczki z pięściarzem z Boltonu.

- Chyba bym musiał. Inaczej kibice zrzuciliby mnie z mostu. Mogę powiedzieć tylko tyle, że bardzo chcę tej walki, wie o tym cały bokserski świat - stwierdził Brook.

31-latek przegrał w ostatnim pojedynku z Errolem Spence'em Jr i stracił pas IBF w kategorii półśredniej. Kolejną walkę zamierza stoczyć na początku 2018 roku, prawdopodobnie już w dywizji junior średniej.

- Rok 2018 będzie wielki, szykuje się ogromny rozdział w mojej karierze. Walka nie została jeszcze ustalona, ale rozglądamy się za datą i lokalizacją, myślimy też o mojej wadze. Myślę, że lepiej dla zdrowia będzie, jeśli wrócę w junior średniej, ale nigdy nie wiadomo. Dla właściwego rywala mógłbym znowu zejść do półśredniej - powiedział.